Obagi Daily Hydro-Drops – innowacyjne serum do twarzy
Odkąd skończyłam 30 lat (czyli już dobrych kilka lat temu), staram się jeszcze lepiej dbać o moją skórę. Doskonale zdaję sobie bowiem sprawę z tego, że z wiekiem jej potrzeby rosną. W dodatku, moja skóra sama w sobie jest wymagająca i kapryśna. Dlatego tym bardziej staram się robić wszystko, aby dostarczać jej tego, czego potrzebuje w danej chwili.
Nie jest też tajemnicą, że lubię poznawać nowe dla mnie marki oraz produkty, które mi w tym pomagają 😉
Jakiś czas temu, na mojej kosmetycznej drodze pojawiła się firma Pure Obagi, będąca autoryzowanym europejskim partnerem marki Obagi i sprzedająca jej kosmetyki w całej Europie. Obagi natomiast, to amerykańska marka z ponad 30-letnim doświadczeniem klinicznym, której celem jest kompleksowe podejście do pielęgnacji skóry, aby uwolnić jej pełny potencjał. Dlatego tworząc swoje produkty, wykorzystuje ona zarówno wiedzę medyczną, jak i innowacje rynkowe oraz wieloletnie doświadczenia profesjonalistów branży kosmetycznej. Wszystko po to, aby składniki aktywne, zawarte w jej produktach, działały w głębszych partiach skóry, a nie tylko na jej powierzchni. Brzmi naprawdę ciekawie, prawda? 🙂
Kiedy więc nadarzyła się okazja aby wypróbować serum Obagi Daily Hydro-Drops, bardzo się ucieszyłam. Jak się u mnie sprawdziło i jakie są moje wrażenia z jego stosowania? Tego dowiesz się z dalszej lektury 🙂
Obagi Daily Hydro-Drops
Innowacyjne nawilżające serum o lekkiej, utrzymującej wilgoć formule, wykorzystującej
najnowocześniejszą technologię mikroprzepływową Isoplentix™. Zawiera witaminę B3, o właściwościach łagodzących oraz olej abisyński i olejek z hibiskusa, które wspierają naturalną barierę skóry. Połączenie tych składników sprawia, że serum pozostawia skórę gładszą, bardziej promienną i nawilżoną przez cały dzień. Natomiast regularnie stosowane, przyczynia się również do zmniejszenia widoczności linii i zmarszczek, zapewniając skórze młodszy i zdrowszy wygląd.
Jest to kosmetyk hipoalergiczny, niekomedogenny, testowany dermatologicznie i okulistycznie, polecany szczególnie do cery normalnej, mieszanej i tłustej.
Cena: 98 $.
Zacznijmy – jak zawsze – od kilku kwestii czysto praktycznych 😉
Serum zamknięte jest w eleganckiej, smukłej buteleczce o pojemności 30 ml, wykonanej z przezroczystego szkła. Jej szata graficzna jest bardzo minimalistyczna i sprowadza się do granatowych napisów oraz logo marki w tym samym kolorze.
Buteleczka zakończona jest srebrną nakrętką, w której mieści się wygodna pipetka do dozowania kosmetyku. Warto również zwrócić uwagę na sprytny mechanizm, służący do opróżniania zawartości pipetki. Jego wyjątkowość polega na tym, że ruchomy przycisk chowany jest w korku podczas zakręcania buteleczki, a wysuwany podczas jej odkręcania. Zapobiega to przypadkowemu naciśnięciu mechanizmu, a jednocześnie powoduje samoistne napełnianie się pipetki, co jest niezwykle wygodne 🙂
Serum Obagi Daily Hydro-Drops przychodzi do nas zapakowane w estetyczne, białe pudełko, z identycznymi, granatowymi napisami z przodu oraz na jednym z jego boków. Natomiast z tyłu, umieszczona jest rozkładana ulotka, zawierająca niezbędne informacje na temat produktu, w tym jego skład.
Warto również wspomnieć, że na zużycie kosmetyku mamy 12 miesięcy od jego otwarcia.
Obagi Daily Hydro-Drops, to kosmetyk o zaskakującej konsystencji.
