mesoBOOST – profesjonalna pielęgnacja w domowym zaciszu
Dzisiaj przychodzę do Was z kolejną recenzją kosmetyków, które mam okazję testować w ramach wakacyjnej kampanii kosmetycznej Agencji BLOGmedia.
Tym razem, na tapetę biorę markę mesoBOOST, która w swojej ofercie ma zarówno produkty przeznaczone dla profesjonalnych gabinetów kosmetycznych, jak i takie, które można stosować w domu.
I właśnie te drugie, z serii collagen FORTE, otrzymałam do testowania.
Nie jest to moja pierwsza styczność z kosmetykami tej marki, ponieważ jakiś czas temu, w paczce od MeetBeauty Conference, którą pokazywałam TUTAJ, trafił do mnie krem z serii v-shape. Korzystając z okazji, chciałabym i o nim napisać kilka słów, ponieważ moim zdaniem jest wart uwagi 🙂
mesoBOOST collagen FORTE
Kolagenowy żel do mycia twarzy
Żel do mycia twarzy o unikalnej recepturze, zawierającej połączenie kolagenu i składników aktywnych. Doskonale usuwa makijaż, delikatnie myje i pielęgnuje skórę, pozostawiając ją świeżą, nawilżoną i odżywioną. Pobudza również procesy regeneracyjne i wzmacnia film hydrolipidowy, dzięki czemu zapewnia prawidłowy poziom nawilżenia. Dodatkowo chroni przed niekorzystnym wpływem negatywnych czynników zewnętrznych, łagodzi podrażnienia i poprawia kondycję skóry.
Dzięki zastosowaniu delikatnych składników myjących, może być stosowany do każdego rodzaju skóry, także wrażliwej.
Cena: ok. 100 zł.
Żel zamknięty jest w wygodnej, miękkiej tubie, o pojemności 100 ml. Grafika opakowania jest minimalistyczna i estetyczna, podobnie jak w przypadku innych produktów tej marki. Z tyłu tubki znajdziemy podstawowe informacje o produkcie, takie jak skład, czy data przydatności do użycia.
Tuba ma poręczne zamykanie, które łatwo się otwiera. Dodatkowo, przychodzi do nas zafoliowana, więc mamy pewność, że nikt wcześniej go nie otwierał.
A jak sprawdza się w praktyce?
Żel jest przeźroczysty i ma bardzo subtelny, ładny zapach. Jego konsystencja jest dosyć niespotykana, ponieważ jest gęsta i lekko ciągnąca, ale mimo wszystko bardzo przyjemna w użyciu. Kosmetyk delikatnie się pieni, dzięki czemu łagodnie, ale bardzo skutecznie oczyszcza skórę z wszelkich zanieczyszczeń, również z pozostałości makijażu, pozostawiając ją gładką, miękką i przyjemną w dotyku.
Nie zauważyłam, żeby przesuszał, ściągał, czy podrażniał skórę, co niewątpliwie jest dla mnie ogromnym plusem.
Świetnie nadaje się do stosowania przy pomocy szczoteczki sonicznej i tak też najczęściej go używam.
Ogromną jego zaletą jest również wydajność, ponieważ wystarczy go naprawdę niewiele, aby dokładnie oczyścić twarz, szyję i dekolt.
Przyznam szczerze, że ten żel bardzo pozytywnie mnie zaskoczył. Nigdy wcześniej nie miałam kosmetyku do oczyszczania o takiej konsystencji, więc używanie go jest ciekawym doświadczeniem. Zastanawia mnie tylko jego cena, która jest wysoka, jak na produkt tego typu.
mesoBOOST collagen FORTE
Maska kolagenowa
Kremowa maska o formule stanowiącej połączenie kolagenu i składników aktywnych, które odpowiadają za utrzymanie młodego wyglądu skóry. Odżywia skórę, przywraca jej prawidłowy poziom nawilżenia, a także łagodzi napięcia spowodowane przesuszeniem oraz zapewnia jej miękkość i elastyczność. Dzięki temu, zmniejsza głębokość zmarszczek, przynosi skórze ukojenie i przywraca komfort.
Przeznaczona do każdego typu cery.
Cena: ok. 69 zł.
Maska zamknięta jest w poręcznym opakowaniu o pojemności 30 ml. Ma wygodną pompkę, która pomaga w dozowaniu odpowiedniej ilości kosmetyku. Bardzo lubię takie formy opakowań kosmetyków, ponieważ są wygodne i higieniczne.
