Moja zapachowa WISHLISTA, czyli perfumy, które chciałabym poznać
Ostatnio moja kolekcja perfum nieco się uszczupliła. I choć są takie zapachy, do których lubię wracać, to jednak bardziej lubię poznawać nowe. Tym samym moja zapachowa WISHLISTA stale się powiększa 😉
A że początek roku to dobry moment na tworzenie wszelkiego rodzaju list stwierdziłam, że zrobię sobie spis perfum, które mnie kuszą. I dzisiaj chciałabym się nim z Wami podzielić 🙂
Moja zapachowa WISHLISTA – nowości na rynku
Zacznę od perfumowych nowości i pierwszą, która zwróciła moją uwagę jest tegoroczna świeżynka, czyli Brisa Cubana marki Escada. Jest to zapach zielony, cytrusowy, którego nutami głowy są mojito i lima, w jego sercu znajdziemy miętę, zaś nutą bazy jest lilia mariposa.
Są to więc perfumy idealne na lato i czuję, że idealnie trafiłyby w moje gusta zapachowe. Poza tym, od dawna ciekawią mnie zapachy marki Escada, więc zdecydowanie jest to propozycja dla mnie 🙂
Druga nowość na mojej liście, to zeszłoroczna propozycja od Abercrombie & Fitch, czyli perfumy Away Weekend Woman. Ma to być aromatyczny, ale spokojny zapach, w którego nutach głowy znajdziemy figę, białą herbatę i rabarbar, w nutach serca szałwię muszkatołową, lawendę i jaśmin, a w bazie piżmo, ambroksan i fasolkę tonkę. Przyznam, że intryguje mnie to połączenie nut zapachowych i jestem ciekawa, czy te perfumy skradłyby moje serce 😉
Moja zapachowa WISHLISTA – perfumy niszowe
Na mojej liście są też zapachy niszowe. Wszystkie są propozycjami zarówno dla kobiet, jak i dla mężczyzn, więc być może mogłabym się nimi dzielić z moim Mężczyzną 😉
Pierwszy zapach to cytrusowe perfumy Molecule 01 + Mandarin od Escentric Molecules. Kluczowym składnikiem perfum niszowych tej marki, jest molekuła zapachowa Iso E Super, dzięki której zapach wyczaruje na każdej skórze niepowtarzalną historię. W przypadku wybranego przeze mnie zapachu, towarzyszy jej jedynie nuta zapachowa mandarynki. Ma więc to być zapach optymistyczny, dodający energii i radości z życia. Jestem wielką fanką takich minimalistycznych, a jednocześnie soczystych i owocowych zapachów, nie tylko na lato. A perfumy tej marki są podobno tak wyjątkowe, że nie sposób przejść obok nich obojętnie 😉
Drugi zapach niszowy, który mnie kusi, to drzewno-wodne perfumy Aoud Forest francuskiej marki Montale. Marka wyróżnia się nie tylko miłością do zapachów Orientu, ale również unikalnymi i eleganckimi flakonami. I nie ukrywam, że to właśnie ich flakony w pierwszej kolejności przykuły moją uwagę. Natomiast perfumy Montale Aoud Forest zaintrygowały mnie swoimi nutami zapachowymi. Zajdziemy w nich bowiem wodę morską, grejpfruta, cytrynę Amalfi, rozmaryn, imbir, agar (oud), piżmo, ambrę i różę. W moim odczuciu jest to połączenie nietuzinkowe i intrygujące. Kocham las i jego zapachy, więc jestem ciekawa, czy w tej propozycji je odnajdę 🙂
Kuszą mnie też 3 zapachy niszowe od marek, których wcześniej nie znałam.
