Makijażowe hity i odkrycia 2019
Podsumowanie pod kątem pielęgnacji mam już za sobą, czas więc wziąć pod lupę makijażowe hity i odkrycia minionego roku. Co prawda, o wiele swobodniej czuję się w temacie pielęgnacji, ponieważ tego typu produktów używam znacznie więcej, jednak i wśród kosmetyków kolorowych mam takie, których używam chętniej i częściej 😉
Bo choć nie jestem ekspertem w dziedzinie makijażu i ciągle się uczę malować, to jednak, jak każda kobieta, lubię dobrze wyglądać i czuć się piękna. A makijaż pomaga mi podkreślać moje atuty i ukrywać ewentualne mankamenty mojej urody 😉
Wybrałam więc produkty, których najczęściej i najchętniej używałam w minionym roku. I to właśnie one, w moim odczuciu, zasługują na miano hitów 🙂
Makijażowe hity i odkrycia 2019 – podkłady
W kategorii podkłady, moim zdecydowanym hitem 2019, zostaje Wedding Bouquet Pearl Cushion marki Borntree, czyli podkład w poduszeczce, który idealnie sprawdzał się w moim codziennym makijażu. Miał średnie krycie i pięknie wtapiał się w skórę, zapewniając ładny, naturalny efekt. Więcej na jego temat, pisałam w ulubieńcach stycznia 2019. Tam też, możecie zobaczyć jego kolor 🙂
Jedynym jego minusem jest fakt, że obecnie nie jest dostępny w Polsce. Mam jednak nadzieję, że to się zmieni 😉
Na większe wyjścia, używałam podkładu Teint Idole Ultra Wear Foundation marki Lancome. Co prawda, miałam tylko jego próbki, jednak były one dla mnie wystarczające 😉
Jest to podkład bardzo trwały, który ładnie wygładza i rozświetla skórę sprawiając, że wygląda ona na wypoczętą. Nie wchodzi przy tym w zmarszczki, a jego krycie można budować.
Moją pełną recenzję tego podkładu, znajdziecie TUTAJ. Tam też, pokazuję dwa kolory, które testowałam – 005 Beige Ivoire oraz 03 Beige Diaphane 🙂
Makijażowe hity i odkrycia 2019 –korektor i puder
Moim odkryciem minionego roku, jest Kryjący korektor w płynie Liquid Camouflage marki Lovely. Jest to kosmetyk zastygający, o naprawdę solidnym kryciu. Niewielka jego ilość wystarcza, aby zakryć cienie pod oczami. Odpowiednio rozpracowany, nie wchodzi w zmarszczki i bardzo ładnie rozkłada się na skórze. Na mojej skórze, utrzymuje się przez cały dzień. Używam odcienia 01, który jest bardzo jasny i ma żółte podtony – dla mnie idealny. Lubię go również stosować do zakrywania niedoskonałości, a potrafi zakryć naprawdę sporo 😉
W dodatku jest tani i dostępny w każdym Rossmannie, więc czego chcieć więcej? Ten korektor, to mój zdecydowany, drogeryjny hit! 🙂
Moje kosmetyczne serce, totalnie skradł również puder Translucent Loose Powder marki Shiseido. Jest to transparentny puder sypki, niesamowicie drobno zmielony i bardzo aksamitny. Używam go zarówno do utrwalania korektora pod oczami, jak i makijażu całej twarzy. Na mojej mieszanej skórze, utrzymuje ładny, satynowy mat, przez około 5 godzin. Później, wystarczy go odcisnąć i nadal wygląda dobrze 😉
O nim również pisałam w ulubieńcach stycznia 2019. Ten puder, to na chwilę obecną mój ideał i na pewno będę po niego sięgać 🙂
Makijażowe hity i odkrycia 2019 – paletka do konturowania
W minionym roku, bardzo rzadko używałam różu. Za to często sięgałam po bronzery i produkty do konturowania. A najczęściej i najchętniej, używałam do tego celu palety Pro Powder Strobe Palette marki Freedom, którą kupiłam z polecenia Maxineczki. Widać to zresztą doskonale, po zużyciu mojego ulubieńca w tej palecie 😉
Jest to odcień idealny do mojej karnacji, który daje bardzo naturalny efekt. Świetnie się z nim pracuje, bo genialnie się rozciera i nie robi plam.
