NovaClear ATOPIS – dermokosmetyki do cery suchej, atopowej i wrażliwej
Wielu moich Czytelników boryka się z problemem suchej, wrażliwej, a nawet atopowej skóry, dlatego dzisiaj, przychodzę do Was z recenzją dermokosmetyków, które są rekomendowane do codziennej pielęgnacji cery z takimi właśnie problemami.
Co prawda skóra mojego ciała nie jest typową skórą atopową, jednak jest alergiczna. Przez to, bardzo często pojawiają się na niej zmiany egzematyczne.
Natomiast skóra mojej twarzy jest sucha i odwodniona, o czym już nieraz wspominałam. Dlatego bardzo się ucieszyłam, kiedy do przetestowania otrzymałam dermokosmetyki NovaClear ATOPIS, które w swoim składzie zawierają organiczny olej konopny oraz ekstrakt z korzenia lukrecji.
Są to składniki, o których działaniu na skórę słyszałam wiele dobrego.
Organiczny olej konopny odbudowuje bowiem warstwę hydrolipidową naskórka i uzupełnia uszkodzenia cementu międzykomórkowego. Zapobiega w ten sposób utracie wody, zapewniając jednocześnie skuteczne i długotrwałe nawilżenie
Ekstrakt z korzenia lukrecji natomiast, ma działanie silnie wiążące wodę w naskórku, łagodząc przy tym podrażnienia skóry i eliminując jej świąd.
Brzmi zachęcająco? Przyjrzyjmy się zatem bliżej tym kosmetykom 😉
NovaClear ATOPIS – dermokosmetyki do cery suchej, atopowej i wrażliwej
Zacznijmy od Płynu do mycia twarzy i ciała, Face & Body Wash.
Jest to kosmetyk o bardzo delikatnej formule i pH ~5,5. W swoim składzie nie zawiera barwników, ani żadnych drażniących substancji chemicznych, takich jak formaldehydy, SLS, SLES, czy silikony.
Zawiera natomiast wspominany przeze mnie organiczny olej konopny oraz ekstrakt z korzenia lukrecji, a także glicerynę, która ułatwia przenikanie składników aktywnych w głąb skóry, przyspieszający procesy regeneracji naskórka pantenol oraz witaminę E, która chroni skórę przez działaniem wolnych rodników.
Producent zapewnia, że unikalna formuła preparatu, wykazuje wysoką skuteczność w pielęgnacji skóry suchej, wrażliwej i atopowej oraz przywraca skórze komfort i ukojenie.
Kosmetyk zamknięty jest w plastikowej, miękkiej tubie, o pojemności 200 ml. Dostępny jest również w butelce z pompką, o pojemności 500 ml.
Przeznaczony jest do codziennego stosowania.
Płyn ma konsystencję delikatnego żelu, jest przezroczysty i bezzapachowy.
Muszę przyznać, że pierwszy raz mam do czynienia z tak delikatnym kosmetykiem.
Używałam go zarówno do mycia twarzy, jak i ciała, i sprawdził się u mnie naprawdę dobrze.
Dzięki swojej lekkiej formule, w trakcie mycia delikatnie się pieni i przyjemnie oczyszcza skórę. A co jeszcze ważniejsze – pozostawia ją gładką i miękką w dotyku.
Jak przystało na kosmetyk do skóry wrażliwej, nie podrażnia, ani nie powoduje uczucia ściągnięcia. Natomiast, wyczuwalnie ją nawilża i łagodzi podrażnienia.
Krem natłuszczająco-nawilżający do twarzy i ciała Hydro-Control, to krem o bardzo gęstej i treściwej konsystencji, a jednocześnie delikatnej formule.
On również nie zawiera drażniących substancji chemicznych, ma neutralne pH i jest bezzapachowy. Jego główne składniki to organiczny olej konopny, ekstrakt z korzenia lukrecji, gliceryna oraz alantoina.
Krem ma przywracać skórze naturalną fizjologiczną równowagę oraz zapewniać jej optymalne nawilżenie, natłuszczenie oraz miękkość.
Krem zamknięty jest w tubce o pojemności 100 ml. Dostępny jest również w tubie o pojemności 200 ml.
Szczerze mówiąc, nie lubię kremów, które pozostawiają na skórze tłusty film.
Natomiast ten krem jest zupełnie inny. Jak na tak treściwy kosmetyk, szybko się wchłania, pozostawiając na skórze jedynie lekki film ochronny, który absolutnie nie jest tłusty.
Dzięki temu świetnie sprawdzał się u mnie również jako krem do rąk.
Bardzo ładnie poradził sobie też z moimi zmianami alergicznymi, znacznie je łagodząc i likwidując świąd, zaraz po posmarowaniu problematycznego miejsca.
Bardzo lubię stosować go do pielęgnacji skóry twarzy na noc. Nałożony solidną warstwą sprawia, że rano skóra jest mięciutka, wygładzona, wyraźnie nawilżona i zregenerowana.
Bardzo się cieszę, że miałam okazję poznać i przetestować dermokosmetyki NovaClear ATOPIS.
Nigdy nie sięgałam po tego typu preparaty, ale po wypróbowaniu tych dwóch kosmetyków, wiem, że naprawdę warto.
Myślę, że docenią je nie tylko osoby, które borykają się z atopowym zapaleniem skóry, ale również posiadacze skóry bardzo suchej, wrażliwej i skłonnej do podrażnień.
A Wy borykacie się z którymś z tych problemów? Koniecznie dajcie znać, jak sobie z nimi radzicie! 🙂
Jeśli macie ochotę wypróbować dermokosmetyki NovaClear ATOPIS, znajdziecie między innymi w sklepie medycznym ADMED.
* Wpis powstał przy współpracy z marką Diagnosis.