Regenerum – regeneracyjne serum do ciała w spray’u
Jeśli śledzicie mojego bloga, to zapewne doskonale wiecie, że przywiązuję dużą wagę do pielęgnacji mojej skóry, która jest bardzo wymagająca. Zwłaszcza po zimie, kiedy jest przesuszona i wymaga większej dawki nawilżenia oraz regeneracji. Co wiosnę mam zatem nie lada wyzwanie, aby przywrócić jej odpowiedni poziom nawilżenia.
Dzisiaj przychodzę do Was z recenzją kosmetyku, który otrzymałam od firmy Aflofarm, w ramach upominku ze spotkania blogerek, w którym miałam okazję uczestniczyć w kwietniu 🙂
(O wszystkich prezentach z tego spotkania możecie poczytać TUTAJ).
Regenerum regeneracyjne serum do ciała, bo o nim mowa, trafiło do mnie w idealnym momencie, ale też nie miało łatwego zadania. Moje oczekiwania względem tego kosmetyku były bardzo duże, zwłaszcza, że i zapewnienia producenta są obiecujące.
Czy sprostało wymaganiom mojej skóry? O tym przekonacie się z lektury dzisiejszego wpisu 😉
Regenerum regeneracyjne serum do ciała
Serum skutecznie pielęgnuje i odżywia skórę. Dzięki zawartości naturalnych cząsteczek nawilżających, zatrzymuje cząsteczki wody w naskórku i zapobiega ich odparowywaniu.
Kosmetyk zdecydowanie poprawia stan skóry. Zwiększa poziom nawilżenia i natłuszczenia skóry, odbudowuje naturalny płaszcz hydro-lipidowy, koi i łagodzi podrażnienia, przyśpiesza odnowę uszkodzonego naskórka oraz działa regenerująco.
Wykazuje właściwości przeciwutleniające, neutralizuje działanie wolnych rodników oraz spowalnia procesy starzenia się skóry i zabezpiecza ją przed szkodliwym wpływem czynników zewnętrznych.
Po jego zastosowaniu skóra jest gadka i jedwabiście miękka.
Cena regularna: 27,90 zł
Zacznijmy od kilku kwestii czysto technicznych 😉
Serum zamknięte jest w metalowym opakowaniu ciśnieniowym o pojemności 180 ml. Jest to bardzo wygodna forma opakowania, która dozuje kosmetyk w postaci cudownie lekkiej, aksamitnej pianki.
Na opakowaniu widnieją podstawowe informacje na temat właściwości kosmetyku, jego działania, składu, a także o dacie przydatności do zużycia.
Serum w swoim składzie zawiera ekstrakty z nagietka, aloesu, opuncji, miodu, gruszki i marakui, a także galaktomannany, czyli naturalne cząsteczki nawilżające. Jego skład wzbogacony jest również o olejek arganowy, cząsteczki kolagenu, wyciąg z awokado oraz pantenol, czyli prowitaminę B5.
Kosmetyk ma bardzo przyjemny, delikatny zapach, który dosyć długo utrzymuje się na skórze.
A jak serum marki Regenerum sprawdza się w praktyce?
Niesamowicie podoba mi się sposób jego aplikacji. Wystarczy spryskać skórę delikatną pianką i rozsmarować ją.
Serum wchłania się bardzo szybko i nie pozostawia tłustej warstwy. Natomiast pomimo lekkiej konsystencji pianki, czuć, że posmarowało się skórę czymś bogatszym w konsystencji, niż zwykły balsam czy mleczko. W momencie skóra staje się odżywiona, gładka i miękka w dotyku. Znika dyskomfort i uczucie ściągnięcia, a pozostaje przyjemne uczucie nawilżenia.
Najbardziej lubię go stosować po depilacji, ponieważ pięknie łagodzi podrażnienia i koi skórę, przynosząc natychmiastową ulgę i nawilżenie.
Muszę przyznać, że Regenerum regeneracyjne serum do ciała naprawdę sprostało moim wymaganiom. Po ponad 2 tygodniach regularnego stosowania, moja skóra jest odżywiona i zregenerowana, przestała się łuszczyć i swędzieć. Cieszę się, że mogłam dostarczyć jej tak solidną dawkę pielęgnacji.
Bardzo dziękuję firmie Aflofarm za możliwość przetestowania tego serum! 🙂
A Wy znacie to serum? A może mieliście okazję stosować inne produkty marki Regenerum? Koniecznie podzielcie się swoimi wrażeniami na ich temat! 🙂