Płatki pod oczy Mizon z kwasem hialuronowym i kolagenowe – które lepsze?
Nie od dziś wiadomo, że skóra pod oczami, starzeje się najszybciej i w tej właśnie okolicy, najwcześniej pojawiają się pierwsze zmarszczki. Dlatego właśnie, ten obszar naszej twarzy, wymaga szczególnej troski i odpowiedniej pielęgnacji 🙂
Ja, wzięłam sobie to do serca już dawno temu i skórze wokół oczu, poświęcam sporo uwagi. Muszę przyznać, że pomimo iż w tym roku, skończę 37 lat, wygląda ona całkiem nieźle 😉
I jest to w dużej mierze zasługa kosmetyków, które stosuję.
Jakiś czas temu, do mojej pielęgnacji tej delikatnej i wrażliwej okolicy, włączyłam płatki pod oczy, koreańskiej marki Mizon. Do tej pory, stosowałam jedynie maski w płachcie tej marki, które nawiasem mówiąc uwielbiam. Dlatego byłam bardzo ciekawa tych płatków, tym bardziej, że ciężko jest znaleźć w internecie jakiekolwiek opinie na ich temat.
Jak się u mnie sprawdziły i które z nich, są według mnie lepsze? Na te pytania, odpowiem w dzisiejszej recenzji 🙂
Płatki pod oczy Mizon z kwasem hialuronowym i kolagenowe – które lepsze?
Zacznijmy, jak zawsze, od kilku kwestii czysto praktycznych 😉
Płatki pod oczy Mizon, zamknięte są w plastikowym, okrągłym, zakręcanym opakowaniu. Opakowanie posiada dodatkowe zabezpieczenie, dzięki któremu, zarówno płatki, jak i serum, w którym są zanurzone, nie wysychają.
W pudełkach, w których były zapakowane opakowania z płatkami, znalazłam również szpatułki do ich wyciągania, które ułatwiają ich rozdzielanie.
W każdym opakowaniu, znajduje się 60 sztuk płatków, czyli summa summarum, wystarczają one na 30 aplikacji. Koszt każdego zestawu płatków, to ok. 100 zł. Moim zdaniem, jest to całkiem przyzwoita cena, za taką ilość. Do tej pory, kupowałam płatki żelowe pakowane po 2 sztuki, a za najtańsze z nich, płaciłam ok. 4-5 zł.
Płatki pod oczy Mizon Collagen Eye Patch
Hydrożelowe płatki kolagenowe, doskonale pielęgnują okolice oczu, poprawiają jakość skóry, intensywnie ją nawilżając oraz przywracają jej jędrność, sprężystość i witalność. Redukują obrzęki i cienie pod oczami oraz wygładzają linie i spłycają drobne zmarszczki.
Przeznaczone do każdego rodzaju skóry, zwłaszcza dojrzałej.
Płatki pod oczy Mizon Collagen Eye Patch, są przezroczyste i lekko fioletowe. Również ich opakowanie oraz pudełko, utrzymane jest w odcieniach fioletu.
Serum, w którym są zanurzone, ma delikatny, przyjemny zapach, przypominający nieco perfumy. Jest go w opakowaniu naprawdę sporo, dzięki czemu, każdy płatek jest nim dobrze nasączony.
Płatki pod oczy Mizon Hyaluronic Acid Eye Patch
Hydrożelowe płatki z kwasem hialuronowym, przeznaczone do pielęgnacji okolic oczu. Poprawiają jakość skóry, intensywnie ją nawilżając i przywracając jej witalność. Rozjaśniają skórę, a także redukują cienie i obrzęki pod oczami.
Przeznaczone do każdego rodzaju skóry, zwłaszcza dojrzałej.
Płatki pod oczy Mizon Hyaluronic Acid Eye Patch, również są przezroczyste i mają delikatnie miętowy odcień. W kolorze miętowym, jest też ich opakowanie opakowanie oraz pudełko.
Serum w tym wariancie, pachnie świeżo, nieco cytrusowo, ale również subtelnie i delikatnie. I tutaj też jest go naprawdę sporo.
Jak stosować płatki pod oczy marki Mizon?