Dodatkowo, przychodzi do nas zafoliowana i zapakowana w estetyczne pudełeczko, na którym znajdziemy wszelkie niezbędne informacje.
Maska marki mesoBOOST jest bardzo przyjemna w użyciu.
Stosuję ją na umytą żelem kolagenowym i stonizowaną skórę. Dzięki swojej bogatej, kremowej i aksamitnej konsystencji, maska łatwo rozprowadza się na skórze, nie spływa z niej, ani nie powoduje dyskomfortu w trakcie zabiegu. Jeśli chodzi o zapach, to również jest on delikatny i przyjemny, natomiast na skórze przestaje być wyczuwalny.
Kosmetyk nakładamy na 15 minut, po czym producent zaleca, aby pozostałości zmyć wodą. Ja robię to przy użyciu płynu micelarnego lub toniku, ponieważ taka metoda lepiej się u mnie sprawdza.
A jakie są efekty jej stosowania?
Maska pozostawia skórę bardzo przyjemnie odżywioną, nawilżoną, promienną i ładnie napiętą – oczywiście w tym pozytywnym znaczeniu. Przyznam, że ciężko mi jest powiedzieć cokolwiek o działaniu przeciwzmarszczkowym, ponieważ moja pielęgnacja jest bardzo rozbudowana. Niemniej jednak, działanie ujędrniające jest wyczuwalne i widoczne.
Co ważne, maseczka ani w trakcie zabiegu, ani po nim, nie powoduje u mnie żadnych podrażnień, zaczerwienień, czy reakcji alergicznych.
Nie jestem ekspertem w dziedzinie składu kosmetyków, dlatego nie poddaję ich analizie. Dla mnie najważniejsze jest to, że moja skóra polubiła się z tą maseczką, a sam kosmetyk ma fajne działanie pielęgnacyjne.
mesoBOOST v-shape
Krem modelujący owal twarzy
Krem o wysoce skoncentrowanej formule, bazującej na kompilacji kwasu hialuronowego, oleju kokosowego, kofeiny, eskuliny i wąkrotki azjatyckiej. Działa liftingująco, przeciwzmarszczkowo, a poprawia kontur twarzy i redukuje nadmiar tkanki tłuszczowej w obrębie drugiego podbródka. Daje efekt wygładzenia oraz stymuluje odbudowę kolagenu oraz włókien elastyny.
Przeznaczony do każdego typu cery.
Cena: ok. 100 zł.
Podobnie jak maska, zamknięty jest w opakowaniu z pompką, o pojemności 30 ml. On również przychodzi do nas zafoliowany i zapakowany w pudełeczko. Opakowania różnią się jedynie kolorem, który w przypadku tej serii, jest granatowy, a nie różowy 😉
Na pudełku znajdujemy oczywiście niezbędne informacje na temat produktu.
A co z działaniem?
Krem ma przyjemną, aksamitną konsystencję i ładny, lekko cukierkowy zapach. Łatwo rozprowadza się na skórze i dobrze wchłania, nie pozostawiając lepkiej, ani tłustej warstwy. Już po aplikacji czuć, że skóra jest nawilżona, wyraźnie wygładzona i ujędrniona.
Stosuję go na noc, a kiedy wstaję rano, skóra jest wypoczęta, gładka miękka i bardzo przyjemna w dotyku. Krem delikatnie wygładza zmarszczki, dzięki czemu są one mniej widoczne.
Najbardziej lubię stosować go po zmyciu maski, bo mam wrażenie, że działa wtedy jeszcze lepiej 🙂
Muszę przyznać, że kosmetyki marki mesoBOOST, zrobiły na mnie bardzo pozytywne wrażenie i cieszę się z możliwości ich poznania. Co prawda, nie są one najtańsze, ale biorąc pod uwagę fakt, że są odpowiednikami produktów stosowanych przez profesjonalistów, warto się nimi zainteresować 🙂
Dajcie znać, czy słyszeliście wcześniej o kosmetykach marki mesoBOOST. Który z nich najbardziej Was zaciekawił? A może mieliście okazję je stosować? Jeśli tak, koniecznie podzielcie się swoimi wrażeniami na ich temat 🙂
* Wpis powstał przy współpracy z Agencją Blog Media.
