Dyfuzor ultradźwiękowy THD Niagara – nowy przyjaciel w moim domu
Pozostając jeszcze przez chwilę w temacie zapachów, chcę Wam dzisiaj pokazać urządzenie, które od jakiegoś czasu, nie tylko wypełnia mój dom pięknymi aromatami, ale również dba o to, aby powietrze w nim było nawilżone 🙂
Okres grzewczy to czas, kiedy cierpią nie tylko moje drogi oddechowe, ale także skóra, która w tym czasie ma jeszcze większą tendencję do przesuszania się. A to, przekłada się również na powstawanie niedoskonałości.
Dlatego od dłuższego czasu, nosiłam się z zamiarem zakupu urządzenia do nawilżania powietrza. A potem dowiedziałam się o istnieniu dyfuzorów ultradźwiękowych i już wiedziałam, że to zdecydowanie opcja dla mnie. Łączą one bowiem funkcję nawilżacza z aromaterapią, a w dodatku dbają o jakość powietrza, usuwając z niego napięcia elektrostatyczne i zmniejszając w nim ilość kurzu. Jest więc idealny dla alergików 😉
Wybrałam dyfuzor włoskiej marki THD, ponieważ ma on dodatkową zaletę, o której opowiem w dalszej części tego wpisu 🙂
Dyfuzor ultradźwiękowy THD Niagara White
Ultradźwiękowy aroma dyfuzor do nawilżania i odświeżania powietrza, aromaterapii oraz chromoterapii. Dzięki zastosowaniu fal o wysokiej częstotliwości, uwalnia w pomieszczeniach subtelną, zimną mgiełkę. Umożliwia również rozpylanie olejków zapachowych. Dyskretne oświetlenie może pełnić funkcję lampki nocnej, a dzięki zmianie jego barw, może być stosowany w koloroterapii.
Ultradźwiękowy dyfuzor zapachowy THD Niagar White przychodzi do nas zapakowany w estetyczne pudełko, w którym oprócz samego urządzenia, znajdujemy zasilacz oraz instrukcję obsługi.
Samo urządzenie wykonane jest z białego plastiku, ma kształt kropli – albo jak kto woli łezki i składa się z 3 części. Zaczynając od dołu, mamy podstawę, która stanowi również zbiornik na wodę. Na nią nałożona jest przeźroczysta pokrywka w kształcie okrągłego stożka, która następnie zostaje przykryta górną częścią dyfuzora, z kominem, przez który wydobywa się mgiełka.
Muszę przyznać, że urządzenie naprawdę ładnie się prezentuje i myślę, że będzie pasowało do wielu wnętrz 🙂
Do sterowania dyfuzorem służą 3 podświetlane przyciski, umieszczone z przodu podstawy. Środkowy to włącznik, a jednocześnie regulator trybu pracy urządzenia. Do wyboru mamy:
- zwykły tryb ciągły, który działa do momentu ręcznego wyłączenia lub automatycznego wyłączenia się urządzenia, kiedy zabraknie wody,
- 60-minutowy tryb ciągły, który powoduje automatyczne wyłączenie dyfuzora po godzinie pracy,
- 120-minutowy tryb interwałowy, w który urządzenie uwalnia mgiełkę co pół minuty przez 30 sekund, po czym automatycznie wyłącza się po upływie 2 godzin.
Przyciskiem pierwszym od lewej, regulujemy intensywność dyfuzji mgiełki. Do wyboru mamy 3 poziomy: niski (15 ml na godzinę), średni (22 ml na godzinę) oraz wysoki (30 ml na godzinę).
Natomiast przycisk z prawej strony, służy do włączania i wyłączenia podświetlenia w dyfuzorze. Dzięki niemu, możemy również wybrać jeden z kolorów światła lub włączyć tryb zmieniania się jego barw 🙂
Dyfuzor ultradźwiękowy THD Niagara jest bardzo łatwy w obsłudze.
Wystarczy ściągnąć obie pokrywy, a następnie wlać wodę do zbiornika, jednak nie może to być woda destylowana, ani demineralizowana.
Jednorazowo możemy wlać maksymalnie 200 ml, co zapewnia do 20 godzin pracy urządzenia. Co ważne, dyfuzor posiada czujnik poziomu wody, który powoduje automatyczne wyłączenie się urządzenia, kiedy ta się skończy.
Jeśli chcemy jedynie nawilżać powietrze, wystarczy już tylko złożyć urządzenie, podłączyć je zasilaczem do prądu, włączyć oraz wybrać odpowiedni tryb pracy. I to wszystko. Po uruchomieniu dyfuzora, zaczyna się z niego wydobywać delikatna, zimna mgiełka, która rozchodzi się w powietrzu.
