Wegeburgery z buraka – przepis krok po kroku
Jakiś czas temu, na InstaStories na moim Instagramie, pokazywałam wegeburgery z buraka, które przygotowywałam na obiad. Dostałam wtedy sporo wiadomości z prośbą o przepis, więc obiecałam przygotować taki na bloga. I oto dziś nadszedł ten dzień 🙂
Już jakiś czas temu, zrezygnowałam z jedzenia mięsa i szukałam jakiejś alternatywy dla kotlecików, które można by podawać na obiad. Tak trafiłam na przepis na wegeburgery z marchewki, na stronie Jadłonomii. Zainspirowana tym daniem, postanowiłam przygotować podobne wegeburgery, tym razem z buraka. Pozmieniałam nieco proporcje, zamieniłam składniki na bezglutenowe, poeksperymentowałam z przyprawami i wyszły naprawdę pyszne.
To co, macie ochotę ich spróbować? Gorąco zachęcam, bo to prawdopodobnie najlepsze wege burgery 😀
Wegeburgery z buraka – przepis krok po kroku
Aby przygotować pyszne wegeburgery z buraka, będziecie potrzebować:
- 200 g buraków startych na małych oczkach (ok. szklanki)
- 1 średniej cebuli czerwonej lub zwykłej
- 50 g suchej kaszy jaglanej (¼ szklanki*)
- 40 g słonecznika
- 30 g siemienia lnianego
- 40 g sezamu
- 50 g bułki tartej (¼ szklanki*) – u mnie bezglutenowa
- 30 ml oleju (ok. 3 łyżki)
- 1 kopiatej łyżki mąki – u mnie gryczana, ale w wersji bezglutenowej można użyć również ryżowej
- 1 łyżki sosu sojowego – ja używam bezglutenowego
- przypraw:
- 1 łyżeczki suszonych liści kolendry
- 1 łyżeczki suszonej natki pietruszki
- pieprzu – u mnie ziołowy
- 1 łyżeczki papryki słodkiej
- szczypty suszonego imbiru
- soli – tutaj uwaga, bo sos sojowy już jest słony 😉
- opcjonalnie – kminku mielonego
* używam szklanki o pojemności 200 ml
Z podanych przeze mnie proporcji wychodzi 4 kotleciki o wadze 160 g każdy.
Wegeburgery z buraka i kaszy jaglanej – przygotowanie krok po kroku
1. Zaczynamy od ugotowania kaszy jaglanej – mój sprawdzony sposób znajdziecie TUTAJ.
W tym przypadku, gotuję kaszę w niecałej szklance (ok. 180 ml) osolonej wody.
2. Na suchej patelni prażymy słonecznik, sezam oraz siemię lniane, a następnie odstawiamy je do przestygnięcia.
3. Cebulę kroimy w drobną kostkę.
4. Włączamy piekarnik i ustawiamy go na temperaturę 200 stopni, bez termoobiegu.
5. Wszystkie składniki przekładamy do dużej miski, mieszamy, a następnie ręką wyrabiamy masę, całość solidnie ugniatając. Powstała masa powinna być nieco klejąca, aby łatwo było z niej uformować kotleciki.
Do wyrabiania masy i lepienia kotlecików, polecam użyć rękawiczek, ponieważ buraki potrafią mocno zabarwić skórę, a zwłaszcza skórki przy paznokciach 😉
6. Kiedy masa jest gotowa, myjemy i osuszamy dłonie, a następnie nacieramy je olejem i lepimy nasze kotleciki.
Nacieranie dłoni olejem, warto powtarzać w trakcie lepienia, wtedy będzie to szło o wiele sprawniej, a burgery będą wychodzić gładkie 🙂
7. Tak przygotowane wegeburgery z buraka i kaszy jaglanej, układamy na blasze wyłożonej papierem do pieczenia, a następnie wkładamy do nagrzanego wcześniej piekarnika i pieczemy przez 20 minut. Po tym czasie, obracamy je delikatnie na drugą stronę i pieczemy jeszcze przez 10 minut, po czym wyciągamy je z piekarnika.
