ShinyBox GET THE New LOOK – maj 2018
Jak widzicie po tytule, dzisiaj przychodzę do Was z zawartością kolejnej edycji pudełka ShinyBox. Hasło przewodnie majowego zestawu – GET THE New LOOK – brzmi bardzo obiecująco 😉
Szczerze mówiąc, po kwietniowym pudełku, które okazało się moim najgorszym do tej pory, byłam bardzo ciekawa, co przyniesie jego nowa odsłona.
Okazało się, że w tym miesiącu, pudełka przeszły wizualną metamorfozę. ShinyBox powrócił do pierwotnej wersji opakowania, z całkowicie ściąganym wieczkiem. W dodatku jest ono sztywniejsze i dużo solidniej wykonane.
Zmiana jak najbardziej na plus, zwłaszcza, że graficznie pudełko również zachwyca i świetnie się sprawdzi do przechowywania.
źródło: fanpage ShinyBox na Facebook’uCo ciekawe, zmienił się również wygląd pudełek, w których przychodzi przesyłka. Zamiast klasycznej, kartonowej, w tym miesiącu otrzymaliśmy śliczną, energetycznie różową paczkę.
Cały ten zewnętrzny „lifting” jest według mnie bardzo udany, ale czy przełożył się również na wnętrze?
Jeśli Was zaintrygowałam i jesteście ciekawi, co znalazło się w moim pudełku i czy jego zawartość przypadła mi do gustu, zapraszam do lektury 😉
ShinyBox GET THE New LOOK – maj 2018
W najnowszym zestawie ShinyBox, znalazły się aż 4 nowe marki kosmetyczne.
W pierwszej podpowiedzi do zawartości majowego pudełka, pojawiła się informacja, że zagości w nim luksusowa marka kosmetyczna, wykorzystująca w swoich produktach wszelkie dobroci Morza Martwego 😉
Następnie ujawniono, że będzie to amerykańska marka Seacret, oraz że otrzymamy pełnowymiarowy produkt o wartości 100 zł.
Tym produktem okazały się Chusteczki do demakijażu z minerałami z Morza Martwego (cena: ok. 104 zł/opakowanie – 25 sztuk).
Chusteczki mają skutecznie zmywać nawet wodoodporny makijaż i świetnie sprawdzać się zarówno do użytku domowego, jak i w podróży. Dodatkowo, mają zapewniać odpowiednie nawilżenie i pozostawiać efekt gładkiej skóry oraz uczucie jej złagodzenia.
Bardzo się cieszę z tych chusteczek, tym bardziej, że jest to produkt, na który pewnie sama bym się nie zdecydowała, ze względu na jego cenę. W końcu o to chodzi w beauty boxach, aby można było przetestować produkty luksusowe, zanim wyda się na nie większą ilość pieniędzy 😉
Pierwszy raz od początku mojej przygody z ShinyBox, w pudełku znalazł się zapach.
W zapowiedziach pojawiła się informacja, że będzie to idealnie skomponowana, owocowa kompozycja, skryta w eleganckim flakoniku.
Tym kosmetykiem okazał się Dezodorant perfumowany w spray’u C-Thru Cosmica Aura (cena: 18,99 zł/75 ml).
Zapach ten ma być idealny na lato, dedykowany kobietom, które chcą podkreślić swoją zmysłowość, elegancję oraz tajemniczą „aurę”, która ich otacza. Perfumowana mgiełka ma idealnie nadawać się do odświeżania zapachu ciała podczas letnich dni.
Zapach ten przypomina mi trochę perfumy Miracle od Lancôme, które kiedyś miałam i uwielbiałam. Myślę, że to ze względu na obecność w jego nutach zapachowych jaśminu, piżma i mandarynki 🙂
Szczerze mówiąc, tego zapachu się spodziewałam i cieszę się, że miałam rację 😉
Może nie są to perfumy, czy woda toaletowa, ale zapach tego dezodorantu, bardzo przypadł mi do gustu i cieszę się, że mam okazję go wypróbować 😉
W tym miesiącu, stali w uczuciach klienci, mogli wybrać sobie jeden z produktów, wypełniając odpowiednią ankietę.
Do wyboru były dwa kosmetyki do ust marki Mesauda Milano – Błyszczyk Extreme Gloss (cena: ok. 44 zł/szt.) oraz Kredka do ust Xpress Lips (cena: ok. 28 zł/szt.). Oba produkty występowały tylko w jednym kolorze i były pokazane na zdjęciu w ankiecie.
Ja zdecydowałam się na kredkę, ponieważ mam sporo błyszczyków, a ostatnio częściej używam matowych produktów do ust.
Według opisu na karcie produktowej, jest to ołówek do ust o wyjątkowo miękkiej teksturze, który można łatwo i delikatnie nakładać na usta. Dzięki wysokiej zawartości pigmentów, jego długotrwała formuła ma mieć bogate uwalnianie koloru i doskonałe krycie.
Kredka jest w kolorze 101 i jest to ładny, czekoladowy brąz.
To kolejna marka, której nie znam i choć mam sporo kosmetyków do makijażu ust, to z chęcią wypróbuję tą kredkę. No i duży plus dla ShinyBox za możliwość wyboru kosmetyku 😉
W moim zestawie ShinyBox GET THE New LOOK znalazł się również drugi kosmetyk do makijażu, czyli korektor.
