Tatuaże a dress code – czy da się to pogodzić?
Obecnie tatuaże są bardzo modne. Tak naprawdę nic nie wskazuje na to, aby ta moda miała przeminąć. Wszak poprzez wzory tatuaży możemy wyrazić siebie, czy nawet pokazać swoje preferencje i upodobania.
Jednak czy tatuaże i dress code idą w parze?
Tatuaże – dlaczego nie?
Oczywiście, nim wybierzemy się do salonu tatuażu, warto się zastanowić i nie podejmować decyzji pod wpływem chwili, czy też impulsu. Wszak tatuaże to ozdoba na stałe. Owszem, można je usunąć, ale jest to zarówno drogie, jak i bolesne. Trzeba również zastanowić się nad wzorem, ale niekoniecznie ulegać modzie, gdyż moda przemija, a tatuaż pozostaje. Kluczowe jest także znalezienie profesjonalnego studia tatuażu.
Tutaj nie należy oszczędzać, chyba, że zamiast tatuażu, który prezentuje się niczym dzieło sztuki, wolimy mieć gryzmoły, które bardziej przypominają rysunki 3 letniego dziecka.
Ale należy się również zastanowić, czy tatuaże i dress code wzajemnie się nie wykluczają.
Czy pracodawca zwraca uwagę na nasz tatuaż?
Jeszcze kilka dekad temu, tatuaże kojarzyły się raczej z subkulturą więzienną. Obecnie, czasy się zmieniły i niekiedy trudniej spotkać osobę, która nie posiada tatuażu, niż taką, która preferuje tego typu ozdoby.
Jednak szukając pracy, trzeba zastanowić się, czy w danej branży tatuaż nie będzie przeszkodą. Tutaj nie ma jednoznacznej odpowiedzi. W dużej mierze, zależy to bowiem od pracodawcy. Jeden może uznać takiego pracownika za odważnego i pewnego siebie, a dla drugiego, tatuaż może być niezrozumiałą modą i raczej kojarzyć się z buntem, niż z pewnością siebie.
Oczywiście, istotne znaczenie ma również fakt, gdzie owy tatuaż jest zrobiony. Aktualnie tzw. „rękawy” to jedne z najpopularniejszych, zarówno wśród tatuaży damskich, jak i tatuaży męskich. A jak wiadomo, duży tatuaż jest też bardziej widoczny, to natomiast, przeszkadza wielu rekruterom. Jak pokazują badania, często tatuaże kobiet są bardziej negatywnie oceniane, niż tatuaże mężczyzn. Również negatywnie oceniane są tatuaże na szyi, nie wspominając już o tatuażach na twarzy.
Co firma to inna kultura organizacji
Dress code obowiązuje w wielu firmach. Jednak wbrew pozorom, nie ma jednego typu dress code. Zazwyczaj, w korporacjach obowiązuje Business Wear typu smart, bądź też casual, przez co pracownik może pozwolić sobie na więcej.
Oczywiście, należy zwrócić również uwagę na kulturę organizacji danej firmy. W przypadku pracy na stanowisku programisty, czy też informatyka, tatuaże nie są przeszkodą, podobnie jak w branży marketingowej.
Również podczas rekrutacji mogą być uznawane za zaletę, gdyż będą kojarzyły się z kreatywnością, ale i pewnością siebie, a w tych branżach, to pożądane cechy. Nawet jeżeli w takich firmach obowiązuje dress code, to można pozwolić sobie na więcej, choć raczej jest to związane z bardziej swobodnym strojem, bo mimo wszystko, klasyczne eksponowanie tatuaży nie jest wskazane. Jednak w trakcie rozmowy kwalifikacyjnej, rekruter nie będzie oceniał tatuaży negatywnie i nie będą one jakąkolwiek przeszkodą w zatrudnieniu.
Dress code i tatuaże, a kontakt z klientem
W branżach, gdzie obowiązuje dress code typu business attire, pracownik zobowiązany jest do sztywnego jego przestrzegania. Wówczas nie można pozwolić sobie nawet na bardziej widoczną biżuterię, zatem również tatuaż musi być niewidoczny. W firmach, gdzie buduje się formalny i typowo biznesowy wizerunek, absolutnie nie można sobie pozwolić na pokazywanie tatuażu. Zatem osoby, które mają widoczne „dziary” na szyi, czy też na palcach, są absolutnie dyskwalifikowane podczas rozmowy kwalifikacyjnej.
