Demakijaż z marką NATURE QUEEN
Od jakiegoś czasu, do wykonywania demakijażu używam dwóch kosmetyków naturalnych od marki Nature Queen. Jak się sprawdzają i czy są warte polecenia?
Od jakiegoś czasu, do wykonywania demakijażu używam dwóch kosmetyków naturalnych od marki Nature Queen. Jak się sprawdzają i czy są warte polecenia?
Są takie zapachy, które urzekają i zapadają w pamięć od pierwszego powąchania. Dla mnie takim zapachem jest DKNY Be Delicious. Ten uroczy flakonik skrywa w sobie, naprawdę urzekającą kompozycję zapachową! 😉
Suchy szampon Batiste Tropical ciekawił mnie od dawna. Tym bardziej, że co chwila o nim czytałam lub słyszałam. Ale czy naprawdę jest taki dobry, jak mówią?
Receptury kosmetyków marki BioDermic, to kompozycja składników, których wzajemne relacje wzmacniają działanie każdego z osobna. Czyż nie brzmi to wspaniale? A jak sprawdzają się w praktyce?
Ostatnio bardzo się polubiłam ze świecami zapachowymi. Jako wielka miłośniczka lawendy, postawiłam na zapach Yankee Candle Lavender. Co o nim myślę?
Erazaban Protect to balsam do ust, który ma im zapewniać nie tylko pielęgnację, ale również ochronę i to przez cały rok. Długo szukałam takiego balsamu, ale czy sprostał on moim wymaganiom?
GlySkinCare Organic Oils, to seria, w skład której wchodzi aż 6 linii kosmetyków, zawierających organiczne oleje. Ja wybrałam linię Opuntia Oil, ponieważ olej z opuncji figowej jest najrzadziej spotykanym składnikiem w kosmetykach.
Zdecydowałam się na Green Tea Lavender, ponieważ jestem wielką fanką klasycznego zapachu od Elizabeth Arden i postanowiłam poznać inne jego wersje.
Zima to pora roku, która nie służy mojej suchej skórze. Z pomocą miały jej przyjść kosmetyki WELEDA Skin Food, przeznaczone do skóry przesuszonej.
Przebarwienia skórne to problem, który dotyka wielu z nas. Czy nowa linia dermokosmetyków Novaclear WHITEN, pomaga w walce z nimi? Czy warto po nie sięgnąć? Ja już znam odpowiedzi na te pytania 😉