GlySkinCare Organic Oils Opuntia Oil – kosmetyki z naturalnym botoksem
Ostatnio, w mojej pielęgnacji, bardzo często goszczą oleje oraz kosmetyki z olejami i muszę przyznać, że zarówno moja skóra twarzy, jak i włosy, bardzo się z nimi polubiły 🙂
Przyszedł więc czas na wypróbowanie kosmetyków do pielęgnacji ciała. A że jakiś czas temu, miałam okazję testować Szampon z organicznym olejem konopnym marki GlySkinCare z serii Organic Oils i bardzo się z nim polubiłam, byłam ciekawa, jak się sprawdzą inne linie kosmetyków z tej właśnie serii (recenzję tego szamponu znajdziecie TUTAJ).
Wybór jest naprawdę spory, bo w skład serii GlySkinCare Organic Oils wchodzi aż 6 linii kosmetyków – z olejem kokosowym, olejem arganowym, wspomnianym wyżej olejem konopnym, olejem makadamia, olejem z rokitnika oraz z olejem z opuncji figowej. Ja wybrałam tę ostatnią, ponieważ olej z opuncji figowej jest najrzadziej spotykanym składnikiem w kosmetykach.
Nie wiem, czy wiecie, ale jest on najdroższym olejem kosmetycznym na świecie, ponieważ do pozyskania 1 litra tego olejku, potrzeba aż miliona pestek. Poza tym, w świecie kosmetycznym, nazywany jest on naturalnym botoksem, więc tym bardziej byłam ciekawa kosmetyków, które go zawierają.
I dzisiaj przychodzę do Was z moimi wrażeniami na ich temat 🙂
GlySkinCare Organic Oils Opuntia Oil
GlySkinCare Organic Oils Żel pod prysznic z organicznym olejem z opuncji figowej
Żel pod prysznic delikatnie oczyszcza i pielęgnuje ciało.
Zawarty w formule organiczny olej z opuncji figowej wpływa na odpowiednie nawodnienie i wzmocnienie bariery lipidowej skóry. Dzięki temu, zapewnia jej ochronę, zmniejszając podatność na podrażnienia.
Przeznaczony do skóry delikatnej i wrażliwej.
Nie zawiera barwników, silikonów i PEG-ów.
Testowany dermatologicznie.
Cena: ok. 12 zł.
Żel zamknięty jest w wygodnej tubie o pojemności 250 ml. Tuba jest odpowiednio miękka, dzięki czemu wydobywanie z niej kosmetyku nie stanowi żadnego problemu.
Na opakowaniu znajdziemy wszystkie niezbędne informacje na temat kosmetyku.
Żel ma dosyć lejącą, ale za to bardzo przyjemną konsystencję. W trakcie mycia tworzy cudowną, delikatną piankę, która łagodnie oczyszcza skórę, pozostawiając ją miękką i gładką. Nie powoduje nieprzyjemnego ściągnięcia skóry, co niewątpliwie jest jego wielkim atutem.
Pomimo swojej rzadkiej konsystencji, żel jest bardzo wydajny.
W dodatku przepięknie pachnie, dzięki czemu, prysznic przy jego użyciu jest czystą przyjemnością! 😉
Muszę przyznać, że bardzo polubiłam ten żel. Od pierwszego użycia oczarował mnie swoim cudownym, relaksującym zapachem oraz tym, jak przyjemnie się go używa 🙂
GlySkinCare Organic Oils Peeling solny z organicznym olejem z opuncji figowej
Peeling solny przeznaczony do codziennej pielęgnacji skóry wrażliwej.
Bogata formuła peelingu doskonale wpływa na poprawę kondycji skóry. Kryształki soli zatopione w odżywczym oleju, ścierają martwy naskórek, wygładzając i natłuszczając ciało. Organiczny olej z opuncji figowej wpływa na odpowiednie nawodnienie i wzmocnienie bariery lipidowej skóry, dzięki czemu zapewnia jej ochronę, zmniejszając podatność na podrażnienia.
Regularnie stosowany wpływa korzystnie na pobudzenie mikrokrążenia skóry, wspomagając procesy redukcji cellulitu i gromadzenia się tkanki tłuszczowej.
Nie zawiera barwników, SLS, SLES, silikonów i PEG-ów.
Testowany dermatologicznie.
Cena: ok. 20 zł.