Można zatem dojść do prostego wniosku, że praca w sektorze finansowym, czy bankowym wyklucza posiadanie tatuaży. Również w zawodach zaufania publicznego, jest to często piętnowane. Np. lekarze nie mogą posiadać widocznego tatuażu, podobnie jak nauczyciele. Kolejnym przykładem, może być praca stewardessy, gdzie pracodawca wymaga od potencjalnych pracowników nieposiadania widocznych tatuaży.
Jeżeli jesteś miłośnikiem „dziarania się”, to koniecznie zastanów się nad zrobieniem kolejnego tatuażu. O ile wybierzesz miejsce niewidoczne, to tatuaże nie są absolutnie żadną przeszkodą. Jednak, gdy wybierzesz miejsca widoczne, to Twoje podanie o prace, może być od razu odrzucone. Choć tak naprawdę, wszystko zależy od pracodawcy i branży, gdyż tam, gdzie stanowisko wymaga kontaktu z klientem, dress code jest konieczny, a tatuaże są zabronione.
* Artykuł powstał przy współpracy z Salonem tatuażu skytattoo.net.
ja mam w sumie trzy tatuaze gdzie sa duze na moich plecach i ja jak dotad nie mialam problemu z dress codem w pracy, ale moj maz mial takze trzy tatuaze i bardzo mu dokuczaly (jest inzynierem IT) i obecnie jest na etapie koncowym w usuwaniu 😉 Wedlug mnie zakryte nie sa problemem, ale te widoczne juz tak i to niezaleznie od kraju, ale wydaje mi sie ze im lepiej platna praca tym mniej tolerancji na widoczne Tattoo, przynajmniej u nas tak to wyglada 😉
Masz rację Kochana. Tak naprawdę, wszystko zależy od firmy, ale też zauważyłam, że im lepiej płatna praca, tym mniejsza tolerancja 😉
Dokladnie tak kochana 🙂
Ogólnie nie lubię tatuaży.. Chociaż nie które są bardzo ciekawe.. Znam ludzi którzy to lubią. Ze tego co wiem to jak zrobisz jeden tatuaż to chcesz więcej.
Oj tak, też słyszałam, że jak się już zrobi jeden, to potem chce się więcej 😉
to prawda, że wiele firm oficjalnie wyklucza posiadanie tatuaży, ale nawet jeśli głośno nikt tego nie mówi to często patrzą na ludzi krzywo… mi tak drobne i delikatne tatuaże się podobają tylko za bardzo boję się bólu żeby sobie zrobić 😛
Mnie też się podobają takie delikatne i drobne, choć niektóre większe też są piękne 🙂
Rzeczywiście w większości branż i zawodów tatuaże nie są mile widziane.
I jest ich całkiem sporo.
Z lekarzami czy nauczycielami nie do końca jest to prawda. Mam koleżankę nauczycielkę i jest wydzierana w widocznych miejscach i uczy już kilka dobrych lat. Mój lekarz prowadzący też ma dziary i wygląda świetnie. Ja ogólnie lubię tatuaże, sama mam dwa 😉
O widzisz, czyli są jednak miejsca, gdzie w tego typu placówkach tolerancja jest większa. To krzepiące 🙂
Mi się osobiście marzy taki mały tatuaż na karku, al enie mam odwagi. Mi osobiśćie nie przeszkadza, nawet w pracy jak komuś wystaje spod bluzki nie mam z tym problemu
Mnie też się bardzo podobają tatuaże na karku 🙂
ja chce mały tatuaż zrobić, ale na rece 🙂 , raczej w takich sektorach pracować nie bede to można się dziarać 😀
To koniecznie się pochwal efektem końcowym! 🙂
ja mam tatuaż na dolnej części pleców, którego niemal nigdy nie widać. ma już 16 lat i cieszę się, że będąc nastolatką zdecydowałam się na to miejsce a nie na np. łopatkę
No tak, takiego tatuażu praktycznie nie widać 🙂
Strasznie podobają mi się drobne tatuaże, ale jakoś nie mogę się zdecydować. Pracuję w urzędzie, ale już tak krzywo się nie patrzy jak kiedyś i kilka moich koleżanek z pracy ma dziary, jedna to nawet bardzo widoczne, ale jej to akurat pasuje.
