YASUMI Darsonval – sposób na trądzik i wypadające włosy
Nie wiem czy wiecie, ale oprócz tego, że przyznaję się do bycia Kosmetykoholiczką, jestem też wielką Gadżeciarą. Uwielbiam wszelkie nowinki technologiczne oraz innowacyjne rozwiązania, które ułatwiają mi życie i sprawiają, że codzienne czynności stają się jeszcze prostsze i przyjemniejsze 😉
I oczywiście takie, które ułatwiają mi codzienną pielęgnację ciała.
Dzisiaj chciałabym Wam pokazać urządzenie marki YASUMI, które od jakiegoś czasu, pomaga mi utrzymywać moją skórę w ryzach. Co prawda, moja skóra nie jest już skórą trądzikową, jednak problem niedoskonałości nadal u mnie występuje. Zwłaszcza tych, związanych ze zmianami hormonalnymi. Dlatego kiedy odkryłam, że istnieje domowa wersja urządzenia, stosowanego w gabinetach kosmetologicznych, postanowiłam je wypróbować.
Jeśli jesteście ciekawi, jak się ono u mnie sprawdza, zapraszam do dalszej lektury 🙂
YASUMI Darsonval
Urządzenie do domowej pielęgnacji cery trądzikowej, tłustej i mieszanej, a także dojrzałej, słabo ukrwionej oraz skóry osób palących. Polecane również do pielęgnacji skóry głowy oraz w celu przyspieszenia gojenia ran. Wykorzystuje prądy wysokiej częstotliwości, powodujące mikrowyładowania elektryczne, na skutek czego, wydziela się ozon o działaniu antybakteryjnym. Dodatkowo, pobudza krążenie w skórze, przez co zwiększa ilość dostarczanego do komórek tlenu, a także korzystnie wpływa na tkankę podskórną oraz mięśnie twarzy.
Regularne używanie Darsonval’a, poprawia stan cery, dodaje jej zdrowego kolorytu i witalności, a także przyspiesza gojenie zmian skórnych, a skóra pozostaje miękka, gładka i pozbawiona wszelkich niedoskonałości.
Cena: 249 zł.
Kilka kwestii praktyczno-technicznych 😉
YASUMI Darsonval przychodzi do nas zapakowany w proste, estetyczne pudełko, zamykane na magnes. Oprócz samego urządzenia, znajdziemy w nim również instrukcję obsługi, w której oprócz dokładnego opisu urządzenia oraz jego obsługi, znajdziemy praktyczne wskazówki dotyczące jego używania, konserwacji, a także metodyki wykonywania zabiegu.
Urządzenie zasilane jest prądem elektrycznym. W tym celu, wyposażone jest w kabel o długości 180 cm. Jego głowica, zabezpieczona jest plastikową nasadką ochronną, którą zdejmujemy przed każdym użyciem.
Darsonval jest bardzo proste w obsłudze. Posiada jedynie dwa przyciski – POWER służący oczywiście do włączania i wyłączania oraz przycisk LEVEL, który umożliwia wybór odpowiedniego poziomu mocy. Możemy wybrać 1 z 3 poziomów, a każdemu z nich przypisana jest odpowiednia lampka – zielona dla niskiego poziomu, żółta dla średniego oraz pomarańczowa dla wysokiego.
A jak działa YASUMI Darsonval?
Urządzenie to, wytwarza prądy o wysokiej częstotliwości, ale małym natężeniu – tak zwane prądy d’Arsonvala.
W trakcie zabiegu przy jego użyciu, dochodzi do mikrowyładowań, podobnych do tych, które mają miejsce w trakcie burzy. Dzięki temu, powstaje ozon, który ma działanie silne antybakteryjne. Dlatego właśnie urządzenie polecane jest dla osób, które leczą trądzik lub mają problemy z wypryskami i zaskórnikami.
Podczas tych wyładowań miroelektrycznych, dochodzi również do lekkiego przekrwienia skóry. Po zabiegu przy użyciu urządzenia Darsonval, skóra jest zatem lepiej ukrwiona i dotleniona.
