Floslek BALANCE T-zone – antidotum na problemy skóry mieszanej?
Nie od dziś wiadomo, że każdy typ cery, wymaga odpowiednio dostosowanej pielęgnacji. W dodatku, każda skóra, niezależnie od wieku, typu, czy uwarunkowań genetycznych, wymaga dostarczenia jej odpowiedniej dawki nawilżenia.
Jako posiadaczka cery mieszanej z tendencją do zaskórników oraz niedoskonałości, wiem jak ciężko jest zachować równowagę pomiędzy przetłuszczającą się strefą T, a suchymi partiami twarzy.
Moja skóra ma tendencję do przetłuszczania się na czole, nosie i brodzie oraz sporego przesuszania się na policzkach. Bywa, że suche skórki pojawiają się również na nosie, na brodzie oraz w okolicach brwi.
Dlatego czasami ciężko mi za nią nadążyć i zapewnić jej pielęgnację, której w danej chwili potrzebuje, nie powodując przy tym jej zapchania, czy wręcz przeciwnie – przesuszenia.
Poszukiwanie odpowiednich kosmetyków, które sprostają wymaganiom mojej cery, wielokrotnie sprawiło mi sporo problemu. Ostatnio trafiłam jednak na ciekawą serię kosmetyków Floslek BALANCE T-zone. W jej skład wchodzą 4 produkty, które mają pomóc w skutecznej pielęgnacji skóry mieszanej – tłustej w strefie T i przesuszonej na policzkach.
Obietnice producenta brzmią bardzo ciekawie, ale czy faktycznie tak jest? Czy kosmetyki te stały się antidotum na problemy mojej mieszanej skóry? Tego dowiecie się z lektury dzisiejszego wpisu 😉
Floslek BALANCE T-zone – antidotum na problemy skóry mieszanej?
Instant detox 2 w 1 Glinka myjąca
Floslek BALANCE T-zone
2-funkcyjny preparat oczyszczająco-pielęgnacyjny do stosowania na skórę twarzy, szyi i dekoltu.
Zawarta w nim glinka kaolinowa redukuje nadprodukcję sebum, detoksykuje i dotlenia skórę oraz reguluje jej metabolizm. D-pantenol (Prowitamina B5) regeneruje, nawilża i wygładza skórę. Olej z róży górskiej, dzięki wysokiej zawartości witaminy A oraz nienasyconych kwasów tłuszczowych, posiada silne właściwości regenerujące, zmiękczające, wygładzające i nawilżające. Zapewnia efekt idealnie czystej i matowej skóry, wygładza ją, detoksykuje i wyraźnie poprawia jej kondycję.
Produkt wegański, do stosowania rano i wieczorem.
Polecany do skóry mieszanej w każdym wieku.
Cena regularna: 37,90 zł.
Glinka myjąca zamknięta jest w wygodnej, miękkiej tubie o pojemności 125 ml. Opakowanie to jest bardzo wygodne w użyciu i pozwala na dozowanej pożądanej ilości produktu.
Na zużycie kosmetyku mamy 12 miesięcy od jego otwarcia.
Glinka ma bardzo gęstą, kremową konsystencję i łososiowy kolor. Można ją stosować zarówno do codziennego mycia skóry twarzy, szyi i dekoltu, jak i w formie maski – 2 razy w tygodniu.
Jej zapach jest bardzo subtelny, za to charakterystyczny dla kosmetyków z glinką 😉
Nigdy wcześniej nie miałam kosmetyku do mycia twarzy o takiej konsystencji.
Ii przyznam szczerze, że początkowo nie byłam przekonana do używania tej glinki jako kosmetyku myjącego.
Jednak po pierwszym użyciu zmieniłam zdanie, ponieważ glinka pięknie oczyszcza skórę, a w dodatku jest niesamowicie przyjemna w stosowaniu.
Nie pieni się, za to bardzo łatwo się rozprowadza i równie łatwo się spłukuje. Pozostawia skórę gładką, dobrze oczyszczoną i matową, bez uczucia ściągnięcia czy przesuszenia, nawet na policzkach. Jest to niewątpliwie jej ogromny plus.
Równie dobrze sprawdza się jako maska. Po jej użyciu skóra jest ładnie nawilżona i wygładzona, a przy tym wygląda promiennie.
Dawno nie miałam tak przyjemnego kosmetyku do oczyszczania twarzy! 🙂
Gommage Peeling z kwasami AHA
Floslek BALANCE T-zone
Ekspresowy peeling, który już po pierwszym użyciu głęboko oczyszcza skórę, usuwa zrogowaciały naskórek i zmniejsza uczucie szorstkości. Zawiera odpowiednio dobrane kwasy owocowe, które działają wybiórczo na skórę, doprowadzając do jej łagodnego złuszczenia, w sposób zwany często „gumkowaniem”. Kwasy owocowe AHA skutecznie złuszczają martwy naskórek, odświeżając skórę i widocznie wygładzając niedoskonałości. Kwas migdałowy (1%) zwęża pory, zmniejsza łojotok, rozjaśnia cerę i sprawia, że staje się bardziej napięta i lepiej nawilżona. Ekstrakt z aceroli przyspiesza regenerację naskórka oraz głęboko nawilża i ujędrnia skórę. Regularne stosowanie peelingu, odblokowuje i zmniejsza pory, redukuje natłuszczenie oraz poprawia kondycję skóry.