Na pewno jest spory postęp w stosunku do tego, co było jeszcze kilka lat temu. Mam wrażenie, że mimo wszystko, jesteśmy coraz bardziej tolerancyjni, jako społeczeństwo 🙂
bardzo podobają mi się małe, drobne tatuaże i sama kiedyś myślałam nad zrobieniem sobie jednego, ale może jeszcze się skuszę 🙂
Podobno, na jednym się może nie skończyć 😉
Chciałabym mieć tatuaż, ale boję się bólu. 😊
Tatuaż nie musi boleć 😉 Wszystko zależy od miejsca na ciele, w którym chcemy go mieć.
O tak, dress code jest bardzo ważny w firmie. Osobiście jeszcze nie mam żadnych tatuaży, ale nie wiem jeszcze, gdzie mogłabym go umieścić na ciele.
PS: Szkoda, że nie każda praca umożliwia posiadanie tatuaży.
Są też specjalne spraye które kamuflują tatuaże np na dłoni czy szyi – więc rozwiązanie jakieś jest 😉
O sprayach nie słyszałam, ale wiem, że są specjalnie korektory przeznaczone do tego celu 😉
Podobają mi się komentarze u kogoś, sama jednak bym się nie zdecydowała. Strach przed chorobami lub źle wykonany zabieg mnie paraliżuje
Dlatego tatuaże powinny być robione przez profesjonalistów.
Jako pracodawca wolałabym pracownika bez tatuażu w widocznym miejscu.
I masz do tego prawo 🙂
Ja osobiscie nie mam nic przeciwko 🙂 jedyne co nie podobaja mi sie tatuaze na twarzy ale jak kto lubi
Jak ktoś lubi, to czemu nie 😉
Jakbym była pracodawcą to by mi tatuaże nie przeszkadzały. Dobre i przemyślane tatuaże potrafią być wielkim atutem i wyglądać obłędnie nawet w formalnych stylizacjach.
Też jestem takie zdania 🙂
Myślę, że nasze społeczeństwo jeszcze nie dojrzało do odbierania tatuażu, jako zwykłego elementu upiększającego jak makijaż, czy biżuteria. Szczególnie osoby starsze mają z tym problem.Zważając jednak , że nasze pokolenie już niedługo będzie „starsze” ta akceptacja na pewno będzie rosła. Póki co jednak, jeśli chcemy być wiarygodni w oczach potencjalnego klienta, lepiej tatuaży nie eksponować.
To prawda, choć i tak poziom tolerancji społecznej zdaje się rosnąć. Szkoda tylko, że w tak wolnym tempie, ale mimo wszystko jest lepiej, niż kilka lat temu 😉
Wiele osób nie akceptuje tatuażów – nie tylko w bardziej oficjalnych sprawach, ale nawet na ulicy. Ja nie jestem jakąś szczególną fanką, ale nie przeszkadza że ktoś ma tatuaż.
Oj tak, znam takie osoby, którym tatuaże przeszkadzają.
Wszystko zależy od indywidualnego podejścia do tatuaży. Jeżeli wykonane są ładnie i estetycznie, to myślę, że nie powinno mieć to wpływu na znalezienie pracy. Poza tym wydaje mi się, że to indywidualna sprawa każdego z nas.
Masz rację Kochana i tak przynajmniej powinno być. Niestety nadal wiele osób ma z tym problem :/
Nie mam tatuażu, ale nie mówię nie. Może kiedyś się zdecyduję. 🙂
Grunt, to być otwartym i tolerancyjnym 🙂
Dla mnie tatuaże nie są przeszkodą. Wszystko zależy jednak od wielkości i miejsca 🙂
Tatuaż, tatuażowi nierówny 😉