Producent zaleca, aby stosować je na oczyszczoną skórę i pozostawić na około 15-20 minut. Mnie zdarza się trzymać je nawet nieco dłużej, ponieważ zabieg przy ich użyciu, jest bardzo, bardzo przyjemny 😉
Już od momentu nałożenia ich pod oczy, odczuwam cudowne, delikatne chłodzenie, a skóra w momencie staje się ukojona.
Bardzo lubię aplikować je rano i wtedy wkładam je na noc do lodówki. Dzięki temu, uczucie chłodzenia jest jeszcze przyjemniejsze, a jeśli obszar pod moimi oczami jest opuchnięty po nocy, płatki redukują opuchliznę i przywracają spojrzeniu świeży, wypoczęty wygląd 🙂
Samo nakładanie płatków, jest proste i szybkie. Co prawda, na początku, przeraził mnie nieco ich kształt, ponieważ jeden z ich końców, choć cienki, jest też mocno zawinięty 😉
Jednak są one na tyle elastyczne, że łatwo je dopasować do kształtu oka. Pod wpływem ciepła skóry, zaczynają się robić coraz miększe, dzięki czemu, idealnie przylegają do skóry przez cały czas. Dzięki temu, serum wchłania się w skórę, ale nie dostaje się do oczu.
Czy zatem warto kupić te płatki?
Moim zdaniem, zdecydowanie tak! Odkąd ich używam, skóra pod moimi oczami, jest jeszcze lepiej nawilżona, a dzięki temu, o wiele bardziej miękka, przyjemnie napięta i wygładzona.
Świetnie sprawdzają się zarówno jako wieczorny rytuał pielęgnacyjny, który przynosi skórze ukojenie po całym dniu, jak i rano, w celu pozbycia się opuchlizny i odświeżenia spojrzenia, przed nałożeniem makijażu 🙂
Płatki pod oczy Mizon, są idealnym uzupełnieniem mojej pielęgnacji tej delikatnej i wrażliwej skóry, a ich działanie, jest dla niej zbawienne. Co ważne, nie podrażniają one skóry, ani oczu, ani też nie spowodowały u mnie reakcji alergicznej.
Muszę przyznać, że marka Mizon, po raz kolejny, bardzo pozytywnie mnie zaskoczyła, a same płatki, okazały się hitem 🙂
Tak naprawdę, nie zauważyłam wielkiej różnicy między nimi, więc ciężko mi jednoznacznie stwierdzić, które są lepsze.
Gdybym jednak miała się zdecydować na jeden wariant, to postawiłabym na płatki z kwasem hialuronowym.
Wszystko dlatego, że mam sentyment do tego składnika 😉
Poza tym, nieco bardziej podoba mi się ich zapach. Niemniej jednak, obie wersje są warte wypróbowania, a ja, mam ochotę wypróbować inne płatki pod oczy tej marki. Zwłaszcza te, ze śluzem ślimaka 😉
A Wam zdarza się stosować płatki pod oczy? Macie jakiegoś ulubieńca w tej kategorii? A może znacie któreś z tych płatków? Koniecznie dajcie znać! 🙂
* Wpis powstał przy współpracy z Notino.pl.
Nie korzystałam z takich, ale chętnie wypróbuję 🙂
Ja uwielbiam płatki pod oczy i bardzo polecam taką formę pielęgnacji 🙂
Od niedawna właśnie zauważyłam, że pod moimi oczami zaczęły robić się worki, więc chętnie zaopatrzę się w takie płatki. 😊
Polecam je bardzo 🙂 Warto dbać o skórę pod oczami, bo dzięki temu, można nieco opóźnić efekty jej starzenia się 😉
ooo właśnie 😉 ja jak już zużyje swoje płatki pod oczy, to na epwno kupię takie pakowane po kilkadziesiąt, bo dużo bardziej się to opłaca! a i przynajmniej zawsze mam pewność, ze jakieś mam i nie muszę latać do drogerii co chwilę ;D
W obecnej sytuacji, to faktycznie wielkie ułatwienie 😉 A takie większe opakowania, faktycznie dużo bardziej się opłacają 🙂
For the first time I heard for these products but they seems great. I would like to try them. Thank you for review.
They are korean eye patch 🙂 I also really like sheet masks from this brand 🙂
Nie znam tych płatków, ale stosowałam takie od Pixi i przyznam, ze są fenomenalne! Te z mizon wygladają bardzo kusząco, z pewnością wypróbuję 😉
Ja mam ochotę wypróbować te od Pixi 😉
Lubię mieć pod ręką płatki kolagenowe. Dla mnie każde działają podobnie. Nie szkodzą a skóra jest w lepszej kondycji. Fajnie koją 🙂
Omg muszę je mieć koniecznie
Sa na mojej liście
To w takim razie, tym bardziej Ci je polecam 🙂
Ja tam mogłabym wybróbować oba, tak na zmianę bym używała:).
I ja tak właśnie robię 😉
nie miałam jeszcze produktów tej marki, moje oczy są teraz bardzo przesuszone i bolące, ciągle towarzyszą mi krople, skóra powiek górnych i dolnych też nie ma się najlepiej więc takie płatki na pewno by coś u mnie zdziałały
Ja mam takie problemy w związku z alergią i wtedy, takie płatki pod oczy, przynoszą jej ukojenie i wspomagają moją codzienną pielęgnację 🙂
Nie miałam okazji korzystać z tych płatków, ale samą markę znam. Zaciekawiłaś mnie bardzo, przede wszystkim właśnie tymi z kwasem hialuronowym 🙂 Na pewno się skuszę 🙂
Muszę wypróbować te płatki pod oczy 🙂 ♥
Koniecznie podziel się wrażeniami na ich temat 🙂
Tak często rano stosuję płatki pod oczy. O tej marce jeszcze nie słyszałam
Rano, takie płatki, potrafią być zbawienne 😉
Bardzo lubię płatki pod oczy, zmieniam firmy i próbuję różne.
Lubię tę formę pielęgnacji .
Niestety do tych nie mam dostępu. Za granicą , tu gdzie jestem, jest mały wybór.
Pocieszam się tym,co mam.
Ja też lubię sobie urozmaicać pielęgnację, dlatego próbuję i testuję 😉
Miałam takie płatki tylko z innej firmy i sprwdzały się super . I zdecydowanie korzystniej wychodziły cenowo niż, kupowanie takich pojedyńczych opakowań 😉
Oj tak 🙂 A poza tym, zawsze są pod ręką, kiedy są potrzebne 😉
Płatki pod oczy to moje must have. Potrafią zdziałać cuda. Gdybym miała wybierać z tych przedstawionych to wybrałabym te z kwasem hialuronowym, ale i tak kuszą mnie oba warianty.
Oba są fajne, ale ja też się bardziej skłaniam w kierunku tych z kwasem hialuronowym 😉
Ostatnio myslalam o płatkach pod oczy. Ja tez zawsze kupuje takie pakowane po 2 i taka paczka faktycznie wychodzi dużo lepiej finansowo i nie trzeba sie martwić, ze trzeba znow kupic płatki 🙂 zdecydowanie musze sie w końcu skusić na takie większe opakowanie 🙂
I zawsze jest pod ręką zapas 😉
Nie miałam żadnych z nich, ale obie wersje wydają się być ciekawe 🙂 W takiej samej formie płatków mam z Pixi i sobie chwalę.
Ja w ogóle lubię płatki pod oczy 🙂
Chętnie się skuszę i je wypróbuję – od dawna przymierzam się do zakupu tego typu płatków, ale nie wiedziałam na jaką markę się zdecydować.
Koniecznie daj znać, jak się u Ciebie sprawdzają 🙂
Fajnie że płatki sprawdzają się u ciebie. Ja jakoś nie stosuje takiego produktu musi się to zmienić. Mimo ceny.
Zawsze możesz zacząć od takich pojedynczych opakowań i sprawdzić, czy to w ogóle produkt dla Ciebie 🙂
nie znam tych płatków, ale mam spore cienie i pierwsze zmarszczki więc sięgnęłabym po obie wersje
Obie wersje są naprawdę świetne 🙂
Uwielbiam płatki pod oczy, a te które były w kalendarzu Lookfantastic są moim wielkim odkryciem. Bardzo jestem ciekawa, czy te również by się u mnie tak dobrze sprawdziły.
Ooo a cóż to za płatki? ^_^ A kalendarz Lookfantastic mnie bardzo kusi 😉
Nie używam takich rzeczy 😉 Raczej jak już, to raz na jakiś czas krem pod oczy i to wszystko 😉
A ja lubię płatki i używam ich od dawna 🙂 A kremu pod oczy, zaczęłam używać po 20-stce 😉