Pierwszy z nich, to aromatyczno-zielone perfumy Tokyo Bloom marki The Different Company. Ma to być zrównoważony, czysty i świeży zapach, który zapewni doskonały nastrój na cały dzień. Nutami głowy są tutaj dmuchawiec, czarna porzeczka i bazylia, nutami serca – jaśmin i cyklamen, a w bazie znajdziemy bursztyn, piżmo oraz drzewo gwajakowe. Muszę przyznać, że najbardziej zaintrygował mnie dmuchawiec oraz drzewo gwajakowe. Nie przypominam sobie, żebym miała do czynienia z perfumami, które zawierałyby w sobie te dwie nuty, więc spotkanie z tym zapachem mogłoby być ciekawym doświadczeniem.
Druga propozycja to aromatyczno-wodne perfumy Verde di Mare marki Bois 1920, które opisywane są jako świeże, a jednocześnie tajemnicze. Znajdziemy w nich prawdziwe bogactwo nut zapachowych. Nuty głowy to bergamotka, gorzka pomarańcza, cytryna, pomarańcza, lima, galbanum, jagody jałowca i pieprz. W nutach serca są czarna herbata, nuty morskie, geranium, goździk, konwalia, róża damasceńska, petitgrain i czarna porzeczka. Natomiast w bazie królują nuty drzewne, ambra, piżmo, labdanum i wanilia. Wiele z tych nut uwielbiam, jak choćby bergamotkę czy wszelkie cytrusy, czuję się więc zaintrygowana i zachęcona do wypróbowania 😉
Trzecie propozycja ciekawi mnie najbardziej.
A są to aromatyczno-zielone perfumy Yerbamate Extra marki Lorenzo Villoresi. One też są bardzo złożone, bo mamy tutaj mate, herbatę, nuty zielone, cytrusy, trawę, miętę, estragon, ylang-ylang i brazylijskie drzewo różane w nutach głowy. W sercu znajdziemy również mate, herbatę, nuty zielone i trawę, a ponadto siano oraz lawendę. Natomiast bazą tego zapachu są nuty zielone, herbata, wetyweria, galbanum, mech dębowy, nuty drzewne, francuskie labdanum, paczula, przyprawy i nuty pudrowe. Dużo więc tutaj zieleni i herbatki, a takie połączenia bardzo lubię i wydaje się to być mieszanka stworzona dla mojego nosa 🙂
Moja zapachowa WISHLISTA – perfumy od znanych mi marek
Ostatnie propozycje na mojej liście to perfumy unisex, pochodzące od marek, których zapachy miałam już okazję poznać. Mało tego – każdy z nich mnie na swój sposób oczarował i rozbudził apetyt na więcej 😉
Pierwsza z nich to marka Atelier Cologne, której cytrusowe zapachy Bergamote Soleil oraz Orange Sanguine totalnie skradły moje serce! ♡
Tym razem chciałabym postawić na drzewno-aromatyczne perfumy Oolang Infini, które mają być nieco bardziej eleganckie, ale nadal świeże i nienachalne. Nutami głowy są w nich bergamotka i tunezyjskie neroli, w nutach serca znajdziemy herbatę oolong, jaśmin i skórę, a bazę stanowią haitańska wetyweria, drzewo gwajakowe oraz kwiat tytoniu. To połączenie nut zapachowych niezmiernie mnie intryguje i kusi. Warto również wspomnieć, że perfumy tej marki bazują na najwyższej jakości skoncentrowanych olejkach esencjonalnych, a jej flakony wykonane są z najlepszego, francuskiego szkła. Natomiast zapach Oolang Infini składa się aż 92% składników naturalnych, pozyskiwanych w zgodzie z naturą, z odnawialnych źródeł.
Drugą marką, której ofertę chciałabym zgłębić jest Maison Margiela.
Do tej pory miałam okazję poznać jej perfumy REPLICA Matcha Meditation, które okazały się zaskakujące. Teraz na moją listę trafiły dwie kolejne propozycje.
