Lookfantastic THE SUNKISSED EDITION – lipiec 2020
Dzisiaj rano, dotarł do mnie lipcowy beauty box Lookfantastic THE SUNKISSED EDITION, więc zapraszam Was na świeżutki, cieplutki openbox 🙂
Po niespodziewanej formie w czerwcu (jeśli nie widzieliście tej edycji, to koniecznie zajrzyjcie TUTAJ), tym razem, mamy klasyczne pudełko, chociaż i tym razem, zabrakło w nim magazynu Lookfantastic Beauty Box Edit. Udało mi się jednak dotrzeć do jego wersji online, więc wszystko wiem 😉
W tym miesiącu, nieoczekiwanie można było dostać jedną z dwóch wersji pudełka. Przyznam szczerze, że nie mogłam wytrzymać, więc podglądnęłam spoilery i od razu wiedziałam, która wersja bardziej by mnie ucieszyła.
Czy jest to ta, która do mnie trafiła? Zajrzyjcie ze mną do środka i przekonajcie się sami 😉
Lookfantastic THE SUNKISSED EDITION – lipiec 2020
Zacznę jak zawsze, od produktu ujawnionego w poprzedniej edycji, a jest nim 10 ml miniatura serum marki this works Morning Expert Hyaluronic Serum (wartość: 12,33 £ / ok. 64 zł).
I jest to serum z 2% kwasem hialuronowym oraz witaminą C, pobudzające młodość skóry. Łącząc włókna kolagenowe oraz wiążąc cząsteczki wody, ma sprawić, że skóra stanie się jędrna, napięta, nawilżona i odżywiona. MA również mieć działanie rozjaśniające.
Jest to produkt wegański.
Bardzo się cieszę z możliwości wypróbowania tego serum. Tym bardziej, że w swoim składzie, zawiera moje dwa ulubione składniki. Będzie to mój pierwszy kosmetyk do pielęgnacji tej marki, bo co prawda, gościła ona w edycji listopadowej, ale wówczas, otrzymaliśmy spray do pościeli o cudownym zapachu lawendy 😉
W boxie znalazł się również krem na noc…
… w postaci 25 ml miniatury kosmetyku marki Mádara Regenerating Night Cream (wartość: 17 £ / ok. 88 zł).
I ma to być regenerujący krem na noc, o bogatej formule, zapobiegający procesom starzenia się skóry w każdym wieku. Zawiera między innymi ekstrakt z nagietka o właściwościach antyseptycznych oraz olej z kiełków jęczmienia, stymulujący procesy samoleczenia skóry. Krem ma wygładzać istniejące zmarszczki, naprawiać uszkodzenia powstałe w wyniku oddziaływania szkodliwych czynników środowiskowych oraz stresu, a także stymulować odnowę komórkową skóry. Dodatkowo, dzięki naturalnym witaminom i minerałom zawartym w roślinach, a także bioflawonoidom i innym biologicznie aktywnym substancjom, ma nawilżać i odżywiać skórę.
Produkt naturalny, organiczny, wegański i bezglutenowy. Posiada certyfikaty ECOCERT.
Odpowiedni dla wszystkich rodzajów skóry.
Cieszę się, że dzięki tej edycji, mogę poznać kolejny kosmetyk marki Mádara. Jako wielka fanka produktów do pielęgnacji w beauty boxach, zawsze cieszę się z ich obecności. Jestem ciekawa, czy ten krem na noc, spisze się u mnie lepiej, niż krem pod oczy tej marki, który znalazł się w pudełku marcowym 😉
Kolejny produkt do pielęgnacji w pudełku Lookfantastic THE SUNKISSED EDITION, to krem do ciała.
A dokładniej mówiąc 100 ml miniatura kremu marki MONUspa Rose & Lemon Enriched Body Cream (wartość: 16,65 £ / ok. 86 zł).
Ma to być odżywczy krem do ciała, pełen niezwykle odżywczych witamin i olejków eterycznych, idealny do skóry suchej. Ma łagodzić suchość skóry, poprawiać równowagę jej nawilżenia oraz zapewniać jedwabistą miękkość i gładkość. Dzięki niemu, skóra ma być jędrna i odżywiona.
Kosmetyków do pielęgnacji ciała nigdy za wiele, a zwłaszcza takich, które mają piękne zapachy. Ten krem zdecydowanie taki posiada, a jeśli za tym pójdzie również świetne działanie pielęgnacyjne, to na pewno się polubimy 😉
W tej edycji, znalazł się również suplement diety marki MYVITAMINS.
Można było trafić na jeden z dwóch wariantów: Beauty Sleep lub Hair, Skin & Nails (wartość: 8,50 £ / ok. 44 zł).
Do mnie trafił ten drugi i ma to być suplement zawierający mieszankę witamin i minerałów, takich jak witamina C, witamina D3, cynk, biotyna czy selen. Ma on wspomagać tworzenie kolagenu w organizmie, zapobiegać uszkodzeniom oksydacyjnym, a tym samym, dbać o zdrowie i kondycję skóry, włosów oraz paznokci.