Jest ona aksamitna, lekko żelowa, dzięki czemu kosmetyk bardzo przyjemnie rozprowadza się na skórze. Ale to nie wszystko. W środku przeźroczystego serum, zawieszone są maleńkie, złote kuleczki, czyli mikrokapsułki wypełnione cennymi składnikami. W trakcie aplikacji, dodają one nieco oleistości, dzięki czemu konsystencja staje się bogatsza, a kosmetyk cudownie otula skórę.
Nie zmienia to faktu, że serum bardzo dobrze się wchłania, nie tworząc przy tym żadnej tłustej warstwy. Pozostawia za to cudowne uczucie ukojenia i komfortu na mojej przesuszonej skórze.
Na plus zaliczam mu również subtelny, a jednocześnie bardzo elegancki, świeży i przyjemny zapach oraz wydajność. Serum Obagi Daily Hydro-Drops stosuję od ponad miesiąca, najczęściej na noc, choć zdarza mi się również nakładać je na dzień, a jak widać na zdjęciach, zużycie jest niewielkie. Wszystko dlatego, że tak naprawdę, dwie krople, które są sporej wielkości, spokojnie wystarczają mi do posmarowania twarzy, szyi oraz dekoltu 🙂
A jak działa serum marki Obagi Medical?
Pierwsze słowa, jakie cisną mi się na usta, a raczej pod palce, to natychmiastowo i zauważalnie. Wszystko dlatego, że bezpośrednio po nałożeniu oraz wchłonięciu się serum Obagi Daily Hydro-Drops, widać i czuć, że skóra dostała solidny zastrzyk nawilżenia.
Tak jak wspomniałam wcześniej, przekłada się to na przywrócenie suchej skórze komfortu. W dodatku, nawilżenie jest naprawdę dogłębne, bo czuję, że jest ona wręcz przyjemnie rozpulchniona od wewnątrz. To zaś sprawia, że staje się gładka i cudownie miękka w dotyku oraz wygląda zdrowo i promiennie 🙂
Po dłuższym stosowaniu natomiast zauważyłam, że moja skóra jest ładnie ujędrniona i bardziej elastyczna. W dodatku, nie traci tak szybko nawilżenia w ciągu dnia. Trudniej ją też przesuszyć i nawet solidnie oczyszczające kosmetyki, nie powodują jej mocnego ściągnięcia, a tym samym uczucia dyskomfortu.
Wszystko to sprawia, że drobne zmarszczki i linie, faktycznie są mniej widoczne, a skóra wygląda młodziej 😉
Serum Obagi Daily Hydro-Drops świetnie nadaje się również do mojego ulubionego rytuału pielęgnacyjnego.
Czyli do stosowania w połączeniu z rollerem i wykonywania przyjemnego masażu twarzy. Bardzo lubię w ten sposób rozpieszczać moją skórę, a ten kosmetyk nie tylko mi w tym pomaga, ale również zaspokaja jej potrzeby. Nic dodać, nic ująć! 🙂
Bardzo cieszy mnie również to, że dobrze dogaduje się z każdym kremem, który stosuję w kolejnym kroku mojej pielęgnacji właściwej. A co jeszcze ważniejsze – Obagi Daily Hydro-Drops nie spowodowało u mnie żadnych podrażnień skóry, nie zapchało jej, ani nie wywołało niepożądanych reakcji alergicznych.
Muszę przyznać, że serum Obagi Daily Hydro-Drops zachwyciło mnie od pierwszego użycia i ten zachwyt nadal trwa. Niezmiennie urzeka mnie ono zarówno swoim luksusowym wyglądem i eleganckim zapachem, jak i działaniem. Wszystko to sprawia, że mam wielką ochotę poznać inne kosmetyki z oferty Pure Obagi. Tym bardziej, że widziałam tam świetnie zapowiadającą się linię produktów z witaminą C, którą moja skóra wręcz uwielbia 😉
Jestem bardzo ciekawa, czy znasz markę Obagi? A może słyszałaś już o serum Obagi Daily Hydro-Drops? Lubisz używać kosmetyków tego typu? Koniecznie daj znać! 🙂
* Wpis powstał we współpracy ze marką Pure Obagi i zawiera moją subiektywną opinię o testowanym produkcie.
