Jo Malone Wild Bluebell – zapach, który hipnotyzuje
Dzisiaj przychodzę do Was z recenzją kolejnego zapachu. Tym razem, będą to bardzo wyjątkowe perfumy, ponieważ wraz z ich zakupem, udało mi się spełnić jedno z moich marzeń 😉
Jo Malone, to londyńska marka perfum niszowych, uważana za jedną z najlepszych na rynku. Jej zapachy są tak komponowane, aby można je było ze sobą łączyć i tym samym, tworzyć własne, niepowtarzalne kompozycje. W dodatku, są one produkowane wyłącznie z najwyższej jakości składników, z ogromną dbałością o szczegóły. I dlatego właśnie, zapach tej marki, marzył mi się od bardzo dawna 🙂
Patrząc na nuty zapachowe i opisy w internecie, wahałam się pomiędzy Lime Basil & Mandarin a Orange Blossom. Jednak nie zamierzałam kupować ich w ciemno. I tak, z całej oferty marki, poznałam bliżej 10 różnych zapachów.
I choć praktycznie każdy z nich, przypadł mi do gustu, to jednak najbardziej urzekł mnie Wild Bluebell i to właśnie on, będzie bohaterem dzisiejszego wpisu 😉
Jo Malone Wild Bluebell
Kwiatowo – zielone perfumy dla kobiet, oddające hołd naturalnemu pięknu, kobiecości i elegancji. Zapach został wydany w 2011 roku, a twórcą jego kompozycji zapachowej jest Christine Nagel.
Nuty zapachowe:
głowa: dzwonek i goździk (przyprawa)
serce: jaśmin, konwalia i owoc dzikiej róży
baza: piżmo i bursztyn
Zacznę od tego, że zapachy marki Jo Malone, występują w trzech pojemnościach – 30 ml, 50 ml i 100 ml. Ja zdecydowałam się na tę pierwszą, za którą trzeba zapłacić ok. 259 zł. Warto jednak polować na promocje. Mnie udało się na taką trafić na Notino.pl, gdzie kupiłam Wild Bluebell za 218 zł.
Flakonik o pojemności 30 ml, jest z jednej strony bardzo prosty i klasyczny, a z drugiej, niesamowicie elegancki i wyrafinowany. Faktycznie, widać tutaj dbałość o każdy szczegół, która mnie osobiście bardzo urzeka. Odpowiednio wyprofilowane brzegi, wyglądają, jakby były rzeźbione w szkle. Wiele razy, podziwiałam zdjęcia tych perfum na Instagramie, czy w internecie, ale na żywo, zrobiły na mnie jeszcze większe wrażenie!
Pomimo swej prostoty, kształt flakonu, w połączeniu z równie minimalistyczną i estetyczną etykietą, tworzą bardzo elegancką całość, której nie sposób odmówić luksusowego charakteru 🙂
Przyjrzyjmy się zatem zapachowi Jo Malone Wild Bluebell.
Zapachowi, który podobnie jak flakon, urzekł mnie niesamowicie i sprawił, że to właśnie na niego się zdecydowałam. Bo choć sama kompozycja wydaje się prosta, to jednak jest niebanalna i bardzo pozytywna 🙂
Na początku, jego aromat jest co prawda nieco słodki, jednak nie jest to w żadnym wypadku słodycz mdła – wręcz przeciwnie. Jest w niej coś takiego, co sprawia, że czeka się na więcej. I to „więcej” przychodzi już po kilku minutach. Do głosu dochodzą bowiem kwiatowe nuty, które przynoszą ze sobą tę cudowną, wodną świeżość, którą wprost uwielbiam! Jest ona tak subtelna, jak połączenie czystości powietrza, z przejrzystością wody. Radosna i zielona, kokietuje i przyciąga, by odkrywać jej tajemnice.
I jest to jeden z tych zapachów, który im dłużej wącham, tym bardziej mi się podoba 😊
Jo Malone Wild Bluebell, urzeka mnie swoją pełną wdzięku prostotą.