W opakowaniu znajduje się 30 kapsułek.
Domyślam się, że będą zarówno zwolennicy, jak i przeciwnicy umieszczania produktów tego typu w beauty boxach. Ja należę do tych pierwszych, ponieważ regularnie stosuję suplementację. A ten zestaw witamin i minerałów, zapowiada się naprawdę ciekawie 🙂
W pudełku Lookfantastic THE SUNKISSED EDITION znalazły się również dwa produkty do makijażu
Pierwszym jest matowa pomadka w płynie marki Sleek Matte Me, w odcieniu Bittersweet (wartość: 4,99 £ / ok. 26 zł).
Ma to być pomadka o gładkiej, matującej formule, zapewniająca długotrwały i komfortowy makijaż ust. Jej precyzyjny aplikator, ma zapewniać łatwą i bezproblemową aplikację.
Jestem wielką fanką matowych pomadek, więc nie mogłam się powstrzymać przed jej wypróbowaniem i powiem Wam, że zapowiada się naprawdę dobrze 😉
I kolejny raz muszę przyznać, że mam szczęście do kolorów kosmetyków do makijażu, w pudełkach Lookfantastic. Odcień tej pomadki jest naprawdę śliczny i idealnie wpisuje się w moje gusta 🙂
Ostatni produkt w lipcowych pudełku Lookfantastic, to pędzel.
I to nie byle jaki, bo jest to pędzel do różu marki So Eco (wartość: ok. 7,50 £ / ok. 38 zł).
Ma to być ręcznie produkowany pędzel do makijażu, o zaokrąglonym kształcie, zapewniającym idealną aplikację i rozprowadzanie każdej formuły produktu. Jego miękkie, syntetyczne włosie, ma pomagać w idealnym modelowaniu kości policzkowych różem, dodając im naturalnego blasku i koloru. W dodatku, jego opakowanie jest w pełni biodegradowalne i nadaje się do recyklingu.
Pędzle tej marki są w 100% ekologiczne, wegańskie i posiadają certyfikat Cruelty-free.
Bardzo się cieszę, że ten pędzelek znalazł się w moim pudełku. Ma fajny kształt i jest mięciutki, więc mam nadzieję, że będzie się dobrze spisywał 🙂
I to już cała zawartość lipcowego pudełka Lookfantastic THE SUNKISSED EDITION. Wartość mojego zestawu, to ok. 346 zł ( 66,97 £), a więc całkiem sporo, biorąc pod uwagę cenę pudełka w mojej subskrypcji, która wynosi 65 zł.
Czy jestem zadowolona, że właśnie ta wersja do mnie trafiła?
Bardzo! Przyznam szczerze, że po cichutku liczyłam właśnie na ten wariant pudełka i nie zawiodłam się. Każdy z tych produktów, to dla mnie nowość, więc każdy z nich z przyjemnością wypróbuję.
Jak zawsze jestem bardzo ciekawa, jak Wam się podoba ta zawartość. Bylibyście z niej zadowoleni?
Koniecznie dajcie znać w komentarzach 😉
A w sierpniowym pudełku, znajdziemy serum do twarzy marki Caudalie Vinoperfect Radiance Serum, o wartości 15,33 £. Już nie mogę się doczekać! 😀
P.S. Pudełko Lookfantastic można zamówić TUTAJ. Klikając w ten link, możecie również zrobić pierwsze zakupy w sklepie Lookfantastic z 25% zniżką 🙂
Boxy są ogólnie fajne 😀 Chociaż te z kosmetykami w ogóle nie są dla mnie 😉 Wolę raczej z innej kategorii 😉
To prawda, boxy są super 😀
Bardzo fajna zawartość pudełka. Najbardziej wpadł mi w oko pędzel.
