Clarins Hydra-Essentiel Eye Mask
Jak już wielokrotnie pisałam, odkąd skończyłam 30 lat, staram się jeszcze lepiej dbać o moją skórę wokół oczu. Do tej pory, nie miałam z tym większych problemów. Jednak, ostatnimi czasy zmagam się ze wzmożoną suchością skóry pod oczami, dlatego oprócz stosowania kremu pod oczy rano i wieczorem, stosuję również kosmetyki wspomagające jej pielęgnację.
Jednym z takich kosmetyków jest maseczka marki Clarins Hydra-Essentiel Eye Mask, którą postanowiłam wypróbować z czystej ciekawości. Pochodzi ona z linii nawilżającej, którą marka wypuściła jakiś czas temu. A ponieważ potrzebowałam akurat maski tego typu, postanowiłam ją wypróbować i przekonać się o jej działaniu na własnej skórze.
I dzisiaj, po kilku dobrych tygodniach jej stosowania, chciałabym podzielić się z Wami moimi wrażeniami na jej temat 🙂
Clarins Hydra-Essentiel Eye Mask
Intensywnie nawilżająca maska, o lekkiej, jedwabistej konsystencji, przeznaczona do pielęgnacji skóry wokół oczu. Zawiera organiczne ekstrakty z żyworódki i komosy ryżowej, które pomagają przywrócić rezerwy nawilżenia w skórze. Escyna z kasztanowca, przyczynia się do zredukowania widoczności cieni pod oczami, a ekstrakt z mchu irlandzkiego, koi i przywraca skórze komfort. Dzięki temu, spojrzenie odzyskuje promienny i wypoczęty wygląd.
Maseczka zamknięta jest w poręcznej, zakręcanej tubce, o pojemności 30 ml. Tubka jest minimalistyczna, cieniowana dwoma odcieniami niebieskiego i naprawdę ślicznie się prezentuje.
Równie estetyczny i minimalistyczny jest biały kartonik, w który jest zapakowana, kiedy do nas przychodzi. Oczywiście, znajdują się na nim wszystkie niezbędne informacje, takie jak skład, czy termin przydatności do użycia. A mamy na to 6 miesięcy od otwarcia kosmetyku 😉
Dodam jeszcze, że cena regularna tej maseczki, to 169 zł, ale bardzo często, można ją upolować w lepszej cenie. Ja na przykład, kupiłam ją za 134 zł, na Notino.pl.
Przejdźmy zatem do tego co najważniejsze, czyli do samego kosmetyku 🙂
Maseczka pod oczy Clarins Hydra-Essentiel, to kosmetyk o ślicznym, delikatnym zapachu i jedwabistej, lekko żelowej konsystencji, która jest niesamowicie przyjemna w stosowaniu. Łatwo rozprowadza się po skórze, wręcz otulając ją i przynosząc jej natychmiastowe ukojenie. Wchłania się bezproblemowo i nie pozostawia na skórze żadnej lepkiej, ani tłustej warstwy.
I muszę przyznać, że dostarcza skórze naprawdę solidną dawkę nawilżenia, która jest wyczuwalna na skórze przez długi, długi czas. Przy regularnym stosowaniu, drobne zmarszczki faktycznie się spłycają i są mniej widoczne.
Jeśli chodzi o redukcję cieni pod oczami, to również zauważyłam działanie maseczki Clarins Hydra-Essentiel Eye Mask. I choć moje cienie nie są zbyt duże, to mimo wszystko, wydają się być zmniejszone. Dostrzegam to zwłaszcza, kiedy doskwiera mi deficyt snu. Po nałożeniu tej maseczki, spojrzenie wydaje się o wiele bardziej wypoczęte, niż jest w rzeczywistości 😉
Ogromną zaletą maseczki marki Clarins jest również jej wydajność. Już niewielka jej ilość wystarcza, aby cieszyć się jej wspaniałymi właściwościami 😊
Maseczkę Clarins Hydra-Essentiel Eye Mask, można stosować na dwa sposoby.