Natomiast jeśli dodatkowo dyfuzor ma wypełnić dom zapachem, przed jego włączeniem, dodajemy do wody od 5 do 20 kropli ulubionego olejku eterycznego 🙂
Ogromnym plusem jest to, że Dyfuzor ultradźwiękowy THD Niagara pracuje bardzo cicho. Natomiast wydobywaniu się mgiełki, towarzyszy jedynie cichy odgłos kapania wody, przypominający nieco ten, jaki wydają domowe fontanny. I muszę przyznać, że jest to dodatkowy atut relaksujący 😉
Dodatkową zaletą tego dyfuzora jest to, że można go stosować do chromoterapii.
Czyli do terapii kolorami, która polega na eksponowaniu naszego zmysłu wzroku na odpowiednie barwy. Wszystko za sprawą funkcji podświetlenia dyfuzora THD Niagara na 7 kolorów: biały, żółty, czerwony, różowy, niebieski, jasnoniebieski i zielony. W trybie zmiany koloru, przechodzą one między sobą bardzo płynnie, dzięki czemu w trakcie uzyskujemy również barwy pośrednie, takie jak pomarańczowy, czy fioletowy. W chromoterapii, każdy z tych kolorów ma swoje działanie terapeutyczne i ma nas ma uspokajać, relaksować lub pobudzać.
Muszę przyznać, że patrzenie na te zmieniające się kolory, działa na mnie bardzo relaksująco. Dlatego zamierzam zgłębić temat koloroterapii i zacząć ją stosować bardziej świadomie 🙂
Jak widzicie, Dyfuzor ultradźwiękowy THD Niagara ma wiele zalet. I muszę przyznać, że odkąd pojawił się w moim domu, włączam go praktycznie codziennie. W dzień nawilża powietrze, a wieczory umila mi zapachami olejków oraz delikatnym światłem. Towarzyszy mi również podczas praktyki jogi oraz w trakcie medytacji 🙂
Do mojego dyfuzora dobrałam dwa olejki zapachowe marki THD.
Pierwszy z nich, czyli olejek THD Essential Sanify Lavanda, oprócz cudnego zapachu, ma również działanie prozdrowotne, ponieważ zwalcza bakterie, wirusy i grzyby.
Jeśli chodzi o jego zapach, to pamiętacie może Amol? To takie ziołowe krople, które za czasów mojego dzieciństwa, stanowiły cudowny lek na wiele dolegliwości 😀
Do dziś pamiętam jego zapach i ten olejek, pachnie dosłownie jak te ziołowe krople, połączone z dodatkową nutą lawendy. I myślę, że właśnie dlatego jest to również zapach, który pomaga mi się uporać z bólem głowy.
Serio, serio! W dzień, w którym przyszła do mnie paczka z dyfuzorem oraz olejkami, od rana bolała mnie głowa. Zanim jeszcze odpaliłam urządzenie, nie mogłam się powstrzymać, aby poznać ten lawendowy zapach, a potem nie mogłam się go nawąchać. Po kolejnym niuchu z zaskoczeniem stwierdziłam, że głowa przestała mnie boleć 🙂
Tak było również kolejny razem, kiedy zapach tego olejku rozpylał w mieszkaniu dyfuzor.
Drugi olejek zapachowy kupiłam z myślą o świętach, ale oczywiście musiałam wcześniej poznać jego zapach 😀
I nie zawiodłam się, bo olejek THD Elisir Pino Silvestre ma piękny, naturalny, prawdziwie sosnowy zapach, który idealnie sprawdzi się do stworzenia świątecznej atmosfery 🙂
Oczywiście, olejków tych można również używać do tradycyjnych kominków z podgrzewaczami oraz do nawilżaczy powietrza umieszczanych na kaloryferach, czy grzejnikach 🙂
No i cóż ja mogę dodać? Zarówno Dyfuzor ultradźwiękowy THD Niagara, jak i olejki zapachowe, totalnie podbiły moje serce. Myślę, że taki zestaw może być świetnym pomysłem na prezent. Co prawda, trzeba w niego zainwestować około 200-250 zł, ale biorąc pod uwagę wszystkie korzyści, wynikające z jego stosowania, naprawdę warto! 🙂
Korzystaliście kiedyś z takiego urządzenia? Jak Wam się podoba Dyfuzor ultradźwiękowy THD Niagara? Koniecznie dajcie też znać, jakie są Wasze sposoby na nawilżanie powietrza w domu 🙂
oooo! a ja właśnie jestem na etapie kupowania dyfuzoru ewentualnie nawilżacza 😉 muszę w końcu to zrobić 😉
Miałam kiedyś nawilżacz, ale dyfuzor zdecydowanie z nim wygrywa 😉
Chcę mieć taki dyfuzor ulradźwiękowy. Mam podobne urządzenie, ale umówmy się, nie ma tylu ,,bajerów”;D.
Pozdrawiam noworocznie :***.
