Kérastase Résistance Thérapiste – ratunek dla zniszczonych włosów

Ostatnio sporo było o pielęgnacji skóry, dlatego dzisiaj, dla odmiany, będzie o pielęgnacji włosów. I to nie byle jakiej pielęgnacji, ponieważ w końcu skusiłam się na kosmetyki marki Kérastase, która od dawna widniała na mojej liście kosmetycznych zachciewajek 😉

Kérastase to luksusowa marka pielęgnacyjna, która oferuje wysokiej jakości produkty, odpowiadające na problemy i dopasowane do potrzeb wszystkich rodzajów włosów. Jej asortyment jest niezwykle bogaty, dlatego długo zastanawiałam się, od której linii powinnam zacząć swoją przygodę z tą marką.
Ostatecznie zdecydowałam się na serię Résistance Thérapiste, skierowaną do włosów zniszczonych oraz osłabionych i wybrałam 3 kosmetyki – odżywkę przed myciem, szampon, a raczej kąpiel oraz maskę.

Moje włosy są cienkie i z natury swej kręcone, a w dodatku rozjaśniane i regularnie prostowane, dlatego ich pielęgnacja jest sporym wyzwaniem. Jak poradziły sobie z nim wybrane przeze mnie kosmetyki? Tego dowiecie się z lektury dalszej części wpisu 🙂

Kérastase Résistance Soin Premier Thérapiste
Intensywna odżywka do włosów przed kąpielą

Odżywka przeznaczona do pielęgnacji włosów bardzo zniszczonych, szczególnie tych, poddanych zbyt wielu zabiegom. Przygotowuje włosy do mycia oraz dalszej pielęgnacji. Regeneruje wewnętrzne struktury włókien włosów, pomaga je odbudować i chroni przed dalszymi uszkodzeniami. Sprawia, że włosy stają się nawilżone, miękkie, gładkie, lśniące i lekkie, bez obciążania ich.
Cena: ok. 120 zł.

Odżywka Kérastase Résistance Soin Premier Thérapiste zamknięta jest w wygodnej, nieco sztywnej tubie, o pojemności 200 ml. Znajdziemy na niej wszystkie niezbędne informacje na temat kosmetyku, takie jak skład, czy instrukcja obsługi 😉
Dowiadujemy się z niej również, że na zużycie odżywki, mamy 12 miesięcy od jej otwarcia.

Muszę przyznać, że tej odżywki, naprawdę przyjemnie się używa.

Jej konsystencja jest umiarkowanie gęsta, aksamitna, dzięki czemu łatwo nałożyć ją na włosy. Nakładamy ją na wilgotne pasma przed myciem i pozostawiamy na około 2 minuty. Producent zaleca, aby po tym czasie, odżywkę dokładnie spłukać. Natomiast mnie, zdarza się ją zostawić, kiedy chcę zastosować metodę OMO. Zamiast na całe włosy, nakładam ją wtedy mniej więcej od połowy.
W obu przypadkach, sprawdza się naprawdę świetnie 🙂

Już przy zmywaniu odżywki czuć, że włosy zostały solidnie nawilżone, ponieważ są bardzo miękkie i przyjemne w dotyku, a w dodatku nie plączą się.
Nie mogę nie wspomnieć o pięknym zapachu, charakterystycznym dla całej tej serii, który niesamowicie uprzyjemnia stosowanie odżywki 🙂

Kérastase Résistance Bain Thérapiste
Kąpiel do włosów bardzo osłabionych i zniszczonych

Kąpiel stworzona z myślą o włosach bardzo zniszczonych i osłabionych. Jej unikalna, żelowa konsystencja, otula włókno włosa w trakcie mycia, ograniczając tarcie. Pomaga odbudować włosy, rewitalizuje je, regeneruje i wygładza, nadając im miękkość oraz blask. Zapobiega również elektryzowaniu się. Przeznaczona do wszystkich typów włosów.
Cena: ok. 75 zł.

Kąpiel Kérastase Résistance Bain Thérapiste, zamknięta jest w miękkiej tubie, o pojemności 250 ml. Znajdziemy na niej potrzebne informacje o kosmetyku i dowiemy się, że na jego zużycie, mamy 12 miesięcy od otwarcia.

Kąpiel do włosów Kérastase Résistance, to naprawdę unikalny kosmetyk!

Przyznam szczerze, że pierwszy raz mam tak gęsty i przyjemny produkt do mycia włosów, który faktycznie otula włosy w trakcie kąpieli. Przed rozpoczęciem mycia, trzeba go rozetrzeć w rękach, a następnie nałożyć na włosy i wmasować.

