Balsam do ciała RITUALS The Ritual of Holi – cudowny dotyk piękna
Dzisiaj przychodzę do Was z recenzją kosmetyku marki RITUALS. Marki, której produkty ciekawiły mnie od dawna, ponieważ niesamowicie podoba mi się jej filozofia. Jej produkty, inspirowane są bowiem mądrością i starożytnymi tradycjami kultur Azji.
Dzięki nim, można odnaleźć szczęście w małych rzeczach i drobnych przyjemnościach, jakimi są chociażby rytuały pielęgnacyjne. Czyż nie brzmi to wspaniale? 🙂
Dlatego bardzo się ucieszyłam, kiedy w sierpniowym pudełku Lookfantastic, znalazłam balsam do ciała RITUALS The Ritual of Holi. O tym, jak się u mnie sprawdził, dowiecie się z dalszej lektury 😉
Balsam do ciała RITUALS The Ritual of Holi
Bogaty, odżywczy krem do ciała, o słodkim zapachu kojącego anthurium i niezwykle świeżego, różowego grejpfruta, który zmiękcza skórę i poprawia jej kondycję. Jego podnoszący na duchu zapach i aksamitna, rozpływająca się na skórze konsystencja sprawiają, że można poczuć się, jak w pięknym śnie.
Nie zawiera parabenów, ani olejów mineralnych.
Linia The Ritual of Holi inspirowana jest starożytną indyjską tradycją świętowania nadejścia wiosny oraz zwycięstwa dobra nad złem. Inspiruje do uduchowienia, przebaczenia i odnowienia popsutych relacji.
Cena: ok. 30 zł.
Balsam do ciała RITAULS The Ritual of Holi zamknięty jest w miękkiej, odkręcanej tubie, o pojemności 100 ml. Nie mogę nie wspomnieć o grafice opakowania, która przyciąga wzrok i mnie osobiście, niesamowicie się podoba 🙂
Z tyłu opakowania, znajduje się między innymi informacja o składzie produktu oraz o tym, że na jego zużycie, mamy 12 miesięcy od otwarcia.
Na szczególną uwagę, zasługuje konsystencja balsamu do ciała RITUALS The Ritual of Holi.
A ta, jest bardzo gęsta, a przy tym cudownie aksamitna. Dzięki temu, kosmetyk jest niesamowicie przyjemny w stosowaniu. Dobrze się rozprowadza i błyskawicznie wchłania, a co najważniejsze – nie pozostawia na skórze żadnej tłustej, ani lepkiej warstwy. Dzięki temu, idealnie sprawdza się jako krem do rąk 🙂
Od pierwszego użycia pokochałam działanie balsamu do ciała RITUALS The Ritual of Holi, ponieważ natychmiast przynosi skórze nawilżenie i komfort. W momencie staje się ona jedwabiście gładka, wręcz satynowo miękka i przyjemna w dotyku. Idealnie nadaje się do pielęgnacji bardzo suchej, spierzchniętej skóry, przynosząc jej ukojenie już w momencie aplikacji.
Dawno nie miałam balsamu, który tak przyjemnie otula skórę, sprawiając, że jej wygląd widocznie się poprawia.
W dodatku, jest bardzo wydajny, co rekompensuje jego nie najniższą cenę 😉
Ale to, co urzeka mnie jeszcze bardziej, to zapach balsamu RITUALS The Ritual of Holi.
A ten jest po prostu nieziemski! Subtelny, idealnie zrównoważony pod kątem słodyczy i świeżości, przyjemny, otulający i niezwykle relaksujący. Żadna z nut zapachowych nie wybija się jakoś szczególnie, dzięki temu jest bardzo harmonijny. I muszę przyznać, że za każdym razem wprowadza mnie w dobry nastrój i sprawia, że się uśmiecham 🙂
Szkoda tylko, że nie utrzymuje się nieco dłużej, choć kiedy natrę się nim po kąpieli, wyczuwam go nadal, kiedy zasypiam.
