Lookfantastic THE SELF-LOVE EDITION – luty 2022
Pierwszy miesiąc nowego roku już za nami, a ja nadal nie wiem, jak to się stało. Jednak kalendarz nie kłamie, a uświadomił mi to dobitnie fakt, że wczoraj dotarła do mnie nowa edycja pudełka Lookfantastic 🙃
Hasłem przewodnim lutego jest Self-Love, a w magazynie Lookfantastic Beauty Box Edit możemy przeczytać, że:
Tym pudełkiem celebrujemy, co to znaczy być autentycznie sobą. Self-love tak naprawdę zaczyna się w domu, od odrobiny rozpieszczania siebie. Bo jeśli dobrze wyglądasz, poczujesz się wspaniale.
W zapowiedziach na stronie przeczytałam również, że w tym miesiącu czeka nas specjalna niespodzianka, a zawartość została zatwierdzona przez samego Kupidyna 😀
Natomiast w magazynie zostało przedstawionych tyle produktów, że sama nie wiem, co było wymienne za co, więc tym razem pominę ten fakt.
Zobaczmy zatem, co kryje w sobie to urocze pudełko w odcieniu pastelowego różu 😉
Lookfantastic THE SELF-LOVE EDITION – luty 2022
Zacznę, jak zawsze od produktu ujawnionego w poprzedniej edycji, a jest nim taka urocza, 15 ml miniatura kultowego toniku Pixi Glow Tonic (wartość: ok. 1,5 £ / ok. 7,80 zł).
Myślę, że tego toniku nikomu nie trzeba przedstawiać, ale gdyby ktoś nie znał, to spieszę z opisem 😉
Jest to złuszczający tonik, który pomaga usuwać martwe komórki naskórka, rozjaśnia i ujędrnia skórę, a także rozjaśnia ją i wyrównuje jej teksturę. Zawartość 5% kwasu glikolowego przyspiesza odnowę komórkową skóry, przywraca równowagę, koi i przynosi jej ulgę, pozostawiając ją zdrowszą i promienną.
Warto również zwrócić uwagę na ekologiczne opakowanie oraz składniki pozyskiwane w zrównoważony sposób.
Glow Tonic od Pixi to mój ulubieniec wszech czasów i nie zliczę, przez ile jego opakowań już przeszłam. To maleństwo spokojnie wystarczy na testy, a mnie przyda się do wyjazdowej kosmetyczki 😉
Zobacz również: Lookfantastic WELLNESS EDITION – styczeń 2022
Ale to nie koniec kosmetyków do pielęgnacji w tej edycji.
Kolejnym jest miniatura żelu do mycia twarzy Bybi Clarity Cleanse, o pojemności 20 ml (wartość: ok. 2,93 £ / ok. 15 zł).
Ma to być kosmetyk, który głęboko oczyszcza i rozjaśnia skórę, jednocześnie pomagając zrównoważyć jej mikrobiom. Zawiera silną mieszankę prebiotyków, kory białej wierzby i kryształu kwarcu górskiego pozyskiwanego w sposób zrównoważony, a także inulinę, prebiotyk pochodzący z korzenia cykorii i kwas salicylowy. Dzięki nim, ma przywracać skórze równowagę, działać kojąco oraz ochronnie. Dodatek kryształu kwarcu górskiego wraz z salicylanami ma natomiast wspomagać regulację wydzielania sebum oraz odblokowywać i oczyszczać pory.
Przyznam, że nie znałam wcześniej tej marki, więc jestem szalenie ciekawa tego żelu. Tym bardziej, że zapowiada się naprawdę ciekawie, a ja lubię takie myjaki. Zatem z przyjemnością będzie testowane 😉
Do pudełka Lookfantastic THE SELF-LOVE EDITION trafił również pełnowymiarowy kosmetyk.
A jest nim multifunkcyjny balsam marki Dr Botanicals, Lemon Superfood all-in-one Rescue Butter (wartość: ok. 69 zł).
Ma to być wielozadaniowy, cytrynowy balsam, o maślanej konsystencji i odżywczym działaniu. Przeznaczony jest do stosowania na przesuszone miejsca, nie tylko na twarz, ale również na całe ciało oraz usta. Zawiera bogaty w witaminy i kwasy tłuszczowe olejek migdałowy, który w połączeniu z olejem kokosowym ma przywracać skórze elastyczność. Dzięki zawartości tych składników, a także witamin A i E, kosmetyk ma również intensywnie nawilżać, bez pozostawiania tłustego filmu. Natomiast trawa cytrynowa ma zapewniać orzeźwiający zapach, który wprawia w dobry nastrój. Balsamu można używać również do oczyszczania.