W formie 10-minutowej maseczki, kiedy tylko potrzebujemy ekspresowego nawilżenia skóry pod oczami lub jako maskę na noc. W tym przypadku, producent zaleca, aby stosować ją 1-2 razy w tygodniu.
Ja najbardziej lubię stosować ją na noc, zamiast kremu pod oczy. Robię to 2-3 razy w tygodniu, nakładając hojną warstwę i rano, widzę naprawdę wielką różnicę w nawilżeniu mojej skóry pod oczami.
Bardzo często stosuję ją również przed nałożeniem makijażu. Zostawiam ją wtedy na około 15 minut. Taki zabieg sprawia, że nałożony na skórę pod oczami i przypudrowany korektor, wygląda naprawdę świetnie. Poza tym, skóra pod nim nie jest ściągnięta, ani nie przesusza się w ciągu dnia.
Co ważne, maska w żaden sposób nie podrażniła mojej skóry, ani nie spowodowała reakcji alergicznej. Duży plus ma u mnie również za to, że nie powoduje łzawienia, ani nieprzyjemnej mgły na oku, nawet jeśli przez przypadek się do niego dostanie 😉
Podsumowując, maseczka pod oczy Clarins Hydra-Essentiel Eye Mask, to kolejny kosmetyk, który skradł moje kosmetyczne serce, od pierwszego użycia. Uwielbiam kosmetyki, które dostarczają mojej skórze solidną dawkę nawilżenia, a ta maska, zdecydowanie to robi. W mojej opinii, stanowi ona idealne uzupełnienie codziennej pielęgnacji okolic oczu 🙂
Była to moja pierwsza styczność z marką Clarins, ale na pewno nie ostatnia. Mam wielką ochotę sięgnąć po inne jej kosmetyki, również z serii Hydra-Essentiel 😉
Jestem bardzo ciekawa Waszych doświadczeń z kosmetykami marki Clarins. Znacie? Lubicie? A może mieliście okazję stosować już maseczkę Clarins Hydra-Essentiel Eye Mask?
Koniecznie dajcie znać 🙂
* Wpis powstał przy współpracy z Notino.pl.
That Eye Mask sounds great. Currently I use Clarins Hydra Essential Day cream and Face mask and I love effect on my skin. i need to check this Eye mask. Thank you for sharing.
That’s great my Dear! <3 I'm very curious about the other cosmetics from this line and I hope, that one day, I will get to know them 🙂
Nawilżenie dla mnie to podstawa, więc jeśli ten aspekt jest tutaj spełniony, to bardzo chętnie przetestuję ten kosmetyk. 😊
Dla mnie też i jestem jak najbardziej usatysfakcjonowana pod tym względem 🙂
Przy takim działaniu, wcale się nie dziwię, że skradła Twoje serce :). Zaciekawiłaś mnie, a jakoś do tej pory nie udało mi się poznać produktów tej marki 🙂
Ja markę Clarins, miałam bardzo długo na swojej liście, ale po wypróbowaniu tej maski, cieszę się, że w końcu się skusiłam 😉
Całkiem lubię tę markę 🙂
A możesz polecić jakiś kosmetyk? 🙂
Kiedyś już czytałam opinie na temat tego produktu i także była pozytywna. Ja kiedyś miałam krem pod oczy Clarins i okazał się średni więc trochę byłam zniechęcona do tej marki ale ten kosmetyk bardzo chcę wypróbować 🙂
Ja dopiero zaczynam swoją przygodę z tą marką, ale jestem bardzo pozytywnie zaskoczona działaniem tej maski 🙂
Ja mam spore problemy z tą partią skóry, potrzebuję mocnego nawilżenia i odżywienia. Maseczka z opisu mi się podoba, chętnie kiedyś ją wypróbuję 🙂
Mnie się też podobała z opisu, a jeszcze bardziej, podoba mi się jej działanie 🙂
ej w sumie to się wydaje na maksa fajne ! 🙂 mi by się przydało coś takiego raz na jakis czas, na całą noc, czad ;)!