Taki zestaw, to ja bym chętnie przygarnęła Niedawno stałam się posiadaczką szczoteczki sonicznej, więc żel w połączeniu z resztą kosmetyków, na pewno zaopiekował by się moją twarzą.
Ooo super 🙂 Ja już nie wyobrażam sobie mojej pielęgnacji bez szczoteczki sonicznej, ale ważny jest też dobór odpowiedniego kosmetyku myjącego 🙂
Ale swietna seria, chetnie sama bym ja przetestowala :*
Myślę, że naprawdę warto 🙂 :*
Maska w działaniu fajna :). Wiele osób ostatnio pisze o produktach tej marki, niby nic nie miałam, a po tylu recenzjach mam wrażenie, jakbym ich już używała 😛
Hahaha 😀 Jeszcze, żebyś widziała rezultaty, to by w ogóle było super 😀
Lubię takie domowe spa 💞
Oj ja też 🙂
wersja niebieska jest dla mnie tak genialna tej różowej nie miała ale chętnie sprawdzę
Oj tak, ten krem jest bardzo przyjemny 🙂
Znowu muszę się przyznać że nie znam tej marki. Muszę to nadrobić.
Ja wcześniej też nie znałam tej marki 🙂
maseczka to kosmetyk, po który najchętniej bym sięgnęła. nie miałam jeszcze produktów tej marki
U mnie też maseczki zawsze mile widziane 🙂 A ta jest naprawdę przyjemna 🙂
Nie znam żadnego z tych kosmetyków, przyznam że ta maska kolagenowa mnie zaciekawiła 🙂
Jest naprawdę warta wypróbowania 🙂 Ja też zawsze jestem ciekawa kosmetyków z kolagenem 😉
Mnie strasznie drażni zapach tych kosmetyków, kojarzy mi się z farbą do włosów i przeszkadza mi on w stosowaniu.
Naprawdę? Ja nic takiego nie wyczuwam w ich zapachu :/
Nie słyszałam wcześniej o tych kosmetykach. Najbardziej zainteresowała mnie maska
Są naprawdę warte poznania 🙂
Mam jakieś kosmetyki tej firmy w zapasach..Muszę je w końcu wygrzebać i wypróbować 🙂
Testuj, testuj Kochana i koniecznie daj znać, jak się sprawdzą 🙂
Kolejny raz poznaję u Ciebie nieznane mi kosmetyki, które chętnie bym sprawdziła. Żel do mycia twarzy najbardziej mnie zainteresował
Bardzo mnie to cieszy 🙂 A żel jest naprawdę super 🙂
hmm marki nie kojarzę, a jeśli chodzi o kolagenowe kosmetyki to dawno temu miałam jakiś żel do mycia twarzy, chyba Colway
Moja skóra bardzo lubi tego typu kosmetyki 🙂
Bardzo ciekawe produkty, jeszcze nie miałam nic tej marki, c
h
ętnie bym ją poznała
Myślę, że naprawdę warto 🙂
Polubiłam te produkty z kolagenem 🙂
Cieszę się, że mamy podobne zdanie na ich temat 🙂
Polubiłam się z produktami tej marki. Zwłaszcza kolagen do mycia mi przypadł do gustu 🙂
Oj tak, ten żel jest naprawdę przyjemny 🙂
nie miałam jeszcze tych produktów u siebie, ale czuję się zachęcona 🙂
Polecam 🙂 Nie są to może produkty must have, ale warto je wypróbować 🙂
Bardzo ciekawa seria tych kosmetyków 🙂 Takie domowe SPA 🙂
I bardzo przyjemne, małe SPA 😉
Mam z tej firmy krem pod oczy ale jeszcze nie zaczęłam go testować
Ooo krem pod oczy też z chęcią bym poznała 🙂
Z chęcią przyjęłabym taką maseczkę do siebie 😉
Jest naprawdę bardzo przyjemna! 🙂
Kolagenowy żel do mycia twarzy szczególnie mnie zainteresował, maska również.
Żel jest naprawdę bardzo przyjemny i wart wypróbowania 🙂
ten żel do twarzy jest cudowny! Z miejsca się w nim zakochałam… Moja skóra go uwielbia!
To widzę, że mamy podobnie 🙂
Zaciekawił mnie każdy z nich, ale najbardziej chyba żel do mycia twarzy. Lubię takie produkty, a każda nowinka zawsze ciekawi najbardziej 🙂
Ja też bardzo lubię poznawać takie produkty 🙂