Peeling jest zamknięty w plastikowym słoiczku, w którym mieści się 400 g produktu. Opakowanie jest wygodne, dobrze się odkręca i zakręca. Oczywiście znajdują się na nim wszystkie niezbędne informacje.Konsystencja peelingu jest bardzo zbita, nieco sypka, jednak nie sprawia żadnego problemu w trakcie używania produktu.
Przyznam szczerze, że rzadko sięgam po peelingi solne, ponieważ zawsze obawiam się podrażnienia skóry. Tutaj nic takiego nie miało miejsca. Peeling jest dosyć drobny, więc nie jest to typowy zdzierak, niemniej jednak dobrze spełnia swoją funkcję złuszczającą. Aby spotęgować ten efekt, można wykonać peeling na suchą skórę. Próbowałam tego sposobu na dłoniach oraz stopach i muszę przyznać, że rezultat był świetny.
Peeling w żaden sposób nie podrażnił mojej skóry, za to po jego użyciu jest ona przyjemnie gładka. Dodatkowo, pozostawia on delikatną, ale nie tłustą warstewkę ochronną, dzięki której skóra jest miękka i bardzo przyjemna w dotyku.
Szczerze mówiąc, peeling bardzo pozytywnie mnie zaskoczył. Samo jego używanie jest bardzo przyjemne, bo można zafundować swojemu ciału odprężający masaż. Po takim zabiegu, skóra jest tak cudownie mięciutka w dotyku, że nie sposób przestać jej dotykać 😀
Co ważne, to wygładzenie i odżywienie skóry jest bardzo długo wyczuwalne. I chyba nie muszę dodawać, że ten produkt odczarował mi peelingi solne? 😉
GlySkinCare Organic Oils Balsam do ciała z organicznym olejem z opuncji figowej
Balsam do ciała przeznaczony do codziennej pielęgnacji skóry wrażliwej.
Bogata formuła kosmetyku, idealnie się wchłania, zapewniając długotrwałe nawilżenie, miękkość i gładkość. Organiczny olej z opuncji figowej wpływa na odpowiednie nawodnienie i wzmocnienie bariery lipidowej skóry, dzięki czemu zapewnia jej ochronę, zmniejszając podatność na podrażnienia. Ekstrakt z piwonii oraz aloes działają intensywnie nawilżająco na wrażliwą skórę.
Nie zawiera barwników, silikonów i PEG-ów.
Testowany dermatologicznie.
Cena: ok. 12 zł.
Balsam zamknięty jest w butelce z wygodną pompką, a jego pojemność to 250 ml. Znajdziemy na niej wszystkie ważne informacje, takie jak np. skład kosmetyku.
Jeśli chodzi o konsystencję kosmetyku, to jest ona bardzo przyjemna, aksamitna, a przy tym lekka. Dzięki temu, kosmetyk dobrze się rozsmarowuje i wchłania w skórę, nie pozostawiając na niej żadnej nieprzyjemnej warstwy.
Pozostawia za to cudowne uczucie komfortu i ukojenia mojej suchej skórze, która po jego użyciu jest wspaniale nawilżona, odżywiona i wygładzona. Ten efekt utrzymuje się bardzo długo, za co ma u mnie ogromnego plusa 🙂
Balsam jest taką wisienką na torcie całego zestawu. Pachnie równie pięknie, co jego poprzednicy, a w dodatku idealnie sprawdza się również do pielęgnacji dłoni 🙂
Jak widzicie, pielęgnacja przy użyciu tego zestawu, to sama przyjemność. Kosmetyki urzekają nie tylko swoimi zapachami, ale również cudownym działaniem. Bardzo podoba mi się też ich szata graficzna, która jest bardzo dziewczęca i urzekająca.
Wszystko to sprawia, że mogę Wam je z czystym sumieniem polecić! 🙂
A Wy znacie już kosmetyki GlySkinCare Organic Oils? A może szczególnie zainteresował Was któryś z tych kosmetyków? Koniecznie dajcie znać! 🙂
* Wpis powstał przy współpracy z marką GlySkinCare i zawiera moją subiektywną opinię o testowanych produktach.
wydają się świetne:)
I takie są 🙂
tą linię muszę koniecznie wypróbować, nie wiedziałam, że ta marka ma też kosmetyki do ciała, super 🙂
W każdej z sześciu linii Organic Oil są kosmetyki do ciała, więc jest w czym wybierać 🙂
Kosmetyki do kąpieli są bardzo interesujące. Może skuszę się na nie..