Nie słyszałam o nim wcześniej. Dziękuję za polecenie.
Ja wcześniej też nie, ale już wiem, że to serum jest warte poznania 🙂
Ciekawa ta konsystencja tego serum. Jeszcze nie miałam okazji go używać i czytam o tej marce pierwszy raz.
Oj tak, ciekawa i w dodatku bardzo przyjemna 🙂
Bardzo dobrze, że serum zachwyciło Cię od pierwszego użycia i ten zachwyt nadal trwa.
Oj tak, bardzo mnie to cieszy 🙂
Stosować serum – dobra rzecz! te wygląda bardzo nietuzinkowo i oryginalnie. Przydałby mi się, skoro tak fajnie nawilża 🙂
Oj tak! Kiedyś mi się wydawało, że serum, to zbędny krok w pielęgnacji, ale teraz już wiem, jaką potrafi zrobić różnicę 🙂
Podoba mi się działanie tego serum, a jego wygląd jest rewelacyjny i przyciąga spojrzenie. Myślę, że moja skóra byłaby zadowolona z tego produktu
Moja jest, a ja razem z nią 🙂 I moim zdaniem, jest to kosmetyk wart wypróbowania 🙂
nie znam tej marki, ale prezentuje się naprawdę profesjonalnie i chętnie bym ją wypróbowała, zwłaszcza serię z witaminą C 🙂
Mnie ta seria też bardzo ciekawi, bo to serum rozbudziło we mnie apetyt na więcej 😉
Efektownie wygląda, a i widać, że to produkt z wyższej półki pod każdym względem 🙂
Też tak myślę 🙂 Ale najważniejsze, że za tym wyglądem idzie świetne działanie 🙂
Ale pięknie wygląda! Dla samego wyglądu ma się ochotę je wypróbować 🙂 Choć widzę, że działanie też super 🙂
Prawda? 🙂 Zachwyciło mnie od pierwszego momentu 🙂
Wreszcie marka, której nie znam.
Mam bardzo suchą cerę, więc to raczej nie dla mnie, ale serum cudownie wygląda.
Wygląd i działanie się dla mnie liczy.
Chętnie polecę znajomym kobietom z problemami.
Sama używam serum codziennie.
Dzięki za recenzję 🙂
Myślę, że w ofercie marki znajdziesz coś dla siebie 🙂 Choć moja skóra jest mieszana w kierunku suchej, miejscami nawet bardzo i to serum naprawdę daję radę jeśli chodzi o nawilżenie 😉
Wszytko brzmi naprawdę wyjątkowo kusząco, aż chce się wypróbować <3
Moim zdaniem naprawdę warto to zrobić 🙂 <3
Lubię tego typu serum! Tym bardziej, że bardzo dobrze nawilża.
Ja też i ono idealnie wpisało się w moje gusta 🙂
ależ to cudo pięknie wygląda! Marki nie znam ale mam wielką ochotę poznać to serum
Ja też wcześniej nie znałam tej marki, ale teraz mam ogromny apetyt na więcej 😉
Podoba mi się i to bardzo zwłaszcza te złote kuleczki
Oj tak, te kuleczki robią wizualną robotę 🙂
Pierwszy raz o niej słyszę . Widzę ze ma świetny skład i działanie . Wiec po Twojej recenzji przyjrzę jej się blizej
Dla mnie ta marka to też nowość i też mam ochotę przyjrzeć się jej bliżej 😉
Która z nas nie chce być piękna i młodą całe życie. Takie serum sama z chęcią przetestuje.
To prawda, chyba każda z nas po cichu o tym marzy 😉
Lubię kosmetyki tego typu, sama chętnie je używam, jednak o tej marce jeszcze nie słyszałam.
U mnie serum to obowiązkowy krok w pielęgnacji 🙂
Uwielbiam sera i wybieram je zdecydowanie częściej niż kremy.
Ja nakładam serum przed kremem, choć czasem faktycznie się zdarza, że nie czuje potrzeby aby aplikować na nie inne kosmetyki 🙂