Produkt wegański, polecany do skóry mieszanej w każdym wieku.
Cena regularna: 30 zł.
Peeling jest zamknięty w identycznej jak glinka tubie, o pojemności 125 ml, równie wygodnej w użyciu. Na jego zużycie mamy 6 miesięcy od otwarcia.
Peeling jest bezzapachowy i ma bardzo przyjemną, niezbyt gęstą, żelową konsystencję. Nakładamy go na zwilżoną skórę twarzy, szyi i dekoltu, po czym wykonujemy delikatny masaż, do momentu, aż pod palcami pojawią się drobinki złuszczonego naskórka. Wtedy dokładnie spłukujemy twarz wodą.
Producent zaleca stosować go codziennie przez tydzień, a później 2-3 razy w tygodniu. Natomiast ja od samego początku stosowałam i stosuję go 2-3 razy w tygodniu.
Muszę Wam powiedzieć, że ten peeling pokochałam od pierwszego użycia. To, jak pięknie złuszcza i wygładza skórę, jest po prostu niesamowite!
Po jego użyciu skóra jest wyjątkowo miękka w dotyku, nawilżona, delikatnie rozjaśniona, promienna i idealnie przygotowana do dalszej pielęgnacji.
Jego ogromną zaletą jest fakt, że nie powoduje żadnych podrażnień, a skóra po jego użyciu nie jest ani trochę zaczerwieniona.
Jestem zachwycona jego działaniem! 🙂
Krem normalizujący SPF 10
Floslek BALANCE T-zone
Krem na dzień do pielęgnacji skóry mieszanej, przywracający równowagę między przetłuszczającymi i przesuszającymi się partiami skóry oraz zapewniający optymalny poziom nawilżenia w obu strefach. Zawiera egzopolisacharyd pozyskiwany z planktonu morskiego u wybrzeży Bretanii, który jak gąbka wchłania produkowane sebum, nie absorbując przy tym wody, dzięki czemu utrzymuje nawilżenie suchych partii skóry. FitoVIT complex, w skład którego wchodzą: wyciąg z mydlnicy, skórki cytrynowej, łopianu, szałwii, bluszczu, rukwi wodnej, morszczynu, kasztanowca, drożdży oraz witaminy z grupy B, oczyszcza i nawilża skórę, redukuje wydzielanie sebum oraz przywraca równowagę w mikroflorze skóry.
Efekt: aksamitnie gładka i matowa skóra, o naturalnym, zdrowym kolorycie.
Produkt wegański, polecany osobom w każdym wieku.
Cena regularna: 30 zł.
Krem zamknięty jest w miękkiej tubce o pojemności 50 ml, zakończonej precyzyjnym aplikatorem, który bardzo ułatwia dozowanie kosmetyku. Kosmetyk przychodzi do nas zapakowany dodatkowo w kartonik, na którym znajdują się wszelkie niezbędne informacje.
Na jego zużycie mamy 6 miesięcy od momentu otwarcia.
Krem jest bezzapachowy i ma dosyć gęstą i bogatą, jak na kosmetyk do stosowania na dzień, konsystencję. Natomiast wbrew pozorom, bardzo szybko się wchłania i nie pozostawia żadnej tłustej, ani lepkiej warstwy. Skóra po jego użyciu jest matowa, ale nie ściągnięta, ponieważ krem faktycznie przywraca jej równowagę, ładnie ją nawilża, delikatnie rozjaśnia i wygładza.
Jest idealny pod makijaż, dobrze dogaduje się z podkładami i mam wrażenie, że delikatnie przedłuża ich trwałość.
Krem trafił do mnie w idealnym momencie…
… kiedy moja skóra miała jeden ze swoich gorszych okresów i pojawiało się na niej sporo niedoskonałości. Po jego użyciu, kiedy wieczorem zmywałam makijaż, niejednokrotnie zauważyłam, że skóra była w o wiele lepszym stanie niż rano, przed nałożeniem makijażu. Niedoskonałości były zmniejszone i wyciszone, a ich ilość widocznie zredukowana.
Do tej pory unikałam tego typu kremów, ponieważ w większości, poza efektem matu, nie dostarczały mojej skórze odpowiedniej dawki nawilżenia. Tym bardziej jestem bardzo pozytywnie zaskoczona jego działaniem! 🙂
Krem korygujący z kwasami AHA i PHA
Floslek BALANCE T-zone
Krem na noc, przeznaczony do pielęgnacji skóry mieszanej.
Przywraca równowagę między przetłuszczającymi i przesuszającymi się partiami skóry oraz zapewnia optymalny poziom nawilżenia w obu strefach. Dzięki połączeniu kwasu laktobionowego i migdałowego (pH 3,5-4,5), delikatnie złuszcza martwy naskórek, ogranicza powstawanie zaskórników i redukuje wydzielanie sebum w strefie T. Intensywnie nawilża, stymuluje produkcję kwasu hialuronowego oraz wzmacnia mechanizmy naprawcze skóry, zmniejsza widoczność niedoskonałości oraz poprawia jej wygląd i kondycję.