Domowa darsonvalizacja, pomaga również pobudzić mieszki włosowe do pracy. Poprzez to, że poprawia się ich ukrwienie, włosy lepiej rosną, a także stają się gęstsze, grubsze i mocniejsze.
Brzmi to dość skomplikowanie, ale w rzeczywistości, wszystko dzieje się samo 😉
My mamy tylko za zadanie włączyć urządzenie, wybrać odpowiedni poziom mocy, przyłożyć głowicę do skóry i wykonywać nią podłużne lub okrężne, spokojne ruchy. I nie bać się małych błyskawic, które tworzą się, kiedy głowica zbliża się do skóry 😀
Fakt faktem, do odczucia towarzyszącemu temu iskrzeniu, trzeba się przyzwyczaić. W zależności od mocy, którą wybierzemy, przechodzi ono bowiem od delikatnego łaskotania, czy mrowienia, do całkiem niezłego szczypania. W końcu to prąd 😉
Tym mikrowyładowaniom, towarzyszy również charakterystyczny, ozonowy zapach. Nie jest on jednak nieprzyjemny, a z czasem, praktycznie przestaje się na niego zwracać uwagę.
Zabieg wykonujemy na oczyszczonej i osuszonej skórze.
Nie może on trwać dłużej niż 10 minut, co według mnie, jest czasem wystarczającym na wykonanie masażu całej twarzy i spokojnie wystarczy go jeszcze, aby zająć się skórą głowy 😉
Ja bardzo często używam go również w miejscach zranień, zadrapań czy innych uszkodzeń skóry.
I muszę przyznać, że rezultaty stosowania YASUMI Darsonval, bardzo mnie zaskoczyły!
Oczywiście, w pozytywnym tego słowa znaczeniu. Wcześniej, z podobnych zabiegów, korzystałam u kosmetologa. Wiedziałam zatem, jak taki zabieg wygląda i jakie są jego rezultaty. Natomiast urządzenie gabinetowe, było o wiele większe, a jego głowica, znacznie różniła się od tej, jaką posiada urządzenie marki YASUMI. Niemniej jednak, śmiało mogę powiedzieć, że jeśli chodzi o niedoskonałości, moje urządzenie radzi sobie równie dobrze. Już po pierwszych użyciach, widziałam poprawę stanu mojej cery.
Darsonval nie tylko łagodzi wszelkie zmiany, ale faktycznie pomaga w ich szybszym gojeniu się. Myślę, że w dużej mierze działanie to, zawdzięcza swoim właściwościom antybakteryjnym, dzięki czemu zapobiega roznoszeniu bakterii na skórze. Wyczuwalne jest również jego działanie tonizujące.
Dodatkowo, działa jak delikatny peeling, dzięki czemu ładnie wygładza skórę. Na głowicy zostają nawet drobinki naskórka, przez co wiem, że urządzenie faktycznie go usuwa 😉
Po takim zabiegu, skóra jest przyjemnie odświeżona.
I dosłownie czuję, jak oddycha. Nabiera też zdrowego kolorytu, a jej pory są mniej widoczne. Pielęgnacja, którą nakładam po takiej darsonvalizacji, o wiele lepiej się wchłania, co z pewnością przyczynia się do lepszego jej działania. Mogę też potwierdzić, że YASUMI Darsonval przyspiesza gojenie się ran. Testowałam to wiele razy i efekty są zaskakujące.
Zauważyłam też jeden „Skutek uboczny” jego stosowania, a mianowicie baby hair 😀
Ostatnio, pojawiło się ich u mnie dosyć sporo, nad linią czoła, pomimo że nie stosuję żadnych wcierek, ani preparatów, które mają w tym pomagać. Co prawda, nie stosowałam zabiegów darsonvalizacji w celu pobudzenia mieszków włosowych, ale wykonując zabieg na czole, siłą rzeczy docierałam do linii włosów i jak widać, pojawiły się efekty 😉
Jak widzicie, YASUMI Darsonval, to urządzenie, które ma naprawdę wiele zalet. Osobiście, jestem zachwycona rezultatami jego stosowania. Zależało mi zwłaszcza na tym, aby przy jego pomocy, pozbywać się niedoskonałości i ten efekt udało mi się osiągnąć. Pozostałe, są tylko dodatkowymi plusami, które oczywiście bardzo cieszą 🙂
Myślę, że takie urządzenie, może być świetnym pomysłem na prezent. Nie wiem co prawda, jak jest z dostępnością w sklepach stacjonarnych, natomiast urządzenie można kupić przez internet. Ja swoje zamówiłam na Notino.pl.
