#WISHLISTA, czyli moje obecne, nie tylko kosmetyczne zachciewajki
Dawno już nie było na moim blogu takiego luźnego wpisu z moimi zachciewajkami, więc postanowiłam, że czas to zmienić 😉
Nie wiem jak Wy, ale ja uwielbiam tworzyć takie listy i spisywać swoje mniejsze, i większe marzenia.
Lubię je też czytać, bo zawsze można coś ciekawego podejrzeć i wpisać na swoją listę 😀
Zatem zapraszam Was na mały przegląd moich marzeń do spełnienia 😉
#WISHLISTA, czyli moje nie tylko kosmetyczne zachciewajki
Na mojej obecnej liście są jedynie trzy zachciewajki w kategorii kosmetyki i zapachy.
Pierwsza, to paletka Huda Beauty the New Nudes, w której zakochałam się od pierwszego zobaczenia. Ile razy oglądam makijaże wykonane przy jej użyciu, tyle razy utwierdzam się w przekonaniu, że chciałabym ją mieć. Wiem, że pewnie nie umiałabym wykorzystać do końca jej potencjału, ale nie zmienia to faktu, że bardzo mi się ona podoba ^_^
Paletka dostępna jest na wyłączność w perfumeriach SEPHORA.
Kolejną pozycję zajmuje zachwalane przez wiele osób serum naprawcze marki Estée Lauder Advanced Night Repair. Ten kosmetyk jest już niemalże legendarny, a jego stosowanie daje podobno świetne efekty. Serum, to obowiązkowy punkt w mojej pielęgnacji, dlatego bardzo bym chciała wypróbować je na własnej skórze 😉
Można je kupić na przykład w esklepie marki Estée Lauder TUTAJ.
Jeśli chodzi o zapach, to od dawna marzy mi się woda toaletowa marki Jo Malone.
Zapachy tej marki są wyjątkowe i wyrafinowane w swej prostocie. Póki co, waham się między dwoma zapachami – Lime Basil & Mandarin a Orange Blossom. Jeśli macie któryś z nich, to koniecznie dajcie znać, co myślicie na ich temat 🙂
Zapachy tej marki, są dostępne chociażby w perfumeriach DOUGLAS.
I to tyle, jeśli chodzi o moje kosmetyczne zachciewajki. Dalej będą już tylko te niekosmetyczne 😉
Na mojej liście nie mogło zabraknąć dodatków modowych.
Są więc dwa – oba marki Michael Kors.
Pierwszy, to torebka Lilie Small, w kolorze Pearl Grey. Do tej pory, najbardziej podobały mi się duże, pakowne torby, ale to maleństwo, totalnie skradło moje modowe serce! Moim zdaniem, będzie pasować do wielu stylizacji 🙂
Wybrany przeze mnie model dostępny jest TUTAJ.
Od dawna na mojej liście jest również portfel tej marki, a konkretnie model Travel Smartphone Wristlet, również w kolorze Pearl Grey (KLIK). Jest on wykonany ze skóry Saffiano i jest bardzo pojemny. Co prawda, ostatnio przerzuciłam się na mniejsze portfele, jednak te duże są o wiele wygodniejsze i lepiej sprawdzają się chociażby podczas wyjazdów.
Moje dwie ostatnie zachciewajki, z pewnością bardzo ułatwiłyby mi życie.
Od dawna marzy mi się nowy aparat, bo obecnie robię zdjęcia jedynie smartphonem. Jakiś czas temu, upatrzyłam sobie kompaktowy bezlusterkowiec OLYMPUS PEN E-PL9. Aparaty te, są nie tylko funkcjonalne, ale również pięknie się prezentują.
Poleca je uwielbiana przeze mnie InesBeauty, a wiem, że jej rekomendacje zawsze są trafne 🙂
Ostatnią pozycję na mojej liście zachciewajek, zajmuje kultowy już czytnik e-booków Amazon Kindle Paperwhite. Przyznam szczerze, że jeszcze do niedawna, bardzo niechętnie sięgałam po książki elektroniczne. Jednak nadmiar obowiązków sprawiły, że nie miałam zbyt wiele czasu na czytanie, e-booki mogę podczytywać praktycznie wszędzie. Od dwóch miesięcy korzystam z abonamentu w Legimi, dzięki czemu, mam nieograniczony dostęp do wielu tytułów. Do szczęścia brakuje mi jeszcze tylko czytnika, ponieważ czytanie na telefonie, to jednak nie do końca to 😉
Wybrałam czytnik Amazon Kindle, ponieważ wiem, że nie ma sobie równych. Model ze zdjęcia znajdziecie TUTAJ.
I to już wszystkie moje obecne niekosmetyczne i kosmetyczne zachciewajki. Jeśli macie którąś z tych rzeczy, to koniecznie dajcie znać, czy naprawdę warto 😉
Jestem też bardzo ciekawa, czy Wy robicie takie listy, a jeśli tak, to co się na nich obecnie znajduje 🙂
* Wpis zawiera linki afiliacyjne z Programu Partnerskiego Ceneo.pl.