Natomiast w tym przypadku były dwa zamienne kosmetyki. Można więc było otrzymać Color Corrector Crayon marki Golden Rose (cena: 11,99 zł/szt.) lub Maskę głęboko oczyszczającą z białą glinką marki Zielone Laboratorium (cena: 11 zł/szt.).
Jeśli chodzi o korektor, to w pudełkach znalazły się różne jego rodzaje. Do mnie trafił korektor w wersji Cover Imperfections, w kolorze 02.
Dzięki swojej jedwabistej i lekkiej fakturze, kosmetyk ma się doskonale rozprowadzać i łączyć z naturalnym kolorem cery. Ma pozwalać na wyrównanie każdego odcienia cery i ukrycie jej niedoskonałości.
Markę Golden Rose znam bardzo dobrze, ale nigdy nie miałam korektora tej marki, dlatego bardzo się cieszę z możliwości przetestowania tego kosmetyku 😉
Ostatnim produktem, który znalazł się w pudełku ShinyBox GET THE New LOOK jest kosmetyk nowej polskiej marki fitokosmetyków, Nutka.
Tym samym jest to czwarta nowa marka w ShinyBox, która również była zapowiadana w postach na Facebook’u.
W boxie można było znaleźć Krem pod prysznic i do kąpieli o zapachu Czarna Porzeczka – Białe Kwiaty lub Len – Echinacea, albo Mus pod prysznic i do kąpieli o zapachu Piwonia – Słodki Migdał lub Gruszka – Bergamotka (cena: ok. 9 zł/222 ml.).
Kosmetyki mają bogatą, hipoalergiczną formulację, która sprawia, że codzienna higiena atopowej i szczególnie wrażliwej skóry, łatwo ulegającej podrażnieniom skóry, staje się przyjemnością. Ich formuła jest uzupełniona delikatną i bezalergenową kompozycją zapachową.
Do mnie trafił mus Piwonia – Słodki Migdał, z czego bardzo się cieszę, bo jego zapach urzekł mnie od pierwszego powąchania! Kosmetyków pod prysznic nigdy za wiele, więc na pewno się przyda 😉
W pudełku znalazła się również próbka Emulsji do higieny intymnej marki Nutka, a także ulotka z kodem rabatowym od marki Lekkie Smaki, ważny przy zakupach w sklepie internetowym, o wartości powyżej 50 zł.
Muszę przyznać, że jestem bardzo zadowolona z zawartości pudełka ShinyBox Get The New Look! Wartość mojego zestawu to ok. 171,89 zł, a więc całkiem sporo. Jednak nie chodzi o jego wartość, a o fakt, że w końcu ShinyBox wraca do pierwotnej idei beauty boxów, jaką jest testowanie nowości kosmetycznych oraz kosmetyków luksusowych.
Cieszy mnie bardzo fakt, że wraz ze zmianą wyglądu pudełek, przyszła też zmiana ich wnętrza – oby tak dalej! 🙂
Podoba się Wam zawartość pudełka ShinyBox GET THE New LOOK? Który kosmetyk najbardziej przypadł Wam do gustu? Koniecznie podzielcie się swoją opinią w komentarzu! 🙂
Ten mus bym wypróbowała 🙂
Zapach ma piękny! 🙂
Miracle od Lancome bardzo mi się podoba to i zaciekawiłaś mnie zapachem przede wszystkim! Chętnie powącham jak się nadarzy okazja.
Nie jest to na pewno odpowiednik, bo zapach jest inny, ale jakieś nutki zapachowe się przedzierają 😉 Powąchaj koniecznie i daj znać co myślisz 🙂
Zawartość i mi się podoba i cieszę się, że wrócili do „korzeni”. Mam nadzieję, że tak będzie w kolejnych edycjach 😛
Jestem bardzo ciekawa, jakie będzie urodzinowe pudełko 😀
zawartość taka sobie, chyba najciekawsze są mus i chusteczki 😀
Mam i ja też pudełko
I jak Ci się podoba zawartość? 😉
Zawartość jak najbardziej na plus, czekam na recenzje tych chusteczek do demakijażu
Na pewno się pojawi, jak tylko dobrze je przetestuję 😉
Tym razem fajna zawartość, też mam to pudełko.
Oby tak dalej! 😀
Niezbyt spodobała mi się zawartość.
Może w czerwcu będzie lepiej 😉
Przyznam że w tym miesiącu Shiny się postarało.
Trzeba im to oddać 😉 Ciekawe, co przygotują na swoje urodziny w czerwcu 😀
Fajna zawartosc, zycze milego testowania 🙂
A dziękuję, dziękuję 😉
Całkiem przyjemne pudełko:) ja bym skusiła się jednak na błyszczyk ze względu na kolor.
Faktycznie, ma bardzo ładny kolor, ale błyszczyków ci u mnie dostatek 😀
podoba mi sie ta zawartośc boxu 🙂
Tym razem całkiem ciekawa zawartość 🙂
Zawartość tego pudełka bardzo mnie zadowala. Jedne z lepszych w ostatnim czasie 😀
Trzeba im oddać, że się tym razem postarali 😀 Ciekawe, czym zaskoczą na swoje urodziny 😉