Jestem bardzo ciekawa, czy słyszeliście kiedyś o zabiegach darsonvalizacji. A może mieliście okazję z nich korzystać? Jak Wam się podoba urządzenie YASUMI Darsonval? 🙂
* Wpis powstał przy współpracy z Notino.pl.
Moja skóra ma również skłonności do niedoskonałości, więc takie urządzenie na pewno by mi się przydało. 😊
Oj tak, to urządzenie, pomaga sobie z nimi radzić 🙂
Przydatny wynalazek 🙂
Nawet bardzo 🙂
Kochana nie slyszalam wczesniej o takim zabiegu, to urzadzenie wyglada bardzo intrygujaco i jestem ciekawa efektow ;D <3
Jest to na pewno świetny wspomagacz pielęgnacji 🙂
Ale to brzmi super! Jako prawdziwa gadżeciara jestem oczarowana i chętnie sprawdziłabym ten produkt na sobie, szczególnie na skórze głowy! Muszę wpisać go na swoją listę zakupów na 2020, może się skuszę! 🙂
Ja się nie spodziewałam, że aż tak dobrze będzie działał 🙂
Nie słyszałam o tych zabiegach, urządzenie bardzo fajnie wygląda i z recenzji wynika że jest ciekawe
Nawet bardzo 🙂 Mnie, niesamowicie pomaga w codziennej pielęgnacji 🙂
Nie widziałam wcześniej tego urządzenia, ale to że pojawiło się więcej baby hair to już mnie skutecznie do niego przekonało 🙂
Mnie to bardzo zaskoczyło, bo tak jak pisałam, nie robiłam żadnych specjalnych zabiegów w tym kierunku 😉
Świetne urządzenie! Faktycznie świetnie by się nadało na prezent! (Sama chętnie bym takie przygarnęła :D)
Ja też lubię takie funkcjonalne prezenty 🙂
nie mam problemu z trądzikiem ale to urządzenie mnie zaciekawiło!
Ono nie tylko na trądzik jest pomocne, bo ma naprawdę sporo zastosowań 🙂
Pierwszy raz słyszę o takim urządzeniu. Przyznam, że bardzo mnie zainteresowało i chciałabym je poznać.
Ja też się wcześniej nie spotkałam z jego wersją domową, ale uważam, że jest naprawdę warte uwagi 🙂
nie mam wprawdzie problemów z trądzikiem ale to cudo aż krzyczy żeby je wypróbować 🙂
Nie tylko na trądzik pomaga 😉 Ma naprawdę wiele cudownych właściwości 🙂
O ciekawa sprawa, nie słyszałam wcześniej o tym urządzeniu. : )
Jest naprawdę warte uwagi 🙂
Kosmetyczka mi robiła, ale najpierw przeprowadziła długo wywiad czy może na mnie go użyć 🙂 Ona wiadomo, że urządzenie ma o wiele mocniejsze. Efekt na skórze mi się podobał 🙂
Ja też miałam kilka razy taki zabieg wykonywany w gabinecie, stąd wiedziałam, że nie robi mi krzywdy 😉 Poza tym, to domowe urządzenie jest bezpieczne i przystosowane do samodzielnego stosowania 🙂
Jakoś nie słyszałam o tym sprzęcie. Bardzo mnie zainteresowalas tym postem.
Bardzo mnie to cieszy 🙂 A urządzenie jest naprawdę warte wypróbowania 🙂
Dla osób borykających się z trądzikiem to doskonałe rozwiązanie. Zawsze w pewnym stopniu zmniejszy te dolegliwości.
To prawda. Tym bardziej, że ma działanie antybakteryjne 🙂