Peeling kawitacyjny SkinLovers CAVI – recenzja urządzenia do zabiegu kawitacji w domu
Jeśli śledzicie mojego bloga to z pewnością wiecie, że uwielbiam wszelkie nowinki technologiczne i innowacyjne rozwiązania, które ułatwiają mi pielęgnację mojej skóry. Ostatnio moje gadżeciarskie serce znowu zabiło mocniej, a wszystko to za sprawą urządzenia do peelingu kawitacyjnego, które od dawna znajdowało się na mojej wishliście 🙂
Takiego gagatka otrzymałam w ramach współpracy z marką SkinLovers. Markę @skinloverspl możecie kojarzyć z Instagrama i całkiem możliwe, że niektórzy z Was znają już jej produkty. Ja właśnie na Insta po raz pierwszy dowiedziałam się o jej istnieniu i byłam bardzo ciekawa, jak działają jej urządzenia. Kiedy więc dostałam propozycję przetestowania peelingu kawitacyjnego SkinLovers CAVI bardzo się ucieszyłam. Tym bardziej że do tej pory korzystałam z zabiegów tego typu jedynie w salonach kosmetycznych.
Jeśli jesteście ciekawi, jak sprawdza się urządzenie do wykonania zabiegu kawitacji w domowym zaciszu, zapraszam Was do dalszej lektury 🙂
Peeling kawitacyjny SkinLovers CAVI
Urządzenie do wykonywania prostego, a zarazem niezwykle skutecznego zabiegu kawitacji, zapewniającego efekty widoczne już od pierwszego użycia. Wykorzystuje nowoczesne technologie ultradźwiękowe, które w połączeniu z cieczą zapewniają delikatne złuszczanie i usuwanie martwych komórek naskórka oraz dogłębne oczyszczanie cery. Hamuje również namnażanie się bakterii, pobudza metabolizm skóry i dotlenia ją, poprawia krążenie oraz przepływ limfy, a także ułatwia wchłanianie składników aktywnych zawartych w aplikowanych później kosmetykach.
Systematycznie wykonanywany zabieg pozytywnie wpływa na kondycję skóry, rozjaśnia przebarwienia, przyczynia się do redukcji zaskórników, a także spłyca zmarszczki i zapobiega ich powstawianiu.
Cena regularna: 399 zł.
Zacznę jak zawsze od kilku kwestii praktyczno-technicznych 😉
Peeling kawitacyjny SkinLovers CAVI przyszedł do mnie zapakowany w czarne pudełko, z różowymi zdobieniami i białymi napisami. Prezentuje się ono naprawdę pięknie i elegancko, więc moim zdaniem idealnie nadaje się na prezent 🙂
W środku, oprócz urządzenia, znalazłam stację dokującą wraz z kablem USB do ładownia, silikonową nasadkę służącą do oczyszczania twarzy oraz kompletny poradnik użytkowania.
Samo urządzenie do peelingu kawitacyjnego marki SkinLovers jest bardzo estetycznie i solidnie wykonane. Składa się z metalowej głowicy w formie szpatułki, która zabezpieczona jest nasadką oraz rękojeści, na której znajduje się panel sterowania urządzeniem i wąski wskaźnik sygnalizujący odpowiednim światłem wybrany przez nas tryb pracy. Rękojeść i nasadka zabezpieczająca wykonane są z przyjemnego w dotyku, gładkiego plastiku w kolorze perłowej bieli, a całość uzupełniają srebrne wykończenia. Urządzenie jest więc bardzo przyjemne dla oka. Natomiast jego kompaktowe rozmiary, niewielka waga oraz bezprzewodowe działanie sprawiają, że śmiało można je zabrać ze sobą w podróż czy na wakacje 😉
Co istotne, peeling kawitacyjny jest zabiegiem bezpiecznym. Z tego co czytałam, może być wykonywany praktycznie na wszystkich rodzajach cery, o każdej porze roku. Oczywiście kawitacja ma również swoje przeciwwskazania, głównie ze względów zdrowotnych, więc warto się z nimi zapoznać zanim rozpoczniemy stosowanie takiego urządzenia.
Peeling kawitacyjny SkinLovers CAVI jest lekki, poręczny i dobrze leży w dłoni.
Natomiast jego obsługa jest niezwykle prosta. Do jego sterowania służy bowiem jedynie jeden przycisk. Przytrzymując go przez około 2 sekundy, włączamy jak i wyłączamy urządzenie, a następnie naciskając, przełączamy się między tryby pracy urządzenia.