Oj tak, kąpiel z tym żelem oraz peelingiem jest przyjemna i bardzo relaksująca! 🙂
Miałam kosmetyki do włosów z tej serii. Jestem bardzo ciekawa tych do ciała. Wszystkie trzy równie mocno mnie zainteresowały 🙂
Ja jestem nimi zachwycona i mam ochotę wypróbować inne linie 🙂
Mam bzika na punkcie kosmetyków do ciała, więc na pewno będę chciała wypróbować. 😊
To tym bardziej polecam Kochana 🙂 Na pewno będziesz z nich zadowolona 🙂
Ciekawa linia kosmetyków! Piękne zdjęcia 🙂
Zaciekawilas mnie 🙂 musze je sprobowac
Koniecznie daj znać, jak się sprawdziły! 🙂
Pierwszy raz czytam o tych kosmetykach 🙂
W takim razie cieszę się, że mogłaś je u mnie poznać 🙂
Serio? No to musze sie zapoznac z tymi kosmetykami, ten botox brzmi niesamowicie intrygujaco 😉
Prawda? 😉 I to w dodatku naturalny, więc czego chcieć więcej 😀
nie miałam tej linii, ale balsam i peeling chętnie poznam 🙂
ja dopiero poznaję kosmetyki z tej firmy. obecnie testuje maskę do włosów i ją uwielbiam, cudownie pachnie 🙂 tej serii niestety nie znam, ale wydają się godne uwagi 🙂
Oj maski do włosów też mnie kuszą i na pewno kiedyś je wypróbuję 🙂
Wow, this looks amazing!
Hugs ♥
Thank you my Dear! ♥ 🙂
a ja wlasnie przewaznie siegam po peelingi solne 😉 I widzisz jak w tym przypadku sie rowniez sprawdzil 😉 zapach musi byc zniewaaaalajacy <3 i nigdy nie korzystalam z kosmetykow tej marki ;/ jednak widze, ze warto ;)
Oj tak, zapach jest cudowny! 🙂 A markę naprawdę polecam 🙂
Ciekawa seria, ja wybrałaym pewnie serię z rokitnikiem.
Też mam ochotę ją wypróbować 🙂
Nie miałam jeszcze kosmetyków z tej marki, ale po Twoim wpisie jestem ich bardzo ciekawa. Bardzo chcę zużyć najpierw moje zapasy, bo ciągle widzę coś w łazience co straciło ważność, a ja kupuję i kupuję 😉 Jak tylko zużyję moje zapasy chętnie wypróbuję coś z linii Gly Skin Care
🙂
Moje zapasy w tej kategorii też są spore, ale postanowiłam sobie, że będę stosować intensywniejszą pielęgnację 🙂
bardzo podoba mi się ten zestaw, zwłaszcza peeling, takich kosmetyków nigdy dość
Oj tak, to prawda 🙂 Przy intensywnej pielęgnacji, warto mieć zapasy 😉
Nie używałam jeszcze nigdy peelingu solnego. Z marką też jeszcze się nie spotkałam
Ten naprawdę warto wypróbować 🙂
Wcześniej nie stosowałam tej serii kosmetyków,ale na pewno niebawem je poznam. Uwielbiam peelingi, także te solne, bo najlepiej sprawdzają się w usuwaniu martwego naskórka.
Mnie ten peeling totalnie je odczarował i na pewno skuszę się na kolejne 🙂 A serię polecam, bo jest warta wypróbowania 🙂
peeling solny mnie bardzo ciekawi!!! jakoś nigdy nie miałam takiego kosmetyku
marki nie znam
Ja też raczej stroniłam od peelingów solnych, ale ten mi je odczarował 😉
Produkty tej marki sprawdzają się u mnie doskonale – ostatnio zużyłam serię z rokitnikiem i byłam bardzo zadowolona. Tej jeszcze nie znam.
Mnie właśnie ta z rokitnikiem bardzo ciekawi 🙂
Kosmetyki z naturalnym botoksem? Ciekawa sprawa, chętnie bym je wypróbowała.
Są naprawdę godne polecenia 🙂
Miałam ochotę poznać produkty tej marki i czekam na ten zestaw ale bez balsamu, ale chyba już do mnie nie dotrze
Może jeszcze dotrze 😉
Nie wiedziałam, że marka ma tyle linii kosmetycznych! A ta szczególnie jest ciekawa!
Oj ma i myślę, że warto przyjrzeć się im bliżej 🙂