Produkt przeznaczony jest do wszystkich typów skóry, zwłaszcza tej, podatnej na alergie.
To kolejny świetnie zapowiadający się kosmetyk w tym pudełku. Do tej pory, bardzo polubiłam się z kremem z wyciągiem z konopi oraz maseczką z kurkumą tej marki, a w kolejce czeka jeszcze serum pod oczy z jednego z boxów z zeszłego roku. Liczę, że ten balsam okaże się hitem, bo uwielbiam takie wielozadaniowe produkty 😉
Zobacz również: Krem nawilżający Dr Botanicals Apothecary z wyciągiem z konopi
W boxie znalazłam również kosmetyk do pielęgnacji okolic oczu.
A jest nim 5 ml miniaturka serum marki Balance Me – Vitamin C Brightening Eye Serum (wartość: 9,33 £ / ok. 48 zł).
Jest to serum, zawierające mieszankę kwiatu czarnego bzu, zielonej kofeiny, kwasu hialuronowego oraz miki. Mają one sprawiać, że skóra okolic oczu będzie nawilżona, wypełniona, gładka i widocznie jaśniejsza. Dzięki temu, nasze spojrzenie ma odzyskać świeży, świetlisty wygląd, jak po dobrze przespanej nocy.
Kosmetyk przeznaczony jest do wszystkich rodzajów skóry, szczególnie tych, które mają problemy z opuchnięciami pod oczami i cieniami.
Uwielbiam kosmetyki z witaminą C i regularnie stosuję je w swojej pielęgnacji, dlatego bardzo mnie cieszy obecność tego serum w lutowym pudełku. Zwłaszcza, że produkty marki Balance Me bardzo dobrze się u mnie sprawdzają, więc z chęcią poznam kolejny z nich 🙂
Z pudełkiem Lookfantastic THE SELF-LOVE EDITION zadbam również o moje stopy.
A pomogą mi w tym skarpetki, a raczej buty marki Beauty Pro, FOOT THERAPY Collagen Infused Bootie (wartość: 4,95 £ / ok. 26 zł).
Mają to być bowiem innowacyjne, dwuwarstwowe buty ze zdejmowanymi czubkami palców, które głęboko odżywią i nawilżą stopy. Są one wzbogacone ekstraktami z owoców, masłem shea, olejem arganowym i kolagenem morskim, które mają pielęgnować i odmładzać skórę. Chłodząca mięta pieprzowa ma naturalnie oczyszczać skórę i zapewniać właściwości antyseptyczne oraz antybakteryjne, pomagając zmniejszyć poziom bakterii powodujących podrażnienia. Natomiast kwas salicylowy ma rozpuszczać martwy naskórek, pozostawiając stopy świeże, a skórę gotową na działanie składników nawilżających.
Jest to produkt zatwierdzony przez PETA i ma być bezpieczny w użyciu zarówno w przypadku naturalnych paznokci, jak i tych pokrytych lakierami hybrydowymi.
To kolejny produkt, z którego bardzo się cieszę. Ostatnio bardzo często sięgam po tego typu gagatki do pielęgnacji stóp, bo są wygodne w używaniu i nie wymagają wielkiego nakładu czasu. Mam więc nadzieję, że z tymi bucikami również się polubię 😀
W tej edycji znalazł się również walentynkowy akcent 😉
A są nim GLOV Heart Pads, czyli wielorazowe płatki kosmetyczne w kształcie serca (wartość: ok. 59 zł).
I jak to w przypadku produktów tej marki, mają one zmywać makijaż jedynie za pomocą wody. Można ich również używać w towarzystwie ulubionego kosmetyku do demakijażu oraz podczas aplikacji toniku. Płatki mają być delikatne i bezpieczne, dzięki czemu można ich używać również przy skórze wrażliwej i skłonnej do podrażnień.
Są to produkty ekologiczne i można ich używać do 3 miesięcy.
Lookfantastic kolejny raz czyta w moich myślach, bo właśnie noszę się z zakupem kolejnych sztuk wielorazowych płatków 😉
Te od marki GLOV lubię, choć zdarzają się w nich szorstkie klejenia. Tutaj nie wyczuwam póki co takiego problemu, ale zobaczymy, jak będzie po namoczeniu. Jedno jest pewne – te serduszka są urocze i naprawdę cudnie się prezentują ❤️
Ale to nie koniec, bo w pudełku Lookfantastic THE SELF-LOVE EDITION znalazł się jeszcze jeden produkt.