Polecam bardzo 🙂 A te dodatkowe bajery są naprawdę fajne 😀
Ściskam najcieplej Kochana :* <3
To cos jak kominek na te świeczki podgrzewacze, ale w bardziej bezpiecznej formie 🙂
I działa na nieco innej zasadzie 🙂 Ale tak, to zbliżona kategoria produktu 😉
Dyfuzory stały się ostatnio bardzo popularne. Ja rozglądałam się ostatnio za jakimś, ale były pilniejsze wydatki. Nie mniej jednak warto mieć coś takiego szczególnie jeżeli śpi się przy zamkniętych drzwiach.
Ja też długo się wahałam, ale nie żałuję, bo to był naprawdę dobry zakup 🙂
Jakoś chyba nie mam patentu na to żadnego 😉
Może nie masz suchego powietrza 😀
Nie miałam pojęcia, że to może tak ładnie i elegancko wyglądać!
Mnie też bardzo podoba się jego strona wizualna 🙂
Ale super dyfuzor.. Może i ja powinnam mieć taki w domu.
Ja nie żałuję, że skusiłam się na jego zakup 🙂
spadłaś mi z nieba z tym wpisem bo od niedawna szukam jakieś fajnego dyfuzora który nie tylko odświeży powietrze ale też je nawilży
A ten w dodatku Cię zrelaksuje, więc same plusy 😉
Jestem na etapie rozglądania się za takim sprzętem. Lubię wszelkie olejki zapachowe dlatego muszę kupić taki dyfuzor
Ja jestem bardzo pozytywnie zaskoczona działaniem tego urządzenia i polecam z całego serca 🙂
Kiedyś lubiłam takie gadżety, a teraz ich unikam. W sumie nie wiem, z czego to wynika. Twój mi się podoba, bo zmienia kolory 🙂
Ja też myślałam, że to tylko gadżet, ale on naprawdę poprawił jakość powietrza w moim domu, więc nie żałuję tego zakupu 🙂
już dawno myślałam o zakupie takiego urządzenia i chyba w końcu muszę to uczynić
Ja też długo się wahałam, ale nie żałuję 🙂
That difuser have such a beautiful and modern shape and it is amazing because it changing colors. I created a Youtube channel and it would mean a lot to me if you subscribe. Thank you!
Yes, I really like this chromotherapy option 🙂 I was on your YT channel and I subscribed. Wish you good luck with it my Dear <3
Ciekawe urządzonko 🙂
Nawet bardzo 😉
fajna sprawa taki dyfuzor. spodobały mi się jego kolory, jakie wydobywa z siebie podczas działania. Super pomysł na prezent.
Też tak myślę 🙂 A na żywo, kolorki wyglądają jeszcze lepiej 🙂
Nigdy wcześniej nie myślałam o jego zakupie. Podoba mi się, że zmienia kolory 🙂 Mogłabym na to patrzeć i patrzeć ;p
Dla mnie to już prawie jak medytacja 😀 Potrafię się na chwilę zawiesić w trakcie patrzenia na te kolorki hahaha 😉
Przy dwójce dzieci takie cudo zdecydowanie by mi się przydało 🙂
Na pewno świetnie by się sprawdził 🙂
nie widziałam, że na notino są dyfuzory, rozejrzę się tam lepiej, sama od dawna poszukuję takiego sprzętu, mam bardzo suche powietrze. piękny model!
Ja też nie wiedziałam, dopóki nie wpisałam w Google 😀 A tej marki w ogóle nigdy wcześniej nie widziałam 🙂
AAA Z TEJ SERII POLECAN ZAPACH MIETA I EUKALIPTUS MOZNA SIE POCZUC JAK W SAUNIE MEGA !
Ooo super 🙂 Na pewno sobie dokupię 🙂
Oooo nie! Jak ja ci go zazdroszczę sama poluje na podobny może kiedyś kupie
Polecam bardzo! 🙂
W niedzielę zamówiłam sobie właśnie dyfuzor elektryczny z zestawem 12 olejków. Czekam z niecierpliwością na przesyłkę. 😊
Cudownie Kochana <3 Mam nadzieję, że będzie Ci dobrze służył 🙂
Mamy w domu dyfuzor, ale inne firmy. Świetnie się sprawdza. To urządzenie z pewnością przyda się w każdym domu. Jest to też świetny pomysł na prezent 🙂
Też tak uważam 🙂 Dbanie o jakość powietrza w domu, to istotna sprawa 🙂
Ja kochana juz kolejny rok zastanawiam sie nad takim dyfuzorem. Na stan obecny w tym roku kupilismy dwa duze filtry do powietrza i juz nie moge bez nich zyc hahaha. Ladnie sie prezentuje Twoj dyfuzor kochana <3 <3
Ja też Moniś noszę się z zamiarem zakupu urządzenia do oczyszczania powietrza, ale to już większa inwestycja 😉 Póki co, dyfuzor daje radę 😀