Armani Emporio In Love With You – zapach na jesień

W tym roku jesień niestety nie rozpieszcza nas pogodą. Nie wiem jak u Was, ale u mnie jest zimno, a ostatnimi dniami w dodatku deszczowo i ponuro. Warto zatem sobie ten czas umilać i znajdować takie rzeczy, które nam w tym pomogą.

Dlatego dzisiaj, zabieram Was w kolejną, zapachową podróż. Tym razem, będzie to zapach, który moim zdaniem jest idealny właśnie na jesień. Perfumy Armani Emporio In Love With You, bo o nich mowa, trafiły do mnie jakiś czas temu, w paczce od Notino.

A ponieważ jest to tegoroczna nowość, postanowiłam podzielić się z Wami moimi wrażeniami na ich temat 🙂

Armani Emporio In Love With You

Kwiatowo-owocowe perfumy dla kobiet, których zapach uosabia miłosny dialog. Razem z męską wersją Emporio Stronger With You Intensely, tworzy niepowtarzalną parę.
Zapach został wydany w 2019 r.
Nuty zapachowe:
głowa: czarna porzeczka, czereśnia, malina
serce: davana, jaśmin arabski, róża
baza: irys, paczula, wanilia

Zacznijmy od kilku kwestii techniczno-praktycznych 😉

Perfumy zamknięte są w minimalistycznym, ale bardzo eleganckim flakoniku. Jest on wykonany z grubego szkła, przez co jest solidny i dosyć ciężki. Podoba mi się w nim dopracowanie w każdym szczególe, jak na przykład to, że logo marki Armani jest wytłoczone na atomizerze.

Warta uwagi jest również jego zakrętka, którą zdobią przeplatające się ze sobą pierścienie. Niestety jest mało przyjazna do fotografowania, ale można jej to wybaczyć 😉

Równie proste i eleganckie jest pudełko, w którym przychodzą do nas perfumy oraz logo zapachu. Wszystko jest bardzo spójne i utrzymane w pasującej do siebie kolorystyce, co bardzo mi się podoba. Kwintesencją jest szampańsko-różowy kolor wody, który jest niezwykle kobiecy.

Zapach występuje w czterech pojemnościach – 30 ml, 50 ml, 100 ml i 150 ml, więc jest w czym wybierać 😉
Moja pojemność to 30 ml, a koszt takiej przyjemności to ok. 170 zł.

A jak pachnie Armani Emporio In Love With You?

Zacznę od tego, że jest to zdecydowanie zapach z kategorii słodkich. Perfumy otwierają się nutami owocowymi, ale jest to aromat gęsty, przypominający syrop owocowy, a nawet likier. Wyczuwam w nim czarną porzeczkę i malinę. Jednak bardziej takie, które dodaje się do herbaty, niż te, zerwane prosto z krzaczka 😉

Kiedy już ułożą się na mojej skórze, wtedy daje o sobie znać wanilia, podbita nutą paczuli, przez co kompozycja staje się ciepła i zmysłowa. Przywodzi mi na myśl kaszmirowy sweter lub szal, którym otulamy się w jesienne dni, kiedy za oknem szaleje wiatr i deszcz.

Przed oczami mam obraz ognia płonącego w kominku, który zachęca, by usiąść i wtulić się w to przyjemne ciepło. Więc siadamy, bierzemy do ręki kubek z gorącą herbatą, doprawioną babciną konfiturą z malin i czarnej porzeczki, która rozgrzewa od środka. A potem, wsłuchując się w trzaskający ogień i krople deszczu uderzające o szyby, kontemplujemy przyjemny spokój jesiennego wieczoru 🙂

Sam w sobie zapach jest bardzo elegancki i tajemniczy.

Dlatego, moim zdaniem, bardziej nadaje się na wieczór. Z pewnością jednak, znajdą się i takie panie, które z przyjemnością będą go nosić na co dzień. Tym bardziej, że jest to zapach naprawdę trwały i potrafi utrzymywać się na ciele przez wiele godzin.

Dla mnie jednak, jest on zbyt intensywny i nieco za słodki, nad czym bardzo ubolewam. Wolę go czuć z daleka, niż nosić na skórze, bo wtedy czuję się nim zbytnio przytłoczona. Przywodzi mi na myśl perfumy La Vie Est Belle marki Lancôme, z którymi ja osobiście się nie polubiłam, ale myślę, że jego fanki polubią również Armani Emporio In Love With You 🙂

Jeśli więc lubicie słodkie, wyraziste zapachy i szukacie perfum na jesień, to naprawdę polecam Waszej uwadze Armani Emporio In Love With You. Ich ciepło i zmysłowy aromat, z pewnością umili Wam chłodne, deszczowe dni i sprawi, że poczujecie się jeszcze bardziej kobieco i elegancko 🙂

Koniecznie daj znać, czy mieliście już okazję poznać zapach Armani Emporio In Love With You i jakie są Wasze odczucia na jego temat. A może znacie inne zapachy Giorgio Armani, które według Was są warte polecenia? Z chęcią poznam Wasze rekomendacje 🙂

* Wpis powstał przy współpracy z Notino.pl.