Świece Kringle Candle – świąteczne i zimowe zapachy, które podbiły moje serce
Nie wiem jak Wy, ale ja tworząc w moim domu świąteczny nastrój, lubię się otaczać nie tylko pięknymi rzeczami, ale również pięknymi zapachami. Dlatego nieodłącznym elementem wystroju moich wnętrz, są świece.
W zeszłym roku, w czasie świąt towarzyszył mi zapach jednej ze świec marki Kringle Candle, który od pierwszej chwili skradł moje serce. To sprawiło, że w tym roku, oprócz tej świecy, postanowiłam kupić dwa inne zapachy. Jeden z nich miałam okazję wcześniej powąchać, drugi kupiłam w ciemno.
I dzisiaj, pozostając w temacie świątecznych inspiracji, chciałabym Wam nieco o tych świecach opowiedzieć 😉
Świece Kringle Candle – świąteczne i zimowe zapachy, które podbiły moje serce
Zacznę od tego, że świece marki Kringle można kupić w 3 rozmiarach szklanych słoiczków z pokrywkami – 623 g, 411 g oraz 127 g, a także w postaci świeczki typu tealight o gramaturze 12 g. Ja zakupiłam moje świece w 3 rozmiarach, dzięki czemu mogę pokazać Wam, czym się różnią i jak wyglądają poszczególne wielkości 🙂
Kringle Candle Christmas
Zapach świątecznie udekorowanej choinki przy kominku, aromatyczny zapach wiecznie zielonych roślin, wieńce przy oknie i zimowy chłód w powietrzu – to jest właśnie zapach Świąt oczekiwanych z niecierpliwością przez cały rok.
Aromat bożonarodzeniowy, o nutach drzewnych i ziołowych.
cena: 85 zł/411 g
czas palenia: ok. 75 godzin.
Tę świecę kupiłam w dużym rozmiarze, ponieważ najlepiej znam jej zapach.
Jest to drugi co do wielkości słoik, który firma posiada w swojej ofercie, a sama świeca ma dwa knoty. Jest bardzo wygodna w paleniu i spala się do końca.
Na uwagę zasługuje również śliczna, świąteczna etykietka słoiczka oraz pokrywki, na której widnieje gałązka choinki, z bombką i szyszkami 🙂
A jaki jest ten zapach?
Christmas, to dla mnie najpiękniejszy zapach świątecznego drzewka, jaki kiedykolwiek miałam! Jest to świeży, naturalny zapach sosny, połączony z delikatną nutką mroźnego, zimowego powietrza.
W tle wyczuwam również leciutkie akcenty piżma i cedru, które dodają zapachowi nieco ciepła.
Uwielbiam zapalić ją wieczorem, zawinąć się w koc i w półmroku podziwiać udekorowaną choinkę, na której mienią się światełka. Wszystko to tworzy niepowtarzalną atmosferę i klimat w moim domu.
Już nie wyobrażam sobie moich świąt bez tego zapachu 🙂
Kringle Candle Blue Spruce
Podobnie jak wyniosłe, wiecznie zielone krzewy i drzewa w środku zimy, Blue Spruce wypełniony jest mocną, aromatyczną nutą drzew iglastych.
Świeży, zimowy zapach, o nutach drzewnych świerku i sosny.
cena: 49 zł/127 g
czas palenia: ok. 20 godzin.
Ten zapach miałam okazję poznać u moich znajomych. Spodobał mi się bardzo i postanowiłam go lepiej poznać. Zamówiłam więc najmniejszy rozmiar świecy w szkle.
Świeca ta, w odróżnieniu od poprzedniczki, ma jeden knot, ale z tego co wiem, spala się równie dobrze. Również ten słoiczek oraz jego pokrywka, mają bardzo ładną, zimową etykietkę, z gałązkami pokrytymi śniegiem.
A jak pachnie?
Dla mnie jest to zapach świeżo ściętych gałązek, których w moim domu używamy do zrobienia stroików na stół. Ta świeczka pachnie lasem świerkowym i sosnowym, igliwiem oraz żywicą, a w dodatku jest to zapach bardzo naturalny i bardzo świeży.
Myślę, że będzie idealna do zapalenia jej przy stole wigilijny, aby jeszcze bardziej podbić zapach gałązek, które udekorują nasz stół 🙂
Świece Kringle Candle Snow Capped Fraser
Rześki, odświeżający i czysty akcent prawdziwej jodły, jako baza z elementami bursztynu i mchu wzbogacają doznania zmysłowe.
Świeży aromat.
cena: 12 zł/35 g
czas palenia: ok. 12 godzin.
Ponieważ nie znałam wcześniej tego zapachu, zdecydowałam się na świeczkę typu tealight.
Świeczka wykonana jest z solidnego plastiku i posiada przykrywkę, na której widnieje piękna, śnieżna grafika.
Muszę przyznać, że jest to jeden z ładniejszych tealight’ów jakie miałam.
A co z zapachem?
Jest to zapach zimowego spaceru w górach. Czuć w nim górski las, świeże nuty jodły, ale również ten rześki i mroźny akcent mokrego śniegu, który nadaje mu niepowtarzalnego charakteru. W tle wyczuwam również delikatny aromat ciepłego bursztynu.
Moim zdaniem, ten zapach będzie idealny zarówno na zimowe dni, jak i na wieczory, w towarzystwie książki i kubka gorącej herbaty.