Polecany dla osób w każdym wieku.
Cena regularna: 30 zł.
Podobnie jak poprzednik, krem zamknięty jest w poręcznej, miękkiej tubce, o pojemności 50 ml. On również przychodzi do nas zapakowany dodatkowo w kartonowe pudełeczko, a na jego zużycie mamy 6 miesięcy od otwarcia opakowania.
Ten krem jest również bezzapachowy, natomiast ma lżejszą, bardziej aksamitną konsystencję, która bardzo przyjemnie rozsmarowuje się po skórze i szybko się wchłania. Bezpośrednio po aplikacji, wyczuwa się delikatne mrowienie, ale jest to normalne zjawisko w przypadku kosmetyków zawierających kwasy. Natomiast skóra jest przyjemnie nawilżona i matowa.
Producent zaleca stosowanie tego kosmetyku codziennie, natomiast ja stosuję go 3 razy w tygodniu, ze względu na lekką skłonność mojej skóry do pękania naczynek.
Rano moja skóra jest wypoczęta, wygładzona, miękka w dotyku i w dodatku o wiele mniej się świeci. Krem ładnie radzi sobie z niedoskonałościami, które są wyraźnie zmniejszone i wyciszone. Zauważyłam również, że pory mojej skóry są ładnie zwężone i znacznie mniej widoczne.
Bardzo lubię kremy z kwasami i ten absolutnie nie jest wyjątkiem! 🙂
Jak widzicie, kosmetyki Floslek BALANCE T-zone sprawdzają się u mnie znakomicie. Śmiało mogę powiedzieć, że stały się antidotum na moje problemy z cerą mieszaną. Rzadko się zdarza, żeby kosmetyki przeznaczone do pielęgnacji skóry mieszanej, tak dobrze przywracały jej równowagę, nie tylko matując, ale również dostarczając jej nawilżenia.
Z pewnością będę wracać do tych kosmetyków, bo są naprawdę godne polecenia! 🙂
A Wy znacie już serię kosmetyków Floslek BALANCE T-zone? Który z kosmetyków najbardziej Was zainteresował? 😉
* Wpis powstał przy współpracy z marką Floslek i zawiera moją subiektywną opinię o testowanych produktach.
Bardzo chce ja przetestowac, niestety dostepnosc mi na to nie pozwala, ale bede miec na oku 😀
Jak tylko Ci się uda je dostać, to polecam, bo są naprawdę warte uwagi! 🙂
Po prostu jak tak czytam, dochodzeędo wniosku, że ta seria powstała z myślą o mnie
To witaj w klubie Kochana! 🙂
Oj jedynie skusiłabym się na glinkę myjącą, w takim wydaniu jeszcze nie mialam.
Ja też i o dziwo bardzo się polubiłyśmy! 🙂
Widać ze jest ciekawą serią. Będę mieć ją na uwadze.
seria wprawdzie nie dla mojej suchej skóry, ale zainteresował mnie peeling z kwasami, byłby idealny na jesień
Myślę, że dla suchej skóry też by się sprawdził, bo ja na policzkach mam bardzo suchą, a działa rewelacyjnie! 🙂
Popieram do suchej skóry też są dobre
Najbardziej zaciekawił mnie peeling z kwasami 🙂
Jestem zakochana w tej kosmetycznej serii do cery mieszanej – w końcu na moim przetłuszczającym się nosie jest „spokój”.
To zdecydowanie jeden z wielu plusów tych kosmetyków! 🙂
Używałam tej seri kosmetyków, ciekawie się sprawdziły
Seria akurat nie dla mnie, bo mam cerę suchą, ale nie wiedziałam, że Floslek ma również w swoim asortymencie kosmetyki do twarzy 🙂
Myślę, że peeling i glinka sprawdzą się również do cery suchej 🙂
Kolejny raz widzę tę serię 🙂 Coraz bardziej mam ochotę przetestować, najbardziej peeling i glinkę 🙂
Myślę, że będziesz z nich zadowolona! 🙂
Po Twoim wpisie widzę, że te kosmetyki są genialne i chce je przetestować 🙂
Mnie bardzo pozytywnie zaskoczyły, więc polecam! 🙂
Te kosmetyki u mnie sprawdzają sę wyśmienicie – dawno nie miałam tak „uspokojonej” cery.
Chcę kupić peeling, jednka jest trudno dostępny stacjonornie
Na stronie producent można znaleźć punkty sprzedaży: https://www.floslek.pl/139,…
Może w którymś będzie dostępny 🙂
Po raz pierwszy spotykam się z tą serią.
Polecam, bo jest naprawdę godna uwagi! 🙂
Zastanawiam się nad kremem korygującym, bo gommage odkąd się pojawił mam na liście do spróbowania 🙂
Myślę, że w połączeniu z peelingiem, daje naprawdę świetne efekty! 🙂
próbowałam peeling, faktycznie jest super.
Bardzo się cieszę, że się u Ciebie sprawdził 🙂