Tak naprawdę, ten produkt mogłabym mieć osobno, ale z tego co wiem, nie jest dostępny 😉
Makijażowe hity i odkrycia 2019 – kosmetyki do makijażu brwi i oczu
Moim cudownym odkryciem minionego roku, jest kredka do brwi marki Sleek MakeUP Brow Stylist, w odcieniu Dark. Początkowo bałam się, że będzie dla mnie za ciemna, jednak szybko okazało się, że jest idealna 🖤
I to nie tylko pod względem koloru, który jest odpowiednio chłodny, ale również pod względem tego, jak przyjemnie się z nią pracuje. Pozwala szybko i bezproblemowo wypełnić brwi, a przy tym, daje ładny, naturalny efekt. Wygodna spiralka natomiast, dobrze wyczesuje brwi i nadaje im pożądany kształt.
Drugim produktem do brwi, który bardzo polubiłam i używam przy każdym makijażu, jest transparentny żel do brwi marki L’Oreal Brow Artist Plumper. Jest to kosmetyk, który świetnie utrwala kształt moich brwi i trzyma je w ryzach przez cały dzień. Ma bardzo fajną, małą, precyzyjną szczoteczkę, która nakłada odpowiednią ilość produktu oraz ładnie rozczesuje i układa włoski.
Te dwa kosmetyki, tworzą świetny duet, który używam z przyjemnością 🙂
Moim zdecydowanym hitem, jest również…
…wodoodporna kredka do oczu Soft Eye Liner Waterproof marki ARTDECO, w odcieniu 11 Deep Forest Brown. Długo szukałam kredki, która będzie wodoodporna, nie tylko z nazwy i w końcu znalazłam 🖤
Uwielbiam ją za wszystko – za jej miękkość, przyjemność pracy z nią, długotrwałość i cudny kolor. Więcej na jej temat, możecie przeczytać w ulubieńcach i odkryciach sierpnia 🙂
Natomiast jeśli chodzi o cienie, to mój dzienny makijaż oczu, składał się najczęściej z bronzera i rozświetlacza 😉
Na większe wyjścia natomiast, nadal z wielką przyjemnością używałam paletki Beauty Legacy stworzonej przez Maxineczkę, we współpracy z Makeup Revolution 🙂
Polubiłam się również z paletką marki Pixi Eye Reflections Shadow Palette, Reflex Light, a zwłaszcza z błyszczącymi cieniami. Cienie są naprawdę świetnej jakości, kremowe, dobrze napigmentowane i przyjemnie się z nimi pracuje 🙂
Makijażowe hity i odkrycia 2019 – kosmetyki do makijażu ust
Czas na moje małe kosmetyczne uzależnienie, czyli produkty do ust, których mam zdecydowanie najwięcej 😉
Mój ukochany duet minionego roku, to matowa kredka do ust Million Dollar Matte Liner Extra Lasting marki Wibo, w odcieniu nr 5 oraz olejek do ust NYX Thisiseverything Lip Oil, w odcieniu TIE005 SHEER BLUSH. Kredka idealnie zastępuje mi pomadkę, a olejek, zapewnia moim ustom pielęgnację. Uwielbiam je nosić zarówno osobno, jak i razem.
Ich kolory, pooglądać możecie w ulubieńcach maja, gdzie pisałam o nich nieco więcej 😉
Do tego zacnego grona, trafia również…
… matowa pomadka Rouge Edition Velvet marki Bourjois, w odcieniu nr 17 Cool Brown. To kolorek idealny na co dzień, ponieważ jest tylko nieco ciemniejszy od mojego naturalnego koloru ust. Dzięki temu, ładnie je podkreśla, przez co wydają się pełniejsze. Więcej na temat tej pomadki, pisałam w ulubieńcach lutego.
Uwielbiam tę pomadkę za to, jak ładnie podkreśla moje usta, przez co wydają się pełniejsze 😉
Natomiast końcem roku, odkryłam pomadkę marki MAYBELLINE Super Stay Ink Crayon. Znalazłam ją w pudełku BeGLOSSY i pokochałam od pierwszego użycia 🖤
Mój kolor to nr 15 Lead The Way, czyli piękny odcień brudnego różu, który idealnie sprawdza się na co dzień. I o ile z płynną wersją tej pomadki mam relację love-hate, o tyle tę kredeczkę uwielbiam. Nosiłam ją przez cały grudzień i w styczniu też nie zamierzam z niej rezygnować 😉
Makijażowe hity i odkrycia 2019 – pędzle
Na koniec zostawiłam perełki w kategorii akcesoria do makijażu. W ubiegłym roku, moimi ulubionymi pędzlami do oczu były Sigma E25 Blending oraz Inglot 4SS – duet idealny do szybkiego, dziennego makijażu oka 🙂
Natomiast do makijażu twarzy, najczęściej używałam tych dwóch pędzelków marki Donegal. Oba, idealnie sprawdzały się do konturowania i bronzowienia twarzy 🙂
Z każdym z nich, przyjemnie się pracuje, bo mają mięciutkie, delikatne i sprężyste włosie.