Cudowności <3333 ja nie robię takich list, bo nigdy bym nie skończyła jej pisać.. xD
Hahahahaha 😀 A ja lubię sobie tak czasem spisać te zachciewajki 😉
W sumie nic nie miałam/ nie mam z tej listy :D. Jo Malone też bym poznała 😛
No mnie te zapachy kuszą od dawna 😀
ojoj widzę że te Twoje chciejki są i moimi chciejkami 😀 😀
Cieszę się, że przyciągają nas podobne rzeczy 😀
Czekam na moment, kiedy kupisz czytnik. 😊
Ja też Kochana, ja też 😉
Paletę od Huda też bym sobie chętnie sprawiła. Torebka skradła moje serducho – czemu to tyle musi kosztować? 😀
Też nad tym ubolewam 😀
mam jedną torebkę MK, typowo letnią a całkiem o niej zapomniałam, muszę ją odgruzować. serum Estée Lauder Advanced Night Repair także za mną chodzi
Za mną torebki MK chodzą od dawna, ale w tej totalnie się zakochałam 😀
Na chwilę obecną nie mam takiej wishlisty. Nawet jak mi się coś podoba to zazwyczaj z czasem mi to mija. A jak wiem, że nie minie i czegoś potrzebuję to po prostu na bieżąco kupuję 🙂
A ja mam wiele takich większych marzeń, które czekają na spełnienie 😉
Nigdy nie miałam takiej listy. Paletka jak najbardziej ciekawa
Czasem warto puścić wodze fantazji 😉
Taki aparat to i mnie się marzy!
Oj przydałby się, przydał 🙂
To serum mnie zaciekawiło 🙂
Oj chciałabym je przetestować 🙂
Kusisz tą listą, kusisz…
Siebie też kuszę 😀
Taki czytnik, aparat, czy paletkę cieni chętnie sama bym przygarnęła 🙂 fajna lista 🙂
Kuszą, oj kuszą 😀
paletka HB i mi się marzy, a także torebka Michael Kors 🙂
Czyli widzę, że mamy podobne zachciewajki 😉
Uwielbiam takie listy, sama chetnie sie inspiruje, u Ciebie kochana spodobal mi sie aparacik i oczywiscie uzapach Jo Malone 😉
No taki aparat by się bardzo przydał ^_^ A zapach chyba sobie sprawię na urodziny 😀
Oj nie ma jak takie zachciewajki 🙂 Bardzo mocno polecam Estée Lauder Advanced Night Repair- jeden z moich kosmetycznych ulubieńców ever 🙂
No to teraz tym bardziej muszę je wypróbować 🙂 Dziękuję za polecenie 🙂
Mam czytnik e-booków, dzisiaj nie wyobrażam sobie bez niego już życia
Myślę, że u mnie będzie podobnie 😉
Mam taką listę w ulubionych zakładkach :))
Ja też tak robię 😀
Każda z nas ma zachcianki. Podobają mi się twoje
I dobrze, bo trzeba spełniać swoje marzenia 🙂
Estupendo post! Es un placer leerte! Feliz noche! ♡♡♡
Gracias por tu visita! ♡ Feliz noche! ♡
Rzadko robię takie listy, bo za dużo rzeczy musiałoby się na tej liście znaleźć 🙂 😉 Niektóre rzeczy z Twojej listy też mnie kuszą
Ja też niektóre rzeczy tutaj pominęłam, ale bardzo lubię robić takie listy 🙂
Nie dziwię się, że serum Estee Lauder znalazło się na tej liście. Miałam i bardzo lubiłam:).
Cuda na twarzy czyni też serum z wit. E marki Liqpharm, więc w razie czego polecam;).
Tak, to serum z Liqpharm też mam na swojej liście, a Twoja recenzja utwierdziła mnie w tym, że warto 🙂
A teraz utwierdzam się, że to od Estee Lauder też muszę wypróbować 😉
Ja na swojej liście aktualnie mam tylko Foreo 😀
Trzymam kciuki, aby udało Ci się spełnić swoje zachcianki i wszystko z tej listy znalazło w Twoich rękach
Dziękuję Kochana <3
O ciekawa lista, śliczna są te torebki. : )
Zauroczyła mnie od pierwszego zobaczenia 🙂
Ja mam zwykły czytnik e-booków i brakuje mi w nim podświetlenia, by czytać nocą. Słyszałam,że Kindle są świetne.
Ja też dużo czytałam na ich temat i wiele osób bardzo je poleca 🙂 A podświetlenie faktycznie się przydaje 😉
Też mam taką listę. Niech Ci się spełnia i to jak najszybciej. Też mi się marzy serum Estee Lauder.
I wzajemnie! W końcu o to w tych listach chodzi 🙂
Chyba zacznę robic sobie taka wish listę, bo potem zapominam co bym chciała 😉
Polecam bardzo! 🙂
Czytnik do książek i mi się marzy <3 Palety Huda Beauty piękna <3 Powodzenia w spełnianiu wishlisty :)
Dziękuję Kochana 🙂
Ładny kolor tych torebek. Też mam jedną w tym odcieniu i pasuje mi do sporej ilości ubrań :).
Mnie się bardzo takie szarości podobają, bo naprawdę są niesamowicie uniwersalne 🙂
Przestałam zapisywać co bym chciala bo długość listy jeszcze by mnie przytłoczyła 😂
Ja też niektórych rzeczy nie wpisuję 😀
chyba też zacznę sobie robić wishlisty! i potem je po kolei realizować 😀
Polecam bardzo! 😀
To serum z EL tez bym chciala bardzo chciec 🙂
Jest podobno świetne, więc mam nadzieję, że uda mi się je niebawem przetestować 🙂
Raczej na bieżąco je tworzę 😉 Na razie kluczowe miejsce ma czytnik (czytanie na telefonie zaraz sprawi, że wyląduję w pokoju bez klamek) i tatuaż 😉
Nic mi nie mów 😀 Ja też ostatnio czytam najczęściej na telefonie, ale nie powiem, żebym to lubiła 😀