Jest to mój pierwszy kontakt z tym zapachem, ale na pewno nie ostatni 🙂
Warto dodać, że wszystkie te świece Kringle Candle mają jasny, biały wosk oraz bezołowiowe, bawełniane knoty, które zapewniają czyste, długotrwałe wypalanie się świec.
Wydawać by się mogło, że przedstawione przeze mnie zapachy są do siebie podobne, ale to nieprawda. Każdy z nich jest inny, każdy jest piękny i niepowtarzalny, dzięki czemu, możemy przy ich pomocy stworzyć wspaniały klimat i atmosferę w naszych wnętrzach.
Co ważne, żaden z tych zapachów nie jest przytłaczający, ani męczący, więc można się nimi cieszyć przez długi czas 🙂
A Wy lubicie świece zapachowe? Znacie Świece Kringle Candle? Macie swoje ulubione świece do tworzenia niepowtarzalnego świątecznego i zimowego klimatu w Waszych domach? Koniecznie dajcie znać, jakie są Wasze typy! 🙂
* Wpis powstał przy współpracy z Notino.pl.
nie miałam jeszcze świec czy wosków Kringle Candle, do tej pory kupowałam tylko YC
Każda z tych marek ma swoich zwolenników 🙂 Ja kierowałam się przede wszystkim zapachami 😉
ależ mnie zachwyciła zdjęciami! Klimat już w pełni świąteczny!
Bardzo się cieszę Kochana, że Ci się podobają 🙂 U mnie świąteczny nastrój trwa już w najlepsze 😉
przyznam, że jeszcze nie miałam żadnego zapachu świeczek od KC, ale one pięknie wyglądają, co jedna to piękniejsza 🙂
To prawda, prezentują się naprawdę pięknie 🙂
Ta firm jest numerem jeden na rynki dla mnie
Mają naprawdę świetne świece i woski 🙂
Z tych zapachów najbardziej ciekawi mnie Christmas 🙂 Dawno nie miałam KC, więc przed świętami warto byłoby się skusić na jakiś zapach świąt 🙂
Bardzo go polecam! 🙂 Świąteczny nastrój, gwarantowany 😉
Uwielbiam woski i świece zapachowe. W zimie często zapalam mały kominek z woskiem. Lubię słodkie zapachy
Ja lubię zarówno woski, jak i świece 🙂 A słodkich zapachów KC też ma sporo w swojej ofercie 😉
bardzo lubię Kringle Candle, aktualnie palę mało świąteczny ale elegancki zapach grey . muszę szybko zaopatrzyć się w jakiś świerkowy aby podbił aromat mojej naturalnej choinki
Ten zapach bardzo mnie intryguje i zamierzam go kiedyś zamówić 🙂
Ja uwielbiam świece, woski czy świeczunie. Kringle Candle znam i bardzo lubię, piękne i intensywne mają zapachy 😉
Ja też, dlatego zawsze mam spory zapas 😉
Uwielbiam woski i swiece, a Kringle Candle przypadl mi do gustu Grey 😉
To chyba jeden z najpopularniejszych zapachów tej marki 🙂 Też go muszę w końcu poznać 😉
Pachnie prawdziwym facetem , jak moj hahaha 😉
Teraz na rynku jest dostępnych tyle marek wosków i świec że człowiek się gubi. Chyba ich wcześniej nie widziała, a uwielbiam takie produkty więc chętnie poznam i te.
Też mam czasem problem, żeby się odnaleźć w mnogości tych rodzajów i marek, ale staram się kierować zapachem 🙂
Uwielbiam świece zapachowe, nie miałam jednak jeszcze żadnych z wyższej półki, jak te prezentowane u Ciebie. Na pewno to nadrobię. 🙂
Dla mnie najbardziej liczy się zapach, a te są cudne! 🙂
Jeszcze ich nie miałam, ale świece zapachowe generalnie lubię 🙂
Polecam bardzo, bo pachną cudownie! 🙂
świec tej marki nie miałam, ale lubię takie umilacze na tyle by się na nie skusić 🙂
Tworzą naprawdę cudowną atmosferę we wnętrzu 🙂
Kocham zapachowe świece tej marki.
Uwielbiam świąteczne zapachy ♥
Dzięki nim, świąteczny klimat jest jeszcze wspanialszy 🙂
Uwielbiam świece zapachowe, zawsze mam ich ogromny zapas w domu. Te też bardzo lubię.
To tak, jak ja 🙂 Tworzą wspaniały nastrój w domu 🙂
U mnie królują zapachy korzenne, a świece mam zwykłe, ale w dużych ilościach, będą potrzebne, gdy zabraknie światła w czasie wichury.
Wtedy świece są niezastąpione 🙂
Również lubię świece zapachowe. Piękne zdjęcia. 🙂
Lubię świece ale nie mogę często ich palic bo moje dziecko zawsze chce się nimi bawić. Tych zapachów nie znam
No tak, przy dzieciach trzeba bardzo uważać ze świeczkami.
Kiedys sobie kupie 😉 Nie mam na co dzień swieczek, ale mam upatrzony jeden box <3
Ja wcześniej stawiałam na woski, ale teraz zakochałam się w świecach 🙂
Uwielbiam świece <3 W zimowe wieczory ich zapach i płomień sprawiają,że od razu czuję się lepiej.
Oj ja też! <3 Dla mnie, to taki mały, domowy kominek ;)
Uwielbiam świeczki wszystko co pachnące więc zdecydowanie to produkt dla mnie
Świeczki tworzą we wnętrzach niesamowity klimat 🙂