SVR Topialyse Palpebral – kojący krem do podrażnionej skóry powiek
Pielęgnacja skóry pod oczami, jest dla mnie niezwykle istotna, dlatego o ten obszar mojej twarzy, staram się dbać kompleksowo i pod każdym względem 🙂
Dzisiaj przychodzę do Was z recenzją kremu francuskiej marki SVR, która w swoich produktach, stosuje połączenie wiodących dermatologicznych składników aktywnych, w możliwie jak najwyższych stężeniach.
Jednocześnie, dba ona o to, aby były bezpieczne dla najbardziej wrażliwej skóry.
W czerwcowym pudełku Lookfantastic znalazłam krem SVR Topialyse Palpebral do pielęgnacji okolic oczu, który jest kosmetykiem dość nietypowym.
Jeśli chcecie się dowiedzieć, co w nim takiego niezwykłego i jak się u mnie sprawdził, zapraszam do dalszej lektury 🙂
SVR Topialyse Palpebral
kojący krem do podrażnionej skóry powiek
Kojący krem, przeznaczony do pielęgnacji skóry powiek, zwłaszcza tej, ze zmianami atopowymi, suchością, podrażnieniami (np. po stosowaniu kosmetyków) oraz uczuleniami różnego pochodzenia (np. na pyłki roślin). Zawiera Ceramidy Ω 3, 6 i 9, peptyd regulatorowy, kwas hialuronowy oraz ksylitol. Kosmetyk łagodzi podrażnienia, a także zapobiega ich powstawaniu. Pomaga przywrócić równowagę układu immunologicznego, odbudowuje ochronną barierę lipidową skóry i zapewnia jej uczucie komfortu, chroniąc przed czynnikami zewnętrznymi.
Produkt hipoalergiczny, przebadany dermatologicznie.
Nie zawiera substancji zapachowych, ani parabenów.
Cena: ok. 40 zł.

Zacznijmy, jak zawsze, od kwestii praktyczno-technicznych 😉
Krem zamknięty jest w poręcznej tubce, o standardowej pojemności 15 ml. Bardzo lubię opakowania tego typu, ponieważ można je bez problemu zabrać na wyjazd i nie zajmują dużo miejsca w kosmetyczce 🙂
Kosmetyk przychodzi do nas zapakowany dodatkowo w pudełko, na którym znajdują się podstawowe informacje o produkcie, takie jak skład, sposób użycia, czy data przydatności.
Na zużycie kosmetyku mamy 9 miesięcy od jego otwarcia.
Tubka, w której znajduje się krem, zakończona jest precyzyjnym dziubkiem i jest odpowiednio miękka. Dzięki temu, łatwo wydobyć z niej odpowiednią ilość kosmetyku.
Konsystencja kremu SVR Topialyse Palpebral jest dosyć gęsta, a jednocześnie delikatna i aksamitna. Kosmetyk przyjemnie się rozprowadza, dobrze się wchłania i nie pozostawia na skórze żadnej nieprzyjemnej warstwy. Dzięki temu, nadaje się do stosowania zarówno na noc, jak i na dzień, pod makijaż.
A jak działa krem SVR Topialyse Palpebral?
Stosowałam ten krem zarówno, jako kosmetyk do pielęgnacji skóry pod oczami, jak i produkt w sytuacjach awaryjnych.
Pod oczy stosuję go przede wszystkim na dzień i sprawdza się naprawdę dobrze. Na noc jest dla mnie nieco za mało treściwy. Do wieczornej pielęgnacji wolę jednak kosmetyki o gęstej i bogatej konsystencji, dlatego stosuję go w połączeniu z serum pod oczy.
Co najważniejsze, krem SVR Topialyse Palpebral ładnie nawilża i odżywia skórę, przez co staje się ona miękka, elastyczna i wygląda na zadbaną. Schłodzony w lodówce, dodatkowo napina skórę i redukuje opuchliznę – jest to naprawdę świetny patent 😀
Ponieważ jestem uczulona na pyłki, mogłam na własnej skórze przetestować również jego działanie łagodzące. I muszę przyznać, że faktycznie przynosi on skórze natychmiastowe ukojenie i przywraca komfort. Łagodzi przy tym podrażnienie i zaczerwienie, a w dodatku, niweluje świąd, wywołany przez alergię.
Kojący krem SVR Topialyse Palpebral wiele razy tego lata, ratował skórę moich powiek z opresji 😉
I naprawdę mogę go polecić nie tylko alergikom i osobom z atopowymi zmianami skóry, ale również tym, które mają wrażliwą skórę wokół oczu. Co ważne, nie powoduje nieprzyjemnej mgły na oku, ani łzawienia, nawet wtedy, kiedy przez przypadek je zatarłam. Dobrze sprawdza się również, kiedy noszę soczewki kontaktowe.
Myślę, że będzie świetny także do stosowania w okresie jesienno-zimowym, kiedy powietrze w pomieszczeniach jest suche, na czym cierpi problematyczna skóra powiek.
Warto również dodać, że kosmetyk jest bardzo wydajny. Niewielka jego ilość wystarcza do nałożenia zarówno pod oko, jak i na górną powiekę.
Muszę przyznać, że SVR Topialyse Palpebral naprawdę spełnia obietnice producenta. I choć jest dosyć niepozorny i na pierwszy rzut oka wygląda jak pierwszy lepszy dermokosmetyk, to jednak bardzo pozytywnie zaskakuje swoim działaniem. Jest to zdecydowanie krem do zadań specjalnych, ale równie dobrze, sprawdzi się do codziennej pielęgnacji skóry, która nie jest aż tak wymagająca 🙂
A Wy, jak dbacie o delikatną skórę wokół oczu? Znacie krem SVR Topialyse Palpebral? Stosujecie dermokosmetyki do zadań specjalnych? Koniecznie dajcie znać, jakie kosmetyki do pielęgnacji tej strefy polecacie! 🙂