Pierwsza to cytrusowo-zielone perfumy z linii REPLICA Under the Lemon Trees. Opisywane są jako iskrzący zapach, który zapewnia orzeźwienie w letnie dni. W jego nutach głowy znajdziemy limę, petitgrain i kardamon, w sercu mate, zieloną herbatę i kolendrę, a w nutach bazy cedr, białe piżmo i różę skalną. Patrząc na to połączenie, liczę na optymistyczny zapach, przywołujący na myśl egzotyczne wakacje 😉
Drugą propozycją od marki Maison Margiela są kwiatowo-drzewno-piżmowe perfumy (untitled). W ich nutach głowy znajdziemy gorzką pomarańczę, galbanum i bukszpan, serce stanowią żywica, jaśmin i galbanum, a nuty bazy to piżmo, cedr Virginia oraz kadzidło. Ma to być mieszanka optymistyczna, świeża, tajemnicza i ponadczasowa. Mnie najbardziej ciekawi w nich bukszpan, bo nie jest to nuta często spotykana w perfumach.
Zobacz również:
Maison Margiela REPLICA Matcha Meditation – medytacja nad filiżanką herbaty matcha
Perfumy REPLICA Matcha Meditation, opisywane są przez markę Maison Margiela jako zapach zen, który oddaje radosne uczucie oświecenia, osiągane poprzez medytację. A jak pachną?
Tak przedstawia się cała moja zapachowa wishlista. Jak widzicie, przeważają na niej perfumy unisex oraz zapachy niszowe. Wszystko dlatego, że im bardziej zagłębiam się w perfumowy świat, tym większą mam ochotę eksplorować nieznane dotąd zapachowe lądy 😉
Które z tych propozycji uda mi się poznać w tym roku? – tego jeszcze nie wiem. Jedno jest jednak pewne – o tych, które u mnie zagoszczą, z pewnością tutaj opowiem 🙂
Trzymam kciuki, aby udało się poznać wszelkie te zapachy, a przynajmniej większość 🙂
Dziękuję Aguś ♡ Bardzo bym chciała poznać przynajmniej część z nich 😉
Zaciekawiłaś mnie tą niszową marką z zapachem molekularnym. Nie słyszałam jeszcze o takich rodzajach perfum.
Mnie ciekawią od dawna, ale jeszcze nigdy takowych nie miałam 😉
Znam zapach Escada ale w wersji z arbuzem i na lato był to świetny wybór. Ciekawa jestem tych wybranych przez ciebie
Ta z arbuzem też musi być piękna! Na pewno się skuszę na jakiś zapach tej marki 🙂
Mam nadzieję, że trafisz na przyjemny zapach i będziesz zadowolona z wyboru. Czekam na opinie o nowych zapachach
Ja też mam taką nadzieję i na pewno podzielę się opinią 🙂
Nie mam takich konkretnych chciejek, ale interesujące są dla mnie różne kwiatowe oraz owocowe propozycje. Jest to związane z tym, że są to moje ulubione zapachy.
Ja też bardzo lubię perfumy tego typu 🙂
Myślę, że jest ich tyle, że każdy znajdzie swoje ulubione.
Też tak myślę 🙂
Niektóre z tych zapachów, zwłaszcza kwiatowo-cytrusowe, i ja bym wpisała na swoją wishlistę.
Są bardzo kuszące 😉
Te niszowe najbardziej mnie zainteresowały. Ale chętnie wypróbowałabym wszystkie te zapachy <3
No mnie te niszowe kuszą bardzo, bo może to być ciekawa odmiana 🙂
Drugą markę miałam okazję poznać, ale tylko męskie zapachy i bardzo mi się podobały. Przypuszczam więc, że damskie też będą ładne.
Czyli mamy podobne doświadczenia, bo mój mężczyzna używa ich perfum, ale z damskimi jeszcze nie miałam styczności 😉
Twoja zapachowa wishlist brzmi naprawdę intrygująco! Widać, że masz bardzo zróżnicowany gust i cenisz zarówno nowości na rynku perfum, jak i unikalne zapachy niszowe.
A wiesz, że kiedyś byłam bardzo zachowawcza i stawiałam tylko na lekkie, świeże zapachy? 😉 Jak widać, gusta zapachowe potrafią się zmieniać 🙂