Do dyspozycji mamy 3 różne programy, które maksymalizują korzyści płynące z zabiegu peelingu kawitacyjnego. Każda z tych części zabiegu trwa 5 minut.
- Tryb oczyszczania, czyli Cleansing wykorzystuje technologię ultradźwięków i to właśnie dzięki niej pomaga w efektywnym i dogłębnym pozbywaniu się zanieczyszczeń z porów skóry. Po jego włączeniu lampka wskaźnika świeci się na żółto.
- Tryb nawilżania, czyli Moisturizing pozwala nawilżyć i ujędrnić skórę. Przy użyciu tego ustawienia wszelkie nałożone kosmetyki oraz substancje lecznicze lepiej i głębiej się wchłaniają, a co za tym idzie – o wiele lepiej działają. Kiedy uruchomimy ten program, lampka wskaźnika świeci na zielono.
- Tryb Lifting natomiast, działa przy użyciu Mikroprądów EMS. W tym ustawieniu, na skutek szybkich, a jednocześnie delikatnych impulsów możemy przeprowadzić skuteczny i nieinwazyjny zabieg liftingu skóry, który pomaga ją ujędrnić. Po uruchomieniu tego trybu, wskaźnik świeci się na czerwono.
Tak naprawdę, w jednym urządzeniu mamy więc do dyspozycji 3-etapowy zabieg. A wszystko to za cenę, którą niejednokrotnie przychodzi nam zapłacić podczas jednej wizyty w salonie kosmetycznym 😉
Peeling kawitacyjny przy użyciu urządzenia SkinLovers CAVI jest łagodny i całkowicie bezbolesny.
Natomiast aby etap oczyszczania został poprawnie wykonany, skóra musi być dobrze nawilżona przez cały czas jego trwania. Można to zrobić przy pomocy wody lub toniku. U mnie do tego celu najlepiej sprawdza się woda termalna.
Oczywiście peeling kawitacyjny wykonujemy na dobrze oczyszczonej skórze. Ja najczęściej wykonuję oczyszczanie dwuetapowe, w postaci demakijażu i oczyszczania właściwego.
Kiedy mam już dobrze przygotowaną skórę, przystępuję do wykonania zabiegu, zaczynając od trybu oczyszczania. Wykonuję go przykładając głowicę urządzenia do skóry pod kątem 45 stopni i przesuwając ją po skórze od zewnętrznej do wewnętrznej strony.
W trakcie kontaktu głowicy z mokrą skórą, ultradźwięki oddziałują z cieczą i przekształcają ją w mikropęcherzyki. Wygląda to tak, jakby spod głowicy wylatywała drobna mgiełka wody 😉
Natomiast na powierzchni głowicy zbierają się zanieczyszczenia, które usuwamy przy pomocy suchego wacika kosmetycznego.
Po ukończeniu fazy oczyszczania, przechodzę do etapu drugiego, którym jest nawilżanie. W tym celu, nakładam na skórę serum lub ampułkę, a następnie wykonuję masaż drugą stroną głowicy. Wówczas przykładam ją do twarzy pod kątem 30 stopni i przesuwam od wewnętrznej do zewnętrznej strony. Zabieg wykonuję do momentu aż cały aplikowany kosmetyk całkowicie się wchłonie.
Ostatnim etapem zabiegu jest lifting.
Wykonuje się go tą samą stroną głowicy, co nawilżanie. Ja do wykonania tego etapu używam najczęściej kremu, choć czasem w ramach pielęgnacji warstwowej, nakładam przy jego użyciu kolejne serum. Po aplikacji kosmetyku przykładam głowicę do skóry pod kątem 20-30 stopni i wykonuję delikatne ruchy zgodnie z linią twarzy, od dołu go góry. Czynność powtarzam do momentu, aż produkt całkowicie się wchłonie.
I muszę przyznać, że peeling kawitacyjny daje naprawdę świetne efekty! Po takim pełnym zabiegu moja skóra jest cudownie zadbana, dzięki czemu wygląda zdrowo i promiennie. Przy tym jest niesamowicie wygładzona i miękka w dotyku. Co ważne, ten efekt zauważalny jest już po pierwszy zabiegu. W dodatku cały zabieg jest niesamowicie relaksujący i świetnie sprawdza się zarówno jako uzupełnienie codziennej pielęgnacji, jak i przed większym wyjściem 🙂
Co dla mnie najważniejsze, peeling kawitacyjny SkinLovers CAVI faktycznie pomaga mi pozbyć się zaskórników!