Ten zapach, jest bowiem jak wiosenny lub letni spacer, po leśnej polanie, przy której radośnie szumi górski strumyk. Przez liście drzew, przebijają się delikatne promienie słońca, które delikatnie otulają krajobraz, dodając mu nieco świetlistości. W trawie, migoczą delikatnie kropelki rosy, a powietrze jest świeże i orzeźwiające. I właśnie tam, pośród tej scenerii, wyjętej z bajki lub baśni, rośnie ten dziki dzwoneczek. Jego niebiesko-fioletowa barwa, idealnie stapia się z soczystą zielenią polany i szumem strumyka, który daje nieco wytchnienia i ukojenia.
Jest więc w tym zapachu nieco niewinności, nieco tajemnicy, ale przede wszystkim, jest w nim ogromna dawka optymizmu i czegoś, co wywołuje uśmiech na mojej twarzy, ilekroć wącham te perfumy. Choć polecany szczególnie na dzień, dla mnie, jest to zapach idealny na każdą okazję.
I choć Wild Bluebell, to zapach dosyć bliskoskórny i niespecjalnie trwały, to jednak totalnie skradł moje serce ❤️
Tym samym Wild Bluebell, trafia do grona moich ulubionych zapachów. Jest to mój pierwszy zapach marki Jo Malone, ale na pewno nie ostatni. Mam bowiem wielką ochotę, stworzyć swoją własną, małą kolekcję tych perfum, aby móc je ze sobą łączyć. Myślę więc, że za jakiś czas, będziecie mogli przeczytać na moim blogu, kolejną recenzję zapachu tej marki 😉
Znacie perfumy Jo Malone Wild Bluebell? A może macie swoich ulubieńców wśród zapachów tej marki? Jeśli tak, koniecznie dajcie znać, na które warto się skusić 🙂
* Wpis powstał przy współpracy z Notino.pl.
Nie znam tego zapachu ale bardzo podoba mi sie jego flakonik. Prosty i z klasą 🙂
To prawda, klasy i elegancji, nie można mu odmówić 😉
Niestety zupełnie nie znam tej marki. Zapach z Twojego opisu wydaje się być naprawde piękny tylko szkoda, że nie jest zbyt trwały, bo chętnie bym się na niego skusiła 🙂
Jest naprawdę piękny i warto go powąchać, żeby się o tym przekonać 🙂 A jeśli chodzi o trwałość, to co prawda nie wytrzyma całego dnia, ale na mojej skórze utrzymuje się około 5-6 godzin, więc tak całkiem źle nie jest 😉
Jestem go ciekawa, lubię testować nowe zapachy 🙂
Ja też uwielbiam je poznawać 🙂
Nie znam tej marki, ale chętnie dam się zahipnotyzować temu zapachowi. 😊
Naprawdę warto Kochana 🙂
Przepiękna recenzja <3.
Super, że znalazłaś zapach, w którym czujesz się tak dobrze.
Ja ostatnio zamówiłam kilkanaście próbek i w końcu trafiłaś na coś, co chciałabym mieć w pełnowymiarowym flakonie:).
Rzadko się zdarza taka sytuacja, więc tym bardziej cieszą mnie te odkrycia:).
Dziękuję Kochana <3 Cieszę się, że przypadła Ci do gustu ^_^
W takim razie, będę czekała na Twoją recenzję 🙂 Ja ostatnio też zamówiłam sporo próbek i też już mam na oku kolejny zapach 😉
perfumy Jo Malone są bardzo popularne na YT. mnie bardzo podoba się ich minimalistyczny wygląd, jeszcze żadnych nie wąchałam
Oj tak i na blogach, i na Instagramie, wszędzie można je spotkać 🙂 Dlatego właśnie, kusiły mnie od dawna 😉
Tak pięknie opisałaś ten perfum, że aż poczułam jego zapach :D.
