Gołąbki warzywne z sosem pomidorowym (dieta dr Dąbrowskiej) – przepis krok po kroku
Dzisiaj mija piąty tydzień mojej diety, czy jak kto woli postu według zasad dr Ewy Dąbrowskiej, czas więc na kolejny przepis.
Tym razem będzie to jarska odsłona jednego z największych klasyków kuchni polskiej, czyli gołąbki warzywne 😉
Nie wiem jak Wy, ale ja bardzo lubię gołąbki, zarówno te klasyczne, z ryżem i mięsem mielonym oraz te z kaszą gryczaną i grzybami. Nie mogłam więc sobie odmówić gołąbków na obecnej diecie i muszę przyznać, że jest to jedno z moich ulubionych dań, które przygotowuję praktycznie co tydzień.
Jeśli tak jak ja jesteście fanami gołąbków, koniecznie wypróbujcie ten przepis! 🙂
Gołąbki warzywne z sosem pomidorowym (dieta dr Dąbrowskiej)
Gołąbki warzywne z sosem pomidorowym według diety dr Dąbrowskiej – potrzebne składniki :
- 1 średniej wielkości główki młodej kapusty (może też być zwykła, biała kapusta)
- 6 średniej wielkości marchewek lub 8 małych
- 2 korzeni pietruszki
- 2 cebul
- 2 ząbków czosnku
- 1/2 jabłka
- ½ pęczka selera naciowego (opcjonalnie)
- 3-4 garści szpinaku (opcjonalnie)
- 4-5 łyżeczek koncentratu pomidorowego
- przypraw – u mnie jest to sól himalajska, pieprz ziołowy, słodka papryka, kurkuma, kminek mielony, papryka wędzona lub ostra
Do przygotowania sosu będziecie potrzebować:
- 4 większych pomidorów
- przypraw – u mnie jest to sól himalajska, pieprz ziołowy, bazylia, oregano, kurkuma oraz słodka papryka
Gołąbki warzywne – wykonanie krok po kroku:
1. Kapustę myjemy, wycinamy głąb, wkładamy do garnka, zalewamy wodą i przez chwilkę gotujemy, aż zmięknie. Trzeba uważać, aby się nie rozgotowała, bo wtedy liście będą się rwać.
2. Kiedy będzie już miękka, wyciągamy pojedyncze liście i układamy jeden na drugim na wypukłym naczyniu, np. na misce.
3. Marchew, pietruszkę, selera naciowego oraz jabłko, myjemy, obieramy i ścieramy na tarce jarzynowej o dużych oczkach.
4. Cebulę obieramy i kroimy w kostkę, a czosnek przeciskamy przez praskę.
5. Wszystkie warzywa wrzucamy do garnka, podlewamy wodą i dusimy do miękkości.
6. Na koniec dodajemy przyprawy oraz koncentrat pomidorowy i jeszcze przez moment dusimy.
7. W międzyczasie myjemy szpinak, odcinamy ogonki i blanszujemy na patelni z odrobiną wody. Możemy go w trakcie odrobinę posolić.
8. Rozgrzewamy piekarnik do 180 stopniu.
9. Kiedy mamy gotowy farsz, możemy przystąpić do zawijania naszych gołąbków warzywnych. Najpierw jednak wycinamy z liści zewnętrzne łyko, aby łatwiej się zawijały.
10. Na tak przygotowany liść, kładziemy solidną łyżkę farszu, dodajemy nieco szpinaku i zawijamy.
11. Gotowe gołąbki warzywne układamy w naczyniu żaroodpornym, podlewamy niewielką ilością wody, przykrywamy folią aluminiową i wkładamy do piekarnika na 20 – 30 minut.
12. Pomidory myjemy, obieramy ze skóry, kroimy w kostkę, wkładamy do garnka, dodajemy odrobinę wody i przez chwilę dusimy, aż zmiękną i zrobi się z nich sos.
13. Na koniec dodajemy przyprawy i całość blendujemy.
14. Po upływie 20 – 30 minut wyciągamy gołąbki warzywne z piekarnika.
I to już wszystko. Nasze gołąbki warzywne z sosem pomidorowym według diety dr Dąbrowskiej, są już gotowe. Teraz wystarczy polać je przygotowany sosem pomidorowym i podać. Mam nadzieję, że taka jarska wersja gołąbków przypadnie Wam do gustu 😉
Koniecznie dajcie znać, czy lubicie gołąbki i czy kiedykolwiek mieliście okazje jeść je w wersji warzywnej.