Jako maska na noc, jest naprawdę świetna 🙂
Zdecydowanie coś dla mnie 🙂
Naprawdę polecam 🙂
Bardzo lubię tę linię, świetnie się u mnie sprawdza. Ale tej maski nie miałam jeszcze. Mam zamiar ją również wypróbować.
Ja właśnie jestem ciekawa innych kosmetyków z tej linii 🙂
Grunt to dobre działanie, dobra podstawa i efekty. Mnie się podoba produkt, muszę go koniecznie kupić ☺
To prawda 🙂 Dla mnie, te czynniki są również kluczowe 🙂
Przyznam się, że nawet nie chciałam czytać tej recenzji, ale opakowanie jest tak pięknie niebieskie, że samo zdjęcie mnie przyciągnęło jak magnez! 😀 I przyznam się jeszcze do czegoś – jako osoba w połowie drogi między 30 a 40 cały czas myślę, że to tylko cyferki. Ale z drugiej strony tak samo myślałam, jak miałam 29 lat, a koleżanka w wieku 31 mówiła, że metabolizm strasznie zwalnia i… w wieku 32 lat jakby ktoś do mojego metabolizmu przywiązał jakąś kotwicę 😛 Dlatego też chyba zacznę szukać sposobu na zmarszczki powoli, bo nikt nie jest wieczny niestety… 😉
No pewnie, że tylko cyferki 😀 Co nie zmienia faktu, że ja po prostu lubię o siebie dbać 😉
Tylko wiesz, bardziej mi właśnie chodziło o to, że ja na razie sobie siedzę i się śmieję, że wciąż wiele osób ma mnie za studentkę, ale czasu nie oszukam i prędzej czy później wyjdą zaniedbania. A przecież jak to mówią – lepiej zapobiegać, niż leczyć! 🙂
Otóż to 😉 Mnie też mało kto daje tyle lat, ile mam i cały czas mi powtarzają, że wyglądam tak młodo 😀
Przydałaby mi się taka maseczka na moje cienie pod oczami. Czasami lubią mi doskwierać.
Ja bardzo lubię uzupełniać swoją pielęgnację takimi maseczkami 🙂
Czekalam kochana na Twoja opinie o niej, szukam wlasnie dobrej maseczki pod oczy wiec wpisuje na liste zakupow <3
Cieszę się Moniś, że mogłam pomóc 🙂 Będę czekała na Twoją opinię na jej temat :*
Nie miałam żadnego kosmetyku tej firmy, ale jeśli jest to nawilżający kosmetyk tym bardziej pod oczy, to już jestem go bardzo ciekawa 🙂
Czyli widzę, że mamy podobnie 😀
cena jest dość wysoka, ale jeśli widać działanie kosmetyku to nie ma co żałować
To fakt, ale mamy tutaj aż 30 ml, a nie 15, jak przypadku standardowych kremów pod oczy 😉
Nie stosowałam jeszcze kosmetyków tej marki. Pod oczy używam serum w postaci olejków. Takiej maseczki jeszcze nie próbowałam stosować .
Taka maseczka, to świetne uzupełnienie pielęgnacji 🙂
Maseczka pod oczy jak to fajnie brzmi. Efekty bardzo zadowalające, więc chętnie bym ją poznała <3
Jest naprawdę przyjemna i warto ją wypróbować 🙂
nie miałam jeszcze do czynienia z kosmetykami Clarins, ale z racji tego, że od bardzo dawna mam cienie pod oczami, to chyba przekonać się na własnej skórze czy maska jest naprawdę dobra 🙂
Ja od dawna chciałam wypróbować kosmetyki tej marki i cieszę się, że zaczęłam od tej maski 🙂
Nie mialam styczności z tam marka, ale bardzo fajne się zapowiada, dużo o nich czytalam. Muszę wkoncu kupić ta maskę.
Ja zamierzam sięgnąć po inne kosmetyki tej marki 🙂
Mam jeden krem w zapasach. Nie mogę się doczekać aż zacznę używać 🙂
To będę czekać na Twoją recenzję 🙂