Muszę sobie spisać nazwę, bo nie znałam jej wcześnie i nie omieszkam osobiście sprawdzić tych próbek :).
Pozdrawiam serdecznie.
Bardzo się cieszę, że tak pozytywnie odebrałaś moją recenzję 🙂 Naprawdę warto powąchać te perfumy, bo są niesamowite ^_^
Ja również pozdrawiam serdecznie! 🙂
Piękny zapach ♥
Oj tak! 🙂
kusisz mnie tym zapachem chętnie go wypróbuję!!!
następnym razem zamawiam!
Ja nie mogę się zdecydować, który będzie następny 😉
Mimo, że nuty zapachowe nie są do końca „moje” to sprawiłaś, że mam ochotę poznać się z tym aromatem. Jestem ciekawa 🙂
Powiem Ci, że po nutach, wydawało mi się, że to zupełnie nie moje klimaty 😉 Ale kiedy przetestowałam je na skórze okazało się, że pachną naprawdę pięknie 🙂
Ni spotkałam się z tym zapachem do tej pory. Podobają mi się nuty zapachowe
Naprawdę polecam go powąchać, bo jest bardzo nieoczywisty 🙂
Mmm coś dla mnie 🙂
To w takim razie, musisz koniecznie powąchać 🙂
Jakie to jest w ogóle urocze opakowanie, niby minimalistyczne ale przyciąga uwagę 🙂
Chętnie bym powąchała ♥
Prawda? 🙂 Mnie zauroczyło już dawno 🙂
Oj znam ten bol kochana, mnie hipnotyzuja wszystkie jego zapachy hahahaha 😀
Ja się teraz nie mogę zdecydować, który będzie następny 😀
Nie widziałam wcześniej tych perfum, aż jestem ciekawa jak pachnie na żywo 🙂 może i mnie by zahipnotyzował? 🙂
Najlepiej przekonać się na własnej skórze, jak to mówią 😉
Podoba mi się minimalistyczny flakonik perfum. Zapach mnie zainteresował i chętnie go poznam.
Oj tak, flakoniki tej marki, zachwycają swoim minimalizmem, elegancją i klasą 🙂
dzień dobry! podobał mi się post.
Cieszę się bardzo 🙂 Gracias! <3
Nie znam tych zapachów, twierdzisz, że one hipnotyzują z miłą chęcią przekonam się o tym.
Jestem bardzo ciekawa, który zapach tej marki, Tobie przypadnie do gustu 🙂
Piękne zdjęcia! Widziałam zapachy tej marki, ale nie miałam okazji ich wąchać 🙂
Dziękuję bardzo <3 A zapachy tej marki, naprawdę warto poznać 🙂
Bardzo kuszą mnie perfumy Jo Malone. Są bardzo drogie jak na takie maleństwa, ale obiecałam sobie, że jak kiedyś wezmę ślub to właśnie z Jo Malone wybiorę coś wyjątkowego na ten dzień 🙂
Cena, to jedyny ich minus, choć i tak, nie są najdroższe 😉 Ale na ślub, będą się nadawały idealnie 🙂 Zwłaszcza, że możesz połączyć zapachy ze sobą i stworzyć coś uniknalnego 🙂
Nie miałam okazji poznać jeszcze tego zapachu, jednak czuję się skuszona.
Marki zupełnie nie znam, ale ten zapach raczej nie byłby w moim stylu.
Marka ma w swojej ofercie mnóstwo ciekawych zapachów, więc można znaleźć coś dla siebie 🙂
Nie miałam jeszcze styczności z tą marką 🙂 Bardzo mi się podoba design tych perfum. Musze koniecznie je powąchać, gdy będę miała okazje 🙂
Marka ma w swojej ofercie wiele pięknych zapachów, więc na pewno znajdziesz coś dla siebie 🙂
Nie znam, ale mnie przekonałaś 😀 muszę miec ten zapach!
Ja jestem nim niezmiennie zachwycona i na jednym, na pewno się nie skończy 😉