Nie muszę chyba dodawać, że balsam do ciała RITUALS The Ritual of Holi stał się moim niekwestionowanym ulubieńcem, a swój pierwszy kontakt z marką, uważam za bardzo udany. I oczywiście mam ochotę poznać inne jej produkty, bo moja ciekawość została mocno rozbudzona. Uwielbiam takie holistyczne podejście do pielęgnacji i tworzenia produktów, które nie tylko dbają o nasze ciała, ale również o nasze dusze, zapewniając nam dobre samopoczucie i wprowadzając cudowną harmonię 🙂
Znacie Balsam do ciała RITUALS The Ritual of Holi? A może mieliście styczność z innymi produktami tej marki? Jeśli tak, koniecznie dajcie znać, które z nich są Waszymi ulubionymi, i które warto wypróbować 🙂
Przyznam, ze jest to dla mnie nowość, nie słyszałam o tej marce ale już ten balsam bardzo mnie zaciekawił 🙂
Ja bardzo często widuję te kosmetyki na Instagramie 😉
Wygląd opakowania mnie zachwycił. Sprawił, że mam ochotę po niego sięgnąć mimo, że nie stosuję balsamów do ciała. Bardzo rzadko się to zdarza 😉
Opakowanie faktycznie jest piękne 🙂 A sam kosmetyk jest wart poznania 😉
Nie znam kochana zapachu tego balsamu ale uwielbiam linie zielona i biala tej marki 😀
To ja w takim razie razie muszę je koniecznie poznać! 🙂 Dziękuję za polecenie :*
Marka oraz produkt to dla mnie totalna nowość, jednak Twój zachwyt nad tym produktem skutecznie mnie do niego przekonuje. Chce go poznać na własnej skórze
Ja nie przypuszczałam, że aż tak bardzo mnie zauroczy 🙂 Ale polecam z całego serca!
Jedwabiście gładka i satynowo miękka skóra po użyciu tego produktu. To brzmi bardzo zmysłowo i kobieco. 😊
I takie właśnie jest 🙂
Nawilżenie skóry to podstawa. Moja skóra jest sucha, a więc balsam, o który piszesz jest dla mnie.
Myślę, że byś się z nim polubiła 🙂
Bardzo chciałabym w końcu poznać jakiś kosmetyk Rituals, ale przyznam, że nie wiem o czego zacząć moją przygodę z tą marką..
Ja miałam to szczęście, że kosmetyk do mnie trafił w pudełku, bo też pewnie bym nie wiedziała, co wybrać 😉
Nie znam tej marki, ale recenzja mnie bardzo zaciekawiła, więc wypróbuję 🙂
Naprawdę polecam 🙂 Ja z chęcią sięgnę po inne kosmetyki tej marki 🙂
kojarzy mi się marka jednak ten balsam do dla mnie nowość
Dla mnie też, ale cieszę się, że miałam okazję go poznać 🙂
Szata graficzna opakowania jest przepiękna. Od razu ma się ochotę sięgnąć po ten balsam. Muszę koniecznie go mieć.
Mnie też zachwyciła niesamowicie 🙂
jakiś czas temu miałam zestaw Rituals Ayurveda, cudowne zapachy i fajne formuły
Ayurveda mnie bardzo kusi 🙂
Ciekawy produkt nie miałam go
Ja jestem nim zauroczona 🙂
super, warto pisać o takich perełkach, żeby inni też mieli okazję je poznać 🙂
Też tak myślę 🙂 Sama lubię korzystać z poleceń innych 😉
balsamy zużywam szybko, nie mogę opuścić wieczornego rytuału, super, że ten kosmetyk pozytywnie wpływa na skórę, nie miałam jeszcze produktów rituals
Ten jest idealny do wieczornych rytuałów pielęgnacyjnych 🙂
Nie spotkałam się z tą marką jeszcze. Ale wszelkie balsamy lubię stosować i chętnie poznaje nowe
Ja też bardzo lubię poznawać nowe kosmetyki do pielęgnacji 🙂
,,Zapach, który sprawia, że momentalnie się uśmiecham” – nie potrzebuję już szczegółowego opisu;).
Chcę jak najszybciej mieć ten balsam;).
Są takie zapachy, które z miejsca wywołują we mnie pozytywne emocje i ten właśnie do nich należy 🙂
Samo opakowanie zacheca do zakupu
Lubię gęste balsamy, a nie te lejące się, które źle się nakłada…
Ja też je bardzo lubię, zwłaszcza w okresie jesienno-zimowym 🙂
Bardzo, ale to bardzo jestem ciekawa jak pachnie ten balsam:).
Ja jestem zauroczona tym zapachem 🙂
Ciekawy balsam, ma bardzo ładne opakowanie. : )
Oj tak, jego opakowanie jest cudne! 🙂
Nie przepadam za balsamami, raz próbowałam jakiś z innej firmy, ale mi nie podszedł :/ Chociaż byłby idealnym prezentem dla mojej przyjaciółki 😀
To fakt, na prezent też nadaje się idealnie 😉
Wiele słyszałam o samej firmie, jednak styczności z kosmetykami nie miałam. Ten balsam widzę po raz pierwszy, ale jestem pewna, że świetnie się sprawdza. WYgląda niezwykle kusząco.
Ja od dawna miałam ochotę wypróbować jakiś kosmetyk tej marki i bardzo się cieszę, że trafiło na ten balsam 🙂
Bardzo ciekawy produkt i myślę, że przypadł by mi do gustu.
Jest naprawdę świetny 🙂
uwielbiam balsamy, a tutaj jeszcze grafika na opakowaniu dodatkowo kusi 🙂
To prawda 🙂 Pięknie się prezentuje i ma cudowne działanie 🙂