Powiedz nie, czyli trudna sztuka odmawiania
Asertywność to umiejętność odmawiania w sytuacji, kiedy nie mamy ochoty zrobić czegoś do czego jesteśmy nakłaniani. Często jednak kojarzy się z czymś niekulturalnym.
Jak więc odmawiać odważnie, nie krzywdząc przy tym nikogo? Na czym polega prawdziwa sztuka odmawiania?
Dlaczego tak trudno nam odmawiać?
Znasz na pewno sytuacje, w których znajomi stawiają przed Tobą kufel piwa, sugerując, że musisz się z nimi napić. Wyobraź sobie, że właśnie postanowiłaś ograniczyć bąbelkowe napoje do minimum i idzie Ci świetnie już drugi tydzień. Albo jedziesz do babci, która stawia przed Tobą wielką miskę pierogów z jagodami podczas gdy Ty jesteś na ścisłej diecie i nie chcesz robić od niej żadnych ustępstw. W takich sytuacjach bardzo ciężko Ci odmówić, bo wiesz, że robiąc to sprawisz przykrość swoim bliskim. Włożyli trud w przygotowanie dla Ciebie czegoś, co powinno sprawić Ci radość, a Ty chcesz wszystko to zepsuć, mówiąc „nie”.
Bądź miły i pomocny
Od małego wmawia się nam, że musimy być mili i uprzejmi. A to znaczy, że jeśli ktoś nas czymś częstuje, wypada spróbować i pochwalić. Jeśli ktoś prosi nas o przysługę, powinniśmy bez wahania wyciągnąć pomocną dłoń. Często jednak jest nam z tym wszystkim nie po drodze. Kiedy szef prosi Cię, byś została dłużej w pracy, ciężko Ci powiedzieć, że nie możesz lub nie chcesz tego zrobić. Zostajesz więc ponieważ boisz się konsekwencji i tego, że jeśli odmówisz szef może pomyśleć, że Ci nie zależy lub że nie można na Tobie polegać. Kiedy teściowa nakłada ci na talerz tuńczyka, mówiąc przy tym, że robił go kilka godzin według najnowszego przepisu, przełykasz go w cierpieniach, bo nie znosisz ryb, ale to przecież nie pora, by o tym informować. Robisz to z uprzejmości i dlatego, że jesteś miła. Pochwalisz tego tuńczyka i podziękujesz.
Jak zyskać pewność siebie
Osoby asertywne są pewne siebie. Stanowczo odmawiają, niekoniecznie długo tłumacząc przy tym swoje zachowanie. Ta pewność siebie jest tu niezwykle pomocna. Można się jej nauczyć, można ją ćwiczyć. Pewność siebie to przekonanie o tym, że ma się rację. To bronienie swojego interesu, stawianie na swoim, dążenie do celu. Pomaga w tym odpowiednia postawa ciała, donośny choć nie agresywny ton głosu, nawet sposób mówienia: wolny, dokładny i świadomy. Jeśli dopiero zaczynasz kształtować pewność siebie pomoże Ci w tym dbanie o swój wizerunek. Pewniej czujesz się w eleganckim stroju, zadbanej fryzurze i makijażu, prawda? Zacznij więc od tego. Zamiast dżinsów i koszulki załóż coś, co od razu podniesie twój status społeczny. Użyj też zdecydowanych perfum np. Dolce Gabbana Light Blue, załóż buty na obcasie. Zadbaj o szczegóły, które Tobie przede wszystkim dadzą gwarancję pewności.
Jak zacząć mówić nie, czyli sztuka odmawiania w praktyce
Po pierwsze wróć pamięcią do sytuacji, w których zgodziłaś się na coś, na co nie chciałaś się zgodzić. Zastanów się, czy znowu chcesz się tak ze sobą czuć. Po drugie zanim od razu udzielisz odpowiedzi na pytanie, powiedz, że musisz się najpierw zastanowić, a wtedy już bez presji przemyśl swoje alternatywy. Po trzecie przed planowaną wizytą uprzedź z góry swoich przyjaciół, babcię czy teściową, że jesteś na specjalnej diecie lub że ograniczasz spożywanie alkoholu. W ten sposób pokażesz wszystkim, że masz swoje zasady, a z czasem zaczną je oni respektować i podziwiać. Zacznij też cieszyć się z tego, że odmawiasz. Masz do tego pełne prawo.