I jest nim róż marki Lottie London Ombre Blush w kolorze Haze (wartość: 5,95 £ / ok. 33 zł) – ten sam, który pojawił się całkiem niedawno, bo w grudniowym pudełku. Więcej o nim możecie poczytać w openboxie tamtej edycji. Tam też pokazywałam go w środku. Tego egzemplarza nie będę otwierać, bo chcę go komuś oddać. Rzadko używam róży, a ostatnio mam ich aż zanadto 😉
Zobacz również: Lookfantastic A MOMENT OF MAGIC – grudzień 2021
I to już wszystkie produkty, które znalazły się w moim pudełku Lookfantastic THE SELF-LOVE EDITION, a ich wartość to ok. 258 zł. Przyznam szczerze, że jestem zadowolona z tej zawartości, choć nie ma tu jakiegoś wielkiego WOW. Co prawda, mamy tutaj powtórkę z rozrywki w postaci różu, ale możemy ją potraktować jako swego rodzaju prezent, bo produktów tym razem jest 7 zamiast standardowych 6. Pozostałe gagatki cieszą mnie bardzo i każdy z nich z przyjemnością wypróbuję i zużyję 🙂
A Wam, jak się podoba ta zawartość? Który produkt z pudełka Lookfantastic THE SELF-LOVE EDITION zaciekawił Was najbardziej? 😉
Na koniec, jak zawsze mały spoiler kolejnego, czyli marcowego pudełka. Ptaszki ćwierkają, że znajdzie się w nim krem zwiększający objętość włosów marki Sachajuan, o pojemności 125 ml. Jestem bardzo ciekawa pozostałych produktów, bo tak naprawdę marcowe pudełko zadecyduje o tym, czy przedłużę swoją subskrypcję, czy też nie 😉
Jeśli ciekawią Was te pudełka i macie ochotę skusić się na ich subskrypcję, możecie rozpocząć ją TUTAJ. Mój link afiliacyjny daje również możliwość skorzystania z 25% zniżki na pierwsze zakupy w sklepie Lookfantastic. Pamiętajcie tylko, że minimalna wartość koszyka musi wynieść 300 zł 😉
Słyszałam kiedyś o tych boxach, ale to dawno temu. Jak jeszcze na youtubie powstawały pierwsze filmy Beauty. Nie widziałam, że takie boxy są dalej do zamówienia! Ten wygląda naprawdę fajnie, mnie przekonał swoją zawartością!
Pozdrawiam serdecznie!
Są i póki co, mają się całkiem nieźle 😉 Ja również pozdrawiam serdecznie <3
nie miałam okazji używać kosmetyków pixi choć są bardzo popularne na blogach, super zestaw , te marki to dla mnie nowości.
Ja bardzo lubię kosmetyki tej marki, zarówno do pielęgnacji, jak i do makijażu 🙂
Kolejny raz boska zawartość . Strasznie w tych boxach podoba mi się fakt że włożone są produkty marek które nie każdy miał okazję poznać
Ja też to w nich właśnie lubię 🙂
Podobają mi się te płatki w kształcie serduszka. Są takie urocze 🙂
Też mi się podobają 😉
Ciekawa jestem tego cytrynowego balsamu, chociaż w pudełeczku sporo interesujących produktów się znalazło 🙂
Mnie też on bardzo ciekawi, bo ta marka ma naprawdę fajne produkty 🙂
Ja bym z chęcią przygarnęła ten kolorowy balsam <3 Już mam pomysł na parę zdjęć z nim w roli głównej 😀
Trzeba przyznać, że opakowanie ma cudne 🙂
Jest i mój ukochany Glov tonik! Świetna zawartość 🙂
Glow Tonic jest genialny <3 🙂
Urocze są te płatki w kształcie serduszka, mam inne wielorazowe ale nie sięgam po nie zbyt często
A ja właśnie ostatnio bardzo się polubiłam z płatkami tego typu 🙂
Podoba mi się bardzo cała zawartość. Widzę tu kilka kosmetyków które sama bym chętnie wypróbowała
Cieszę się, że i Tobie się podoba 🙂
uważam, że takie pudełko to po prostu fajna niespodzianka 🙂
Dla mnie zawsze są fajną niespodzianką 🙂
z tych kosmetyków znam jedynie Pixi. Są bardzo skuteczne!
Oj tak, a ten tonik, to mój ulubieniec od bardzo dawna 🙂