I to już wszystkie moje kosmetyczne perełki wśród produktów do makijażu. Koniecznie dajcie znać, jakie były Wasze hity minionego roku w tej kategorii 🙂
Zobacz też: Pielęgnacyjne hity i odkrycia 2019
Znam tylko Kryjący korektor w płynie Liquid Camouflage i potwierdzam jest super 😉
Mam na zapas aż dwa opakowania, bo mój kolor jest rzadko dostępny, ten najjaśniejszy 😉
Ja też używam najjaśniejszego koloru 😉
Bardzo ciekawe zestawienie. Będę sukcesywnie testować. 😊
Cieszę się bardzo, że przypadło Ci do gustu 🙂
Bardzo ciekawi ulubieńcy;).
Najbardziej zainteresowały mnie pędzla Inglota i Sigmy. Też szukam wodoodpornej kredki. Mam jedną z Essence, ale on jest taka średnio trwała, więc zajrzę do szafy Artdeco w Douglasie;).
Kredka zaskoczyła mnie niesamowicie, bo naprawdę próbowałam wielu i żadna nie dawała rady tak, jak ta 😉
Natomiast jeśli chodzi o pędzle, to ten marki Sigma jest dla mnie wielofunkcyjny, natomiast ten z Inglota, mimo iż nie jest super miękki, jest idealny do szybkiego blendowania ^_^
Teint Idole Ultra Wear od Lancome uwielbiam. Niestety kończy mi się…
Ja zamierzam sobie kupić pełnowmiarowe opakowanie i nawet kolor mam już dobrze dobrany 😉
Niestety nie potrafię się malować, i jakoś nie umiem wzbudzić w sobie chęci do próbowania, pozostaje mi więc tylko podziwiać tych, którzy to robią i którym to pięknie wychodzi 🙂
Pozdrawiam!
Ja się cały czas uczę i coraz bardziej to lubię 😉
Pozdrawiam również <3
Same perelki Madziu, mialam ochote juz od dawna na ten puder teraz jeszcze bardziej kusi ;D
Ja jestem nim zachwycona <3 Jak tylko skończy mi się to opakowanie, to na pewno kupię następne 🙂
oj, widzę, że wiele dobrych kosmetyków muszę jeszcze odkryć!
Każdy z nich, jest tego warty 🙂
Cushion mam jest świetny, często przelewam sobie do niego podkład
O widzisz, to jest bardzo dobry pomysł 😀 Muszę spróbować 😉
Z wymienionych przez Ciebie hitów i ulubieńców, praktycznie znam tylko paletkę Pixi, o większości czytałam na blogach 🙂
Ja je wszystkie polecam bardzo 🙂
Moje hity to napewno tusz do rzęs z Avonu bardzo go lubię, nie zamienilabym go na żaden.
Ja właśnie noszę się z zamiarem wypróbowania tego nowego tuszu Avon 🙂
Pomadka z Bourjois również znalazła się w moim zestawieniu Tylko w innym kolorze. Podkład z Lancome mam i jest świetny. Jak na początku nie byłam do niego przekonana to teraz zmieniłam zdanie. Daje fajny efekt na skórze 🙂
Widziałam u Ciebie tę pomadkę 🙂 A podkład daje piękny efekt 😉
Znam kilka Twoich hitów i również je lubię. Ogólnie są to marki, które zawsze się u mnie sprawdzają 🙂
Też mam kilka takich marek, po których kosmetyki, mogę sięgać w ciemno 🙂
Na tej mało się znam, więc mało nowości odkrywam, ale z książek odkryłam dość fajne boxy 😂
Oj tak, te książkowe boxy, potrafią być świetne 😀
U mnie ten korektor od Lovley okazał się totalną klapą.
O widzisz, a ja go wręcz uwielbiam i używam praktycznie w każdym makijażu 😉
Nie znam większości z twoich hitow, mam swoje ulubione marki, których tutaj nie widzę. W tym roku największym moim hitem okazały sie kosmetyki pielęgnacyjne.
Ja też mam sporo hitów z pielęgnacji, dlatego o nich jest osobny wpis 😉
widzę sporo ciekawych kosmetyków, które mogłabym równiez uzywać u siebie 🙂
Pomadki z Bourjois mam w trzech odcieniach i bardzo je lubię. Co do moich hitów to napewno tusz Oriflame, podkład w kremie Lily Lolo, paleta cieni Kobo
Ten podkład w kremie od Lily Lolo, bardzo mnie ciekawi 🙂
Moja ulubiona pomadka Bourjois tylko w innym kolorze.
Te pomadki, mają naprawdę świetne formuły 🙂