Kosmetyk ładnie się pieni i nie ma problemu ze spłukaniem go z włosów.
On również nie plącze ich, za to pozostawia je cudownie mięciutkie i pięknie pachnące ❤️
Co ważne, nie podrażnia mojej skóry głowy, nie przesusza jej, ani nie wywołał u mnie łupieżu.

Kérastase Résistance Masque Thérapiste
Regenerująca maska do włosów bardzo osłabionych i zniszczonych

Maska przeznaczona do intensywnej pielęgnacji włosów bardzo zniszczonych i osłabionych. Jego skuteczność opiera się na systemie FIBRA-KAP. Kapy, czyli białka współwystępujące z keratyną, stanowią aż 50% włókna włosa i odgrywają bardzo ważną rolę. System FIBRA-KAP, zastępuje brakujące KAPy w zniszczonych włosach i reaktywuje ich syntezę. Dodatkowo, maska zawiera aż 6 aminokwasów, hydrolat białka pszenicy oraz ekstrakt z rośliny rezurekcyjnej, o właściwościach regenerujących. Wzmacniają one włosy i odżywiają je, sprawiając, że stają się zdrowsze, przyjemnie gładkie i błyszczące.
Cena: ok. 150 zł.

Maska Kérastase Résistance Masque Thérapiste zamknięta jest w odkręcanym, plastikowym opakowaniu, o pojemności 200 ml. Dodatkowo, przychodzi do nas zapakowana w estetyczny kartonik i to właśnie na nim, znajdują się wszystkie niezbędne informacje.
Na zużycie maski, również mamy 12 miesięcy od jej otwarcia.

Maska, podobnie jak kąpiel, zaskoczyła mnie swoją konsystencją.

A ta, jest niezwykle gęsta, zbita i bardzo bogata. Dzięki temu, ona również jest bardzo wydajna i wystarczy niewielka ilość, aby nałożyć ją na całą długość włosów. Producent zaleca, aby pozostawić ją na 5 minut, po czym spienić i spłukać. Przy moich cienkich włosach, to w zupełności wystarcza 🙂

Przyznam szczerze, że musiałam się nauczyć ją stosować, ponieważ przy pierwszym podejściu, nałożyłam jej za dużo, nie rozpracowując wcześniej w dłoniach i nie spieniając przed spłukiwaniem. W efekcie tego, miałam problem z jej zmyciem i włosy były zbyt mocno obciążone 😉
Przy drugim i kolejnych podejściach, nie popełniłam tego błędów i zrobiłam wszystko zgodnie z instrukcją, a moje włosy wyglądały naprawdę wspaniale. Były cudownie dociążone, jedwabiście miękkie, gładkie i pachniały jak marzenie ❤️

A jak oceniam rezultaty po dłuższym stosowaniu kosmetyków Kérastase Résistance Thérapiste?

Muszę przyznać, że jestem niesamowicie zadowolona z efektów ich działania. Moje rozjaśniane, cienkie i kręcone włosy, wymagają naprawdę solidnej pielęgnacji, a te kosmetyki faktycznie ją zapewniają. Dzięki takiej intensywnej kuracji, wyglądają one zdrowo, są nawilżone, odżywione, przyjemnie gładkie i błyszczące. Dla mnie istotne jest również to, że nie puszą się, ponieważ są idealnie dociążone. W dodatku łatwo się rozczesują i naprawdę dobrze się układają. Do tego stopnia, że ostatnio o wiele chętniej pozostawiam je kręcone 😉
Rzadko które kosmetyki sprawiają, że moje loczki mają ładny skręt, a przy tym wyglądają naturalnie i nie robią mi na głowie szopy 😀
Tym gagatkom się to udaje, co bardzo mnie cieszy, bo lato, to idealny czas, aby dać włosom odpocząć od suszenia i prostowania 🙂

Dodam jeszcze tylko, że wszystkie kosmetyki, mają piękne, bardzo eleganckie opakowania, utrzymane w odcieniach morskiej zieleni oraz zapachy, które sprawiają, że za każdym razem czuję się, jak po wizycie w salonie fryzjerskim 😉
Nie są to co prawda najtańsze kosmetyki, jednak ich działanie oraz genialna wydajność, rekompensują ich cenę.

Bardzo się cieszę, że skusiłam się w końcu na ich wypróbowanie i na pewno, na tej serii się nie skończy. Kupiłam już bowiem kąpiel do włosów blond i niebawem zamierzam uzupełnić ją o inne kosmetyki z tej linii, więc za jakiś czas, możecie się spodziewać ich recenzji 😉

Mieliście kiedyś do czynienia z kosmetykami Kérastase Résistance Thérapiste? A może używaliście innych produktów tej marki? Jestem bardzo ciekawa, czy macie wśród nich swoich ulubieńców 🙂

* Wpis powstał przy współpracy z Notino.pl.