* Artykuł powstał przy współpracy z perfumeria.pl.
kiedyś kompletnie nie umiałam odmawiać, przez co w pracy ludzie wchodzili mi na głowę i wykorzystywali moją uczynność, ale z czasem nauczyłam się asertywności i nie daję się już wykorzystywać 😀
Miałam dokładnie tak samo! 😀 Na szczęście też się tego nauczyłam i jest mi z tym dobrze 😉
Kiedyś miałam z tym problem, ale z roku na rok jest coraz lepiej. 🙂
Dobrze, że można się tego nauczyć 🙂
Taką pewność siebie i asertywność rzeczywiście można wypracować, choć nie jest to może najłatwiejsze, ale się da:).
Dokładnie tak! 🙂 Mnie samej dłuższą chwilę zajęło nauczenie się tego 😉
długo uczyłam się asertywności. Ale w obecnej chwili stanowczo mówię nie!
Super, że Ci się udało! 🙂
Asertywność to trudna sztuka świadomości o możliwości odmowy bez poczucia winy
To prawda. Nie każdy ją posiada, ale warto się jej nauczyć.
Wszystkim wokoło umiem raczej powiedzieć nie, jedyną osobą która umie mnie tak podejść, że nie umiem odmówić jest mój mąż 🙂
Mój też mnie potrafi podejść 😉
Ciągle się uczę być pewna siebie i asertywna, ale czasami słabo mi to wychodzi 😉
W takim razie trzymam kciuki, żeby Ci się udało! 🙂
Ja akurat nigdy nie miałam z tym problemu – tak mnie wychowano. Jestem bardzo asertywna.
Super! To bardzo cenne! 🙂
Kiedyś miałam spory problem z odmawianiem i zawsze chciałam być dla każdego pomocna, ale ludzie bardzo to wykorzystywali więc teraz już nie mam tego problemu i po prostu jeśli nie chcę czegoś zrobić to mówię bezpośrednio i koniec 😀
Sakurakotoo ❀ ❀ ❀
Asertywność nie jest wcale taka prosta jak się wydaje. Prowadziłam warsztaty na ten temat i wiele osób miało problem z ogarnięciem tematu.
Ja sama uczestniczyłam w takim szkoleniu i wiem coś o tym 😉
Mi po długim czasie udało się i teraz kompletnie nie mam z tym problemu 🙂
Brawo! 🙂
Życie uczy asertywności, choć nie każdy jest na tyle pewny siebie żeby jednak powiedzieć „nie”… Ale ja nie mam oporów 🙂
To prawda. Ale warto się tego nauczyć 😉
Wszystko zależy od sytuacji.
Pracuje nad sobą i coraz lepiej mi idzie.
Tak trzymaj Kochana! 🙂
Kiedyś byłam cichą myszką nie umiałam powiedzieć „Nie” z biegiem czasu się to zmianiło o 180 stopni.
Ja miałam tak samo. Teraz już nie mam z tym problemu 😉
Będąc na naukach przed ślubnych uczyli nas jak odmawiać ale nie jest to łatwa czynność zwłaszcza w podbramkowych sytuacjach
Dokładnie. Każda sytuacja jest inna i czasem trudniej się przełamać.
Nigdy nie miałam problemów z asertywnością 😉 Twardo stąpam po ziemi, wiem czego chcę i kiedy powiedzieć nie 😉
To można Ci tylko pogratulować! 🙂 Ja się długo tego uczyłam 😉
Ja stale odmawiam i wychodze na tym narazie dobrze 🙂
I właśnie na tym to polega! 🙂