I to już wszystko. Nasze wegeburgery z buraka są już gotowe. Możemy je teraz podać jako danie obiadowe w towarzystwie ulubionej surówki lub przy ich pomocy, przygotować burgery w bułkach, z ulubionymi dodatkami 🙂
Ja najbardziej lubię takie z sałatą, pomidorem, zielonym ogórkiem i czerwoną cebulą, z dodatkiem majonezu, a czasem zdarza mi się również przygotowywać z nich cheeseburgery 😀
Smacznego! 🙂
Jak Wam się podoba taki pomysł na obiad? Skusicie się na takie wegeburgery z buraka i kaszy jaglanej? 😉
Dziekuje kochana za przepis, pyszne napewno wkrotce je zrobie <3
Cieszę się bardzo Kochana i życzę smacznego 🙂 <3
Piękne są te kotleciki! Ja co prawda jestem umiarkowaną fanką burgerów z kaszą jaglaną, ale tym będzie się trudno oprzeć! No i aspekt techniczny -kasza jaglana bardzo ułatwia przygotowanie wystarczająco lepkiej masy, więc tutaj punkt dla niej! I przy okazji dziękuję za myk z olejem! Ja zawsze zwilżam ręce wodą, ale potem moje burgerki po wyjęciu z piekarnika są lekko popękane na wierzchu. Następnym razem spróbuję z olejem 🙂
Tej kaszy, to się praktycznie w nich nie wyczuwa. Tak jak słusznie zauważyłaś, ona tylko dodaje lepkości i pomaga utrzymać wszystko w ryzach 😉 A co do myku z olejem, to ja go już dawno temu podpatrzyłam i stosuję nie tylko w przypadku tych burgerów 🙂
no naprawdę muszę wypróbować ten olej, bo te burgery są tak ładne, że się napatrzeć nie mogę! 😀 I tak, co do kaszy -na bank się jej nie wyczuwa, bo mój Stary nie przepada za kaszą jaglaną, ale w burgerach zjada (oczywiście nie wie, że ona tam jest 😀 )
Za każdym razem takie ładne mi wychodzą, więc to na bank ten olej 😀
Robię je czasami, pyszne są! 🙂
Ja ostatnio bardzo często 😀
Spróbowałabym, choć jestem wielką fanką zwykłych burgerów 😛
Czasem warto spróbować nowych smaków 😉
Konieczne muszę ich spróbować. 😊
To ja czekam na Twoje smakowe wrażenia Kochana <3 🙂
hmm jestem bardzo ciekawa jak smakują 😀
Żeby się przekonać, trzeba spróbować 😉
eeeej to musicie być genialne! tym bardziej, że wygląda przesmacznie <3
To fakt, one i dobrze wyglądają, i dobrze smakują 🙂
Chciałabym spróbować ;D Wyślę przepis koleżance 😉
Jestem bardzo ciekawa, czy będę Wam smakować 🙂
Robię bardzo podobne i uwielbiam kotlety z buraka. Jedne z moich ulubionych 🙂
A moje ulubione, póki co 🙂
These look very delicious and I like your photos so much. Thank you for sharing recipe.
Kolor wyglądu burgera wygląda wyjątkowo przy zastosowaniu buraków.
Spodobało mi się to od razu i też chciałem to zrobić.
Dzięki.
To prawda, wyglądają naprawdę pysznie i takie też są 🙂
o mniam, serio nie wiedziałam, że da się zrobić takie pyszności z buraka!
pozdrowienia! 🙂
Z warzyw można wyczarować różne pyszności 🙂
Uściski!
nigdy nie jadłam takich wegeburgerów. ale mam ochotę spróbować…
To tym bardziej spróbuj! 🙂
Narobiłaś smaka tymi burgerami, wyglądają smakowicie. Sama lubie eksperymentować w kuchni chętnie wypróbuję ten przepis.
Ja też bardzo lubię eksperymentować 🙂
nie lubię buraka ale może w tej wersji bym go polubiła, burger wygląda obłędnie 🙂
Nie przekonasz się, dopóki nie spróbujesz 😉 Do czego oczywiście gorąco zachęcam, bo naprawdę warto 🙂
na pewno fajne rozwiązanie, jednak niekoniecznie dla mnie, nie jestem fanką buraków, jednak na imprezę dla gości vege super 😉
Mimo wszystko zachęcam Cię do spróbowania, bo burgery zaskakują smakiem 🙂
Nim przeczytałam tytuł to w życiu nie pomyślałabym, że to burgery z buraka. Ależ cuda można wyczarować z warzyw. Przepis oczywiście wypróbuję 🙂
To prawda, warzywa dają wielkie pole do popisu 🙂 A burgery polecam 😉
Nigdy nie jadłam burgerów z buraka ale z chęcią bym spróbowala 🙂
Naprawdę polecam, bo są przepyszne 🙂
wprawdzie jestem mięsożerca ale te burgery wyglądają obłędnie i mam ochotę je spróbować
Smakują również mięsożercom – sprawdzone 😉
Wyglądają smakowicie. Jadłam coś podobnego i bardzo mi smakowało, ale były to gotowce ze sklepu. Teraz może skuszę się zrobić je sama 😉
Ja niestety nie znalazłam wśród sklepowych gotowców burgerów bezglutenowych, więc nie mogłam spróbować. Ale te są tak pyszne, że chyba nawet już nie będę szukać 😉
Bardzo fajne danie dla osób wege. Sama z checia spróbowalabym takiego hamburgera.
Dla wegan i nie tylko, bo są naprawdę smaczne 🙂
Często przygotowuję podobne burgery. Pyszne są 🙂
Super! 🙂
Z wegeburgerów mój J. lubi właśnie najbardziej te buraczane 🙂
I ostatnio postawiłam na przepis Jadłonomii, z którego nareszcie mi te burgery wyszły. Od tego czasu pojawiają się na naszym stole coraz częściej 😀
Ja też najbardziej lubię te buraczane 🙂
Ten buraczany burger wygląda apetycznie i pysznie. Kolor burgerów jest również bardzo piękny.
Dziękuję za ten ciekawy przepis na burgera.
Miłego dnia
pozdrowienia
Dziękuję i bardzo się cieszę 🙂 Cieplutkie pozdrowienia <3
Rewelacja, która od kilku miesięcy idealnie sprawdza się u mnie w domu! Najlepsze, że moje grymaśne dziecko je lubi:) Dzięki:*
Bardzo mnie to cieszy i dziękuję za podzielenie się opinią ♡ :*