Bardzo przyjemnie się go używa 🙂
Nie wiem, czy to przypadek, czy firmy kosmetyczne (szczególnie te bardziej luksusowe) idą z opakowaniami w bardziej minimalistyczną stronę? Żeby nie było – bardzo mi się to podoba! Choć jak każda babka mam w sobie coś ze sroki i ciągnie mnie do opakowań w stylu “blink blink”, to chyba wolę flakony perfum w tym wydaniu. Przynajmniej półka z kosmetykami nie wygląda tak pstrokato 😉 A co do samej zawartości pudełka – też bym chętnie przytuliła tę pomadkę! Trzeba przyznać, że trafił Ci się bardzo fajny odcień, bo nie jest typowym nudziakiem, nie jest też zbyt intensywny, taki bardzo twarzowy 🙂… Czytaj więcej »
Chyba coś w tym jest, że obecnie minimalizm jest w cenie 😉 Ja też jestem za, choć jeśli chodzi o kosmetyki do makijażu, czy tak jak piszesz – perfumy, to mi czasem jednak oko ucieka w kierunku tego blichtru 😀 Co nie zmienia faktu, że najbardziej liczy się wnętrze i jak w przypadku książki, nie powinno się oceniać po okładce 😉 Marka Madara ma w ogóle proste opakowania, które i mnie się podobają. Co do pędzelka, to jest niesamowicie przyjemny i fajnie się go używa. A jeśli chodzi o pomadkę, to kolor jak najbardziej na plus i mnie też on… Czytaj więcej »
Czyli kolejny raz z tą pomadką wychodzi na to, że nie można mieć wszystkiego… Choć mnie akurat tu troszkę serce boli, bo co jak co, ale o poprawianiu pomadki to ja nigdy nie pamiętam 😉
Akurat w tym przypadku tak jest, choć ładnie się “zjada”, więc dla mnie to nie kłopot 😉 Ale są też na rynku pomadki, które zapewniają full opcję, więc nie ma na co narzekać 🙂
A to muszę chyba uważniej śledzić Twoje recenzje, a tym bardziej robić sobie notatki! Ja właśnie przez to “zjadanie” i zapominanie o poprawieniu bardzo rzadko stosuję pomadki, a chyba fajnie czasem coś “podkręcić” na wyjście 😀
Ja rzadko piszę o makijażu, ale jak znajdę jakąś perełkę, to mi się zdarza 😉 Ale jak coś, to pytaj, z chęcią doradzę 😀
napisałabym “będę pamiętać”, ale nie bez powodu wspomniałam o tych notatkach 😀
To sobie tam zanotuj, żebyś wiedziała, gdzieś się zgłosić w razie “W” 😀
O widzę bardzo fajne kosmetyki i nie tylko w tym pudełku. Pomadka ma piękny kolorek, ale i balsam do ciała bym chętnie stosowała.
Balsam jest cudowny <3
Szczerze to nie znam zupełnie tych kosmetyków. Dla mnie jest to średni box
Tak to już jest z boxami, że nie zawsze zawartość nam się podoba 😉 Ale ja się cieszę, że będę mogła poznać te kosmetyki 🙂
bardzo podoba mi sie ten zestaw, chętnie poznaję i stosuję nowe suplementy
Ja też 🙂 Zwłaszcza te, które mogą mieć dobry wpływ na moją skórę, włosy i paznokcie 😉
znam jedynie markę Madara i bardzo ciekawi mnie ten krem, a zawartość jak zawsze jest bardzo interesująca, idealna na wakacyjny wyjazd
Dopiero zaczęłam stosować ten krem, ale już mogę powiedzieć, że zapowiada się naprawdę dobrze 🙂
Tym razem zawartość mi się podoba – mogłabym takie pudełko przygarnąć nawet dziś 😉
Trzeba przyznać, że to kolejne świetne pudełko 🙂
dzięki takim pudełkom można poznać kosmetyki o których nie miało się pojęcia!
Oj tak, to prawda 🙂 Właśnie za to najbardziej lubię beauty boxy 😉
Mnie zawartość podoba się bardzo. To chyba najlepsze pudełko jakie dostępne jest i było na rynku.
Też tak uważam 🙂
Same perełki w tym pudełeczku się znalazły;)
Też tak uważam 🙂
That box is full of amazing products. I like shade of lipgloss.Thank you for sharing.
Yes, that’s true 🙂 And the lip product is not a lipgloss, it’s matte lipstick, but you’re right – it has a really beautiful shade ^_^
Ładny kolor pomadki ❤
Mnie też się podoba 🙂
Super się prezentuje ten pędzel. Ja po wakacjach muszę się w końcu zabrać za zakupy ,,pędzlowe”;), bo potrzebuję kilku konkretnych modeli zarówno do oczu, jak i do twarzy. Mam tylko utrudnione zadanie, bo nie każdy sklep czy producent podaje informację o miejscu produkcji.
Jestem bardzo ciekawa, na jakie modele się zdecydujesz 🙂 A z tymi miejscami produkcji, to prawda.
I takie pudelko bardzo do mnie trafia z zawartoscia kochana. Mysle ze te witaminki moga fajnie zadzialac na wlosy, u mnie zazwyczaj po takich suplementach bardzo mi rosna hahaha. A ten krem do ciala wyglada nieziemsko ladnie 😀 <3
I pachnie też nieziemsko <3 A witaminki niebawem zacznę testować i mam nadzieję na pozytywne efekty 😉
Zawartość pudełka prezentuje się bardzo obiecująco. Oby testy to potwierdziły. 😊
Mam taką nadzieję 🙂 Domyślam się, że Tobie również najbardziej podobają się kosmetyki do pielęgnacji? 😉
I jak zwykłe udana recenzja. Przyznam że ja liczę na drugi wariant pudełka.
Dziękuję za ciepłe słowa <3 I trzymam kciuki, żebyś dostała ten wariant, na który liczysz 🙂