Smacznego! 🙂
A jeśli szukacie pomysłów na podwieczorek lub słodki obiad, polecam ryż z kalafiora z jabłkami:
Ryż z kalafiora zapiekany z jabłkami (dieta dr Dąbrowskiej) – przepis krok po kroku
Uwielbiam gołąbki. W tej wersji jeszcze nie jadłam 🙂
Warto czasem poeksperymentować 😉
Uwielbiam gołąbki i nigdy bym nie przypuszczała, że można je zrobić w taki sposób 😉 Chyba wpadnę do Ciebie na obiad kiedyś, takie smakołyki robisz 😉
Jestem bardzo ciekawa ich smaku, bo golabki uwielbiam: )
To zupełnie inna odsłona, ale równie pyszna 😉
W takiej wersji nigdy nie jadłam, ale gołąbki bardzo lubię w klasycznej wersji 😛
Klasyka zawsze w modzie 😀
Chętnie wypróbuję… Tylko muszę odstawić ten znienawidzony przeze mnie seler naciowy. Myślę, że gdy zastąpię go korzeniowym, to nic się nie stanie? 😉
Pewnie! 🙂 Albo nie musisz wcale dodawać selera 😉
Bardzo się cieszę że trafiłam na Twój blog bo właśnie od dziś zaczęłam dietę Dąbrowskiej. Właśnie robię gołąbki z Twojego przepisu. Mam nadzieję że wytrwam na samych warzywach 🙂
Bardzo się cieszę, że mój przepis Ci się przydał 🙂 Trzymam mocno kciuki! 🙂
uwielbiam gołąbki ale jednak musi być w nich mięso 😀
Ja lubię wszystkie wersje 😀
Zjadłabym takiego dobrego gołąbka :3
Czy możesz mnie zaadoptować choć na tydzień? N ie będę wybrzydzała obiecuję zjem wszystko!
Pewnie! 😀 U mnie zawsze się znajdzie dodatkowa porcja 😉
mniam! musza obłędnie smakowac 🙂
Oj tak! 😊
Gołąbki to chyba jedno z moich ulubionych polskich dan. Chciałabym wyprobowacni zrobić tę wersję 🙂
Daj znać, czy smakowały 😉
Uwielbiam gołąbki. Muszę wypróbować Twój przepis.
Polecam, bo to idealna wersja na cieplejsze dni 😊
Wyglądają pięknie – ale dla mnie musi być mięsko 😀
Ważne, żeby było pysznie 😀
Uwielbiam gołąbki i właśnie wolę takie bez mięsa.
To w takim razie gorąco polecam wypróbowanie! 🙂
Lubię gołąbki, ale takich warzywnych jeszcze nie jadłam.
Są naprawdę warte spróbowania 😉
Ostatnio miałam na obiad gołąbki 😉
Na pewno były pyszne! 🙂
o wyglądają pysznie 🙂
Madzia, jak my się uzupełniamy w kuchni, to ty nie masz pojęcia… tylko przeczytałam opis dania i już zainspirowało mnie to do mojej wersji wegańskich gołąbków – jesteś niesamowita! 😀 A te z pewnością przepyszne, też będę musiała spróbować!
Zauważyłam to już dawno temu Kochana 😉 I to jest w tym wszystkim najfajniejsze, że wzajemnie się inspirujemy! 🙂 Czekam na Twój przepis z niecierpliwością! 😀
Czy można udusic w sosie w garnku zamiast piec w piekarniku? Nie mam piekarnika, stąd mój dylemat 🤔
Myślę, że śmiało można je udusić w garnku tak, jak klasyczne duszone gołąbki 🙂 Choć ja bym to zrobiła najpierw w samej wodzie 😉
Pyszne gołąbki!! Robiłam je w czasie postu dr Dąbrowskiej. Doceniły je również koleżanki które na diecie nie były 🤩
Cieszę się, że smakowały ♡ Ja też je bardzo lubię i doceniam przy każdym poście 🙂