Z tymi otwartymi mam problem od zawsze, nawet pomimo odpowiedniej pielęgnacji i diety – taki już mój urok. Natomiast to urządzenie pięknie oczyszcza pory i sprawia, że powstaje ich mniej. To jeden z tych efektów jego stosowania, który jest zauważalny gołym i okiem, i który bardzo mnie cieszy! 😀
Wszystko to sprawia, że peeling kawitacyjny SkinLovers CAVI trafia do grona moich ulubieńców. Stosuję to urządzenie regularnie, 2 razy w tygodniu, już od ponad miesiąca i jestem bardzo zadowolona z efektów. W dodatku pozwoliło mi ono ograniczyć ilość kosmetyków, których używam. Wszystko dlatego, że nie mam już potrzeby stosowania peelingów kosmetycznych.
No i niesamowicie ułatwia mi ono pielęgnację, a to jedna z najważniejszych cech, których szukam w urządzeniach tego typu. Myślę więc, że jest to początek długiej i owocnej przyjaźni! 🙂
A Wy korzystacie z takich urządzeń do pielęgnacji? Mieliście kiedyś wykonywany peeling kawitacyjny? A może znacie SkinLovers CAVI? Jeśli tak, koniecznie podzielcie się swoimi wrażeniami na temat samego zabiegu lub urządzenia! 🙂
Na koniec, w ramach współpracy ze SkinLovers, mam dla Was kod rabatowy BLONDI10. Uprawnia on do 10% zniżki w sklepie marki – również na przecenione produkty. Kod obejmuje cały asortyment i działa bezterminowo, z wyłączeniem akcji promocyjnych, w których urządzenia będą sprzedawane w rekordowo niskich cenach. A marka ma w swoim asortymencie kilka naprawdę ciekawych urządzeń 🙂
* Wpis powstał przy współpracy z marką SkinLovers i zawiera moją subiektywną opinię o testowanym produkcie.
Mam taką zabawkę, fakt ostatnio ze zmęczenia padam na twarz i ciężko zrobić sobie gębę jak należy. Z efektów jednak jestem zadowolona, a regularne stosowanie w miarę rozsądku oczywiście robi porządny efekt!
Cieszę się, że mamy podobne doświadczenia w tym temacie 🙂 A regularność jest kluczowa w przypadku pielęgnacji tego typu 😉
Skoro faktycznie widać pozytywne efekty,to warto zainwestować w to urządzenie.
To prawda, bo efekty są najważniejsze 🙂
Ja akurat mam urządzenie do peelingu kawitacyjnego innej marki, ale sam zabieg faktycznie świetnie się u mnie sprawdza 🙂
To najważniejsze 🙂
Czytałam już parę razy o takim urządzeniu, ale póki co jeszcze nie zdecydowałam się na zakup.
Może kiedyś przyjdzie ten dzień.
Ja widziałam efekty już po jednym zabiegu w gabinecie kosmetycznym, dlatego wiedziałam, że chcę mieć takie urządzenie w domu 🙂
Uwielbiam markę Skin Lovers mają naprawdę świetne urządzenie i posiadam ten peeling. Jest świetny, polecam!
Cieszę się, że mamy podobne doświadczenia ♡ Jestem ciekawa innych urządzeń 🙂
Na pewno na plus jest to, że zabieg kawitacji można przeprowadzić w domu.
Tak, to jest naprawdę ogromna wygoda i w dodatku oszczędność czasu i pieniędzy 😉
Czaję się na takie urządzenie, chetnie bym go chciała u siebie widzieć. Fajnie, że dajesz kod i można z niego skorzystać.
Ja też się cieszę, że marka dała mi kod, bo sama korzystam z takich możliwości przy zakupach 🙂 A urządzenie polecam bardzo! ♡
Ojn przydałoby mi się takie urządzenie! Chyba będę musiała je sobie sprawić 🙂
Myślę, że naprawdę warto! 🙂
Wow to będziemy piękni i młodzi! 🙂
Oby, oby 😉
Mam podobne urządzenie innej marki i sprawdza się świetnie. Jeden z moich ulubionych gadżetów urodowych 🙂
Czyli mamy podobne doświadczenia 🙂
peeling kawitacyjny od pewnego czasu stosuje regularnie i jestem zachwycona efektem na skórze
Ja też – stale i niezmiennie! 🙂
Zupełna nowość jak dla mnie ale przyznam że jestem zaintrygowana!
Moim zdaniem jest to naprawdę świetne urządzenie